Skocz do zawartości
Nerwica.com

lunatic

Użytkownik
  • Postów

    5 407
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez lunatic

  1. Chyba tylko tym mogę wytłumaczyć dlaczego im dłużej brałem Wellbutrin tym byłem coraz bardziej zmęczony
  2. hehe mi na tym leku nie było jakoś do śmiechu
  3. mnie tez swego czasu aktywizował az za mocno, wtedy na to nie wpadłem ale ciekawe co by było jakby zmniejszyć w takim przypadku dawkę do 150-200mg
  4. zzYxx, no jezeli ja tak miałem po paroksetynie to mozna przypuszczać ze winą tego była blokada dopaminy, jezeli Ty masz bez niczego to mozna przypuszczac ze tez chodzi o dopamine tylko nieblokowaną lekami tylko czymś innym
  5. a to tego nie wiem, u mnie był wpływ czynników zewnętrznych, chyba tak jest u większosci, z uwarunkowań genetycznych to tylko słyszałem coś takiego o schizofrenii, na którą w dodatku chorowała moja babcia -- 26 sty 2014, 16:07 -- poważnie po esci masz wyostrzone emocje?
  6. nie, to tez wina po części cholernej paroksetyny, na napady paniki jest chyba najlepszym lekiem bo bardzo szybko mi pomogła ale jest przy niej coś takiego ze się ma wszystko gdzieś, mówiąc dokładnie w moim przypadku polegało to na tym ze mimo tego ze wszystko było źle, nie miałem stałej pracy to w ogóle nie odczuwałem z tego powodu niczego złego, totalna obojętność, jak nie czułem ze coś jest źle to tez nie czułem potrzeby ani motywacji zeby to zmienić, wszystko odkładałem na poźniej, dlatego w końcu postanowiłem ze nie będę jej już brał, o jakiś rok za późno -- 26 sty 2014, 15:56 -- jakie zaburzenia?
  7. Tojaaa, zwolnili mnie po 2 tygodniach, sporo czynników się na to złożyło po pierwsze charakter pracy, zaczynałem wtedy staz w aptece, gdzie praktycznie musiałem sie uczyć ogromnej ilosci nowych rzeczy i od razu po paru dniach juz sprzedawałem, co jest nienormalne bo nikt nie wystawia stazyste po kilku dniach do sprzedazy, powiedzmy zebym jakos to ogarnął wszystko w tak krótkim czasie ale nie w takim samopoczuciu w jakim byłem, nie potrafiłem się skoncentrować, byłem osłabiony, spowolniony we wszystkim, wszystko było ogromnym wysiłkiem, po prostu nie miałem siły, a to była apteka sieciowa w samym centrum miasta, wieczne kolejki od rana do wieczora wiec nie było chwili oddechu i tylko szef patrzył z boku czy aby przypadkiem ktoś czegoś za wolno nie robi, akurat miałem pecha bo zle trafiłem poza tym zbiegło sie to w czasie z odejściem dziewczyny i tez zrobiło swoje ze miałem problemy ze skupieniem się -- 26 sty 2014, 15:40 -- jako powód zwolnienia podano ze inni stazysci sobie radzili lepiej, no oczywiście ze sobie radzili lepiej mimo to ze mniej umieli, bo o niektórych lekach nawet pojecia nie mieli ale mimo to szybko załapywali nowe informacje, jakbym się normalnie czuł tez bym załapywał, przez to mam teraz taką blokadę
  8. chronologicznie możnaby to w ten sposób przedstawić przewlekłe sytuacje stresowe →zaburzenia lękowe→zaburzenia osobowości→depresja→depresja przewlekła -- 26 sty 2014, 15:09 -- Tojaaa, z pracą w tej chwili mam największy kłopot, ponieważ jakieś 3 lata temu wpakowałem się do poważnej pracy w złym samopoczuciu i dosc szybko wyleciałem stamtad i mimo ze czuje sie teraz lepiej to boje się ze znów będę sie tak czuł i mi sie taka blokada zrobiła, to jest tak ze czekam na to ze jakis lek w koncu zadziała tak dobrze jak kiedys ale to wszystko przeszło w taki przewlekły stan ze juz nic nie działa tak dobrze jak dawniej niby pracuje ciągle ale to jest taki pic na wode, zadna stała praca z normowanym czasem pracy, od 2 lat tak to ciągne
  9. Tojaaa, różne diagnozy miałem,raz napady lękowe, raz zaburzenia nerwicowe z lękiem, raz depresja, depresja nawracająca, depresja reaktywna, dystymia -- 26 sty 2014, 14:49 -- + od psychologa zaburzenie osobowości, jakiś tam typ już nawet nie pamiętam jaki -- 26 sty 2014, 14:52 -- na samym początku jedna lekarka sobie schizofrenie wymyśliła, ale to była mylna diagnoza, do czego sama sie zresztą przyznała -- 26 sty 2014, 14:57 -- na chwile obecną jest dystymia, czyli depresja przewlekła z mniejszymi objawami niz silna depresja
  10. Tojaaa, to zależy na jaki lek się zmiania, jezeli na inny SSRI to mogłoby nie być jakichś bardzo uciążliwych przez to ze nie ma gwałtownej zmiany poziomu serotoniny, ale ja zmieniłem na lek o przeciwnym działaniu, tzn do takiej grupy on należy a jak działa w rzeczywistości to chyba nie wiadomo do końca -- 26 sty 2014, 13:31 -- Dark Passenger, heh no ja prawie dwa lata brałem paroksetyne, czyli najtrudniejszy do odstawienia
  11. w innych krajach jest dostępny bupropion o natychmiastowym uwalnianiu w dawce 100 mg, wiec jak 150 sie podzieli na pół to chyba zadnego ryzyka nie ma
  12. a wyjaśnili Wam ci lekarze dlaczego nie mozna dzielić? chodzi mi o dawkę 150mg czemu nie mozna jej podzielić jest coś takiego ze jak się weźmie ten lek w dużej dawce bez otoczki o spowolnionym uwalnianiu to jest zwiekszone ryzyko drgawek, ale z tego co pamiętam dotyczy to wyższych dawek tylko
  13. malgos33, można dzielić tabletki,tak mi mówił lekarz, różnica będzie taka ze lek się szybciej wchłonie i nic poza tym, dzieliłem na połówki, ćwiartki, ósemki i nic mi nie było, bóle mięśni ja mam po odstwieniu SSRI, widocznie po Wellu tez moze byc taki objaw, na Twoim miejscu odstawiałbym stopniowo
×