Skocz do zawartości
Nerwica.com

lunatic

Użytkownik
  • Postów

    5 407
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lunatic

  1. lunatic

    Esci spin-off

    no to co teraz bierzesz?
  2. lunatic

    Esci spin-off

    no to jezeli Ty ciagle jestes pobudzona to w takim razie jak u Ciebie wyglada ta depresja -- 24 lip 2014, 21:58 -- depresja to jest apatia i brak siły a nie pobudzenie
  3. lunatic

    Esci spin-off

    no i tak działaja te leki, jedna wielka loteria co jak na kogo podziałą
  4. lunatic

    Esci spin-off

    ale to zobojętnienie tez nie było natychmiast, po jednym SSRI zaczeło sie po ok pol roku, po innym po ok roku, takie juz wyraźne
  5. lunatic

    Esci spin-off

    ja tak mialem przed leczeniem i na niektórych lekach pobudzających, ale nie na SSRI, one zobojętniały
  6. lunatic

    Esci spin-off

    no to na jakim leku masz nadwrażliwość?
  7. lunatic

    Esci spin-off

    na lekach nadwrażliwosć?
  8. lunatic

    Esci spin-off

    tylko ze nie wiem czy jest sens chodzenia na terapie jak sie bierze leki, niektore tak potrafią zobojętnić ze ja np moglem bez zadnych emocji gadac o problemach i nie robiło to na mnie w ogole zadnego wrazenia, zadne negatywne wspomnienia, nic, wszystko odbijalo sie jak od sciany, wiec terapia w takim stanie wydaje mi sie ze by mało co dała -- 24 lip 2014, 21:42 -- no bo co da poruszanie problemu na ktory jestem całkowicie zobojętniony w danej chwili
  9. lunatic

    Esci spin-off

    nie chodze, kiedys byłem na terapii 2 miesiace jak bylem w szpitalu, ostatnio byłem na jednej wizycie i sie dowiedzialem ze terapia trwałaby ok 2 lata
  10. lunatic

    Esci spin-off

    ja pierwszy lek-paroksetyne, dostałem w ogole niezgodnie z rozpoznaniem, bo ani nie mialem stwierdzonej depresji ani napadów lękowych, jedyne co to zaburzenia osobowości i na to dostałem antydepresant, no i sie zaczęło dopiero
  11. lunatic

    Esci spin-off

    no wiec z perspektywy kilku miesiecy moglbym powiedziec ze dzialaja rewelacyjnie, bo zdarzało sie tak ze wyciągały mnie z fatalnego stanu i było bardzo dobrze, ale niestety z perspektywy dłuższej to wszystko było ulotne i nietrwałe
  12. lunatic

    Esci spin-off

    heh dzieki ale ja z lekami mam stycznosc od 10 lat i juz wiem jak na mnie dzialaja które, jeden lekarz jak zobaczył liste jaką brałem to był mocno zszokowany, niestety tak wygląda czasem leczenie
  13. lunatic

    Esci spin-off

    Laura1234, leków sie nie dobiera w ten sposob ze ktoś je poleca
  14. lunatic

    Esci spin-off

    u mnie pomagają i pomagały chwilowo, góra kilka miesięcy dobrego działanie, wiec u mnie w dłuzszej perspektywie narobiły bałaganu takiego ze po probie odstawienia leku pojawiaja sie objawy których wczesniej nigdy nie mialem, tak jakby zaburzyły wszystkie naturalne procesy biochemiczne i mozg stał sie od nich uzalezniony, ale to tylko moja opinia, byc moze u innych dzialaja lepiej w długim okresie czasu -- 24 lip 2014, 20:55 -- w kazdym razie po probie odstawienia pierwszego leku ktory dostalem dawno temu nie na depresje pojawily sie objawy klinicznej depresji z bardzo duzym deficytem energii z czym w ogole wczesniej nie mialem problemow
  15. lunatic

    Esci spin-off

    jakby tak było to nie byłoby zadnych skutków ubocznych i lek by działał ciagle w taki sam sposob, poza tym zeby cos wyrównac to najpierw trzebaby okreslic jakąś granice jaki poziom jest w normie a jaki jest zanizony czy podwyższony, czegoś takiego nie ma i chyba jest to nierealne do zmierzenia, kiedys mi o tym lekarz cos mowil ze dzialanie neuroprzekaźników to są milisekundy
  16. lunatic

    Esci spin-off

    w tej chwili to bardziej na polekowe niz nerwicowe
  17. lunatic

    Esci spin-off

    Laura1234, co uwazasz jak nawet nie wiesz o co chodzi
  18. lunatic

    Esci spin-off

    Elmopl Ja tez chce to w jakis sposob odstawic bo ostatnie lata to jest tylko leczenie kolejnym lekiem skutków ubocznych wczesniejszego, wiecznie tak sie nie da
  19. lunatic

    Esci spin-off

    Elmopl Bo ja juz mam dosc takiego dzialania bo sie wystarczająco długo z takim czymś meczyłem, skoro lek mi powoduje spadek energii, motywacji, sennosć czy jakies otumanienie czyli to samo co mam w objawach choroby to po co ja go mam brać, po to zeby sie nazywało ze biore antydepresant i ze sie lecze? No Ty sie chyba w tej chwili tak leczysz, zaleczony jeden objaw a po leku pięć nowych do leczenia -- 24 lip 2014, 19:34 -- ale co innego tkwić w czymś takim kilka miesięcy a co innego latami z drobnymi przerwami, ja juz nie mam do tego cierpliwości zeby sie tak dawac otumaniac
  20. lunatic

    Esci spin-off

    Elmopl To nie takie proste, lekarz to nie jasnowidz i nawet najlepszy na swiecie nie zagwarantuje mi zadnego dzialania, przechodziłem to juz nie jeden raz, zawsze mialo byc super a potem to ja sie meczylem z tym wszystkim a lekarz co? odbębnił wizyte, coś przepisał i reszta nie jest w jego mocy, nie pokieruje dzialaniem leku tak jakbym tego chciał, nie bedzie mial wplywu na dzialanie leku Jakbym nie był w tego rodzaju pracy to tez by nie były straszne bo jak nie pracowałem to przechodziłem o wiele większe, ale teraz nie moge miec zadnych, zadnego otumanienia, oszolomienia, pobudzenia, senności itp. bo kazde takie cos prowokuje do popelnienia błędu a po 1 dawce juz wczoraj były problemy z koncentracja, uczucie oszołomienia i w ogole podłe samopoczucie ze mi sie nawet do nikogo odzywac nie chciało a wieczorem nasilone stany lękowe ze znow musialem Xanax łyknąć, no nie widze mozliwosc zaczecia jakiegos powaznego leku typu SSRI czy wenla bo po prostu wylece z tej pracy bo sie bede mysli albo bede chodzil rozkojarzony -- 24 lip 2014, 18:56 -- moze ten Coaxil zaskoczy, no nie wiem juz sam co zrobic, w przyszłym tygodniu moze uda mi sie podskoczyc do jakiegos lekarza i moze cos doradzi jakby wyjsc z takiej sytuacji gdzie nie moge miec takich skutków ubocznych, tylko nie wiem po prostu ktory tu na Śląsku jest jakiś dobry, ten co Ty mi dalas to fizycznie nie mam mozliwosci teraz jechac tak daleko skoro cały dzien jestem w pracy -- 24 lip 2014, 19:03 -- tak naprawde wszystko rozchodzi sie o złą tolerancje, po aktywizujących napady paniki, po paroksetynie czy sertraline wysypki i otumanienie jeszcze wieksze chwilami niz objawy samej choroby, dlatego tak sie uczepilem tego Coaxilu bo on ma najbardziej łagodne skutki uboczne i moge go brac w teoretycznie dawce leczniczej bez tego rodzaju objawów no ale kurde nie dziala narazie tak zeby wyeliminowac nawet stany lękowe, nie mowiac juz o jakiejkolwiek aktywizacji i dzialaniu chociaz troche pobudzającym
  21. lunatic

    Esci spin-off

    Elmopl Tylko ze co mi da lekarz? Kolejny lek? Nie mam mozliwości teraz zeby mi lek zafundował takie jazdy jak to robią SSRI na początku, z paro musialem zrezygnowac po 1 dawce bo niemozliwe jest wejscie w ten lek bez pogorszenia stanu,łudziłem sie ze zaczynajac od małej dawki mnie wyciszy i nie bedzie jakiegos wielkiego skoku w objawach ale sie myliłem, w pracy to zaraz zauważą, juz dzis sie kierowniczka mi pytała dlaczego ciagle jestem taki zestresowany, to akurat nie była wina leku tylko po prostu to ze mną zrobiła ciągła krytyka ze teraz sie wszystkiego boje i wszystkim stresuje ze kazdy bedzie mnie tak oceniał i pewnie ze stresu przed tym tak to wygląda wszystko -- 24 lip 2014, 18:36 -- niestety ale u mnie jak sie zaczynają relacje z ludźmi wychodzą wszystkie objawy i wszystkie patologiczne mechanizmy i pewnie dlatego słąby lek sobie z tym nie daje rady, bo w poprzedniej pracy gdzie nie bylem narazony na cos takiego bo to była praca samodzielna gdzie nikt ze mna nie przebywal to wtedy i objawow nie było takich
  22. lunatic

    Esci spin-off

    Elmopl Ty cos kiedyś pisalaś o tym ze bez esci czulaś sie lepiej (poza stanami lękowymi) i ze załujesz ze go zaczęłaś? Od jakiegos czasu ciagle mam w głowie słowa jednej lekarki o niebezpieczeństwie zażywania tych leków i wszystko by to sie u mnie zgadzało, mowila ze podwyższając sztucznie przekaźniki potem moga doprowadzic do tego ze organizmowi samemu nie bedzie sie chciało ich produkowac i ze moga byc objawy spowodowane wylącznie tym ze sie leku nie bierze, no bo przeciez jest cos niemozliwego jezeli ja nigdy nie mialem takich objawow typu apatia czy brak energii a wystarczy ok 4 tygodnie bez leku i to mi sie pojawia i najlepsze jest to ze tego typu objawy mialem dopiero po odstawieniu pierwszego leku, wczesniej tego nie było, juz nie wiem jak wyjsc z tego błędnego koła po tym burdelu co mi sie narobił po tych lekach, bo juz nie wierze ze to są objawy stresu bo kiedys mialem 100 razy wiekszy i nic takiego mi sie nie działo Ty jak odstawialas paro to długo mialas potem spokoj bez zadnych objawów?
  23. nie wiem czy tak sobie jedno wydarzenie w krótkim czasie moze wywołać depresje, u mnie była konsekwencją kumulacji problemów i wydarzeń z kilkunastu lat i jakoś mimo to ze była to sytuacja reaktywna dali mi leki, rozwiązanie akurat nie było mozliwe w tamtej chwili a nawet gdyby i było to tez by pewnie troche trwało, bo problemów z tylu lat w jeden dzień sie nie rozwiąże -- 23 lip 2014, 21:01 -- w zasadzie to nie była depresja tylko dośc silne załąmanie nerwowe bo nie mialem zadnej apatii, braku energii itp., wszystko to sie dopiero zaczęło po lekach
×