Ola55

Aż samemu chce się uśmiechnąć :)

19_latek, masz rację, dlatego jak dla mnie PRZED zrobieniem głupstwa trzeba pomyśleć, właśnie np o rodzinie, albo o kimś/czymś kogo/co się kocha

Czerwony, zielony, niebieski, żółty, pomarańczowy brązowy, granatowy

1. Która jest godzina? 12:52 2. Twoje przezwisko? Nie mam 3. dzien urodzin? 8 grudnia 4. Jakiego koloru są spodnie, które masz akurat na sobie? Szare 5. Czego słuchasz w tym momencie? Domino 6. Co ostatnio zjadła/es? Kawałek ciasta 7. Jakie jest Twoje ulubione zwierzątko? trudne pytanie, kocham wszystkie zwierzęta 8. Gdzie chciałabyś/-byś spędzić tydzień z ukochana osobą? W spokojnym miejscu 9. Jaka jest teraz pogoda u Ciebie? świeci słonce, ale jest zimno jak nie wiem co 10. Kto był ostatnią osoba, z którą telefonowalas/-es? siostra 11. Co zauważasz jako pierwsze u płci przeciwnej? twarz 12. Jak się dzisiaj miewasz? Całkiem dobrze 13. Jaki jest twój ulubiony napój? Sok pomarańczowy 14. Ulubiony - alkoholowy - napój? nie piję alkoholu 15. Masz piercing? Nie 16. Masz tatuaż? nie 17. W jaki sposób jesz batonika - pawełka? Nie jem batonów 18. Ulubiony sport do oglądania? łyżwiarstwo figurowe 19. Jaką płytę kupisz sobie wkrótce? Hmm, nie wiem 20. Kolor oczu Trudno określić, czasem niebieskie czasem zielone 21. Nosisz soczewki ? nie 22. Rodzeństwo i wiek? Ta, 5 rodzeństwa :) Wiek, mój czy rodzeństwa? 23. Ostatni film, jaki oglądałas/-es? "Weronika postanawia umrzeć" 24. Ulubiony dzień? zależy 25. Czy jesteś nieśmiala/-y, żeby zaprosić kogoś na kolacje? ojj bardzo 26. Miałas/-es już wypadek samochodowy? Nie i mam nadzieję, że nie będę miała 27. Lubisz wesołe czy straszne filmy? czasem takie czasem takie, zależy od humoru 28. Twój ulubiony film? jest ich sporo 29. Twoje ulubione miejsce na urlop? Dom 30. Lato czy zima? Czy ja wiem .. zależy jak patrzeć 31. Przytulanki czy całuski? przytulanki 32. Związek czy przygoda na jedna noc? związek 33. Czy miałaś/-es już taka osobę, przez którą wylałaś/-e łzy? tak 34. Twoja ulubiona knajpa Fast Food? Nie chodzę do knajp 35. Twoja ulubiona książka? Jest ich naprawdę sporo, więc nie będę wymieniać 36. Ulubiona knajpa / dyskoteka / kafejka? Nie chodzę do knajp 37. Ile razy oblałaś/-es egzamin na prawko? Nie zdawałam i raczej nie będę, nie nadaję się na kierowcę 38. Gdzie widzisz sama/-ego siebie za 10 lat? Nie zastanawiałam się nad tym, co ma być to będzie 39. Od kogo był ostatni mail, którego dostałas/-es? Od pewnej strony internetowej :) 40. Zostałaś/-es kiedyś ukarany za złamanie jakiś przepisów? nie 41. Co robisz, kiedy jesteś znudzona/-y? Śpię 42. Jakie fazy są dla Ciebie typowe? Oj lepiej żebyś nie wiedział/a 43. Jaka/-i przyjaciel/-ciółka mieszka najdalej od Ciebie? Taki/ tak, który/a nie istnieje 44. Co by było najgorsze, co by mogło Ci się przydarzyć? Możliwość przeszczepu mózu 45. Kiedy jest Twój-Czas-Do-Łóżka? jak jest pora 46. Co jest obecnie najlepsze w Twoim życiu? To, że mam dla kogo żyć 47. Chciałabys/-bys, żeby Twoi przyjaciele Ci odpowiedzieli? Tak 48. W jakim sklepie wykorzystałabys/-bys kartę kredytowa do maksimum? W żadnym, jestem oszczędna 49. Kto najprawdopodobniej nie odpowie na tego maila? Nikt 50. A kto pierwszy odpowie? jw 51. A kto odpowie jako ostatni? Zapewne Ty

Bo przez tą słuchawkę dostaje informacje z reżyserki

A mój jest taki .. Kliknij na miniaturkę aby powiększyć

Jeśli chodzi o to ja jestem PRZECIW! Stanowczo mówię temu nie, a wiecie dlaczego? Dlatego, że uważam, że ludzie, którzy chcą popełnić samobójstwo myślą tylko i wyłącznie o sobie, o tym, że sami źle się czują, że jest im źle, ale nie myślą o innych, nie myślą o tym jak będzie się czuła ich rodzina, jak będzie się czuł ktoś, kto kocha taką osobę, której potrzebuje, myślą tylko i wyłącznie o sobie .. Ja nie mówię, że ja nigdy o tym nie myślałam, o tym aby to zrobić, myślałam i swego czasu myślałam o tym często, ale w takich sytuacjach myślałam o mojej rodzinie, o osobach, które kocham najbardziej na świecie, powiedziałam sobie, że nie mogę tego zrobić bo wiem co czułaby moja rodzina .. Zawsze kiedy mam wielkiego doła to o nich myślę, a nie wiem czy oglądaliście taki materiał o samobójstwie gdzie było mówione, że np jeżeli popełnisz samobójstwo z powodu tego, że nie dogadujesz się z rodzicami to po śmierci będziesz cały czas cierpiał/a z tego powodu, więc ja osobiście myślę, że pomimo tego, że życie nie jest usłane różami to, że warto jest żyć, bo tutaj raz jest dobrze raz jest źle, a po popełnieniu samobójstwa podobno tylko źle .. Takie zdanie na temat samobójstwa mam na dzień dzisiejszy, nie wiem co będzie za miesiąc, dwa , pięć miesięcy, narazie myślę tak

Straszna tragedia .. Takiego sk•••••la to .. należałoby zrobić z nim to samo co on zrobił żonie i synowi, żeby zobaczył jak to jest!

Rozumiem Cię .. Ale nie możesz mówić, że teraz to już nic Ci nie pozostało bo tak nie jest, rozumiem, że źle się czujesz, że jest Ci bardzo źle, ale wiedź, że może być lepiej .. naprawdę może, chociażby dlatego, że że nie może być cały czas źle A z tym, że starzy ludzie czekają tylko na wieczny sen to nie jest tak, gdyby tak było starsi ludzie nie robiliby już nic, czekaliby tylko aż przyjdzie śmierć, a nie jest tak, cieszą się życiem, cieszą się każdą chwilą i Ty powinieneś robić to samo .. Gdybym mogła Ci w jakikolwiek sposób pomóc to pisz Wiem, że jestem nudny. Ale już nie chciałem o tym pisać, żeby nie użalać się nad sobą aż zanadto. Nie jesteś nudny, a jeżeli użalanie choć troszkę Ci pomoże, jeżeli choć odrobinkę Ci ulży to użalaj się a my Cię wysłuchamy

Nie mów tak! Przepraszam za to co teraz powiem, ale gadasz straszne bzdury .. I Pamiętaj, że na miłość nigdy nie jest za późno, piszesz, że kobiety Cię nie lubią, a może jest tak dlatego, że nie pokazujesz im jaki naprawdę jesteś, albo pokazujesz im jaki jesteś, ale na niby .. Tak czy owak nigdy nie jest za późno na miłość i wierzę, że znajdziesz jeszcze sobie kobietę, którą naprawdę pokochasz i która pokocha także Ciebie nie za to kim jesteś, ale za to jaki jesteś, tego Ci życzę z całego serca

Głowa mi pęka jak nie wiem co, aż mi się niedobrze robi, a jeszcze od pewnego czasu źle się czuję strasznie źle i poczytałam dzisiaj, o lekach, które biorę i okazało się, że przynajmniej po jednym z tych leków występują u mnie objawy niepożądane ehh, szkoda gadać ..

Nie to nie jest to samo

Ja osobiście takiego etapu nie przechodziłam .. :) To powiem jedno, podziwiam Cię, ja mam 20 lat a czuję się czasami jakbym miała z 50 albo i więcej ( nie mam nic do osób w tym wieku, żeby było jasne ) zresztą już kilka razy było tak, że usłyszałam, zachowuje się jak 50 - latka, co na początku sprawiało mi przykrość, później mnie denerwowało, a teraz już mnie to nie rusza, zdałam sobie sprawę, że ludzie zawsze gadają, zawsze coś im przeszkadza, a ja jestem jaka jestem, ważne, że tym, że "zachowuję się jak 50 - latka" nie robię nikomu krzywdy ( chyba, że w jakimś stopniu sobie, ale to już mniejsza )

afobam ( doraźnie ) hydroksyzyna Rexetin, muszę skontaktować się z lekarzem względem tego leku ponieważ występują u mnie po nim objawy niepożądane, które jeszcze bardziej nasilają moją depresję i wściekłość Propranolol Niestety, dawkowania aktualnie nie pamiętam

To super! Cieszę się bardzo, że Ci się udało, życzę Ci coraz więcej takich sukcesów

Ja mam podobnie A jak już takie coś nie działa, to staram się wtedy, porozmawiać z moją Babcią lub siostrą, albo kładę się i czekam aż samo przejdzie, choć wiem, że nie jest to najlepsze rozwiązanie

Ja niestety mam tak samo, wieczorkiem myślę sobie, jutro na pewno "to" zrobię, a rano .. jedna wielka klapa

Lekarz rodzinny nic raczej nie zrobi, chyba, że przepisze jakieś leki na uspokojenie, ale jeżeli on ma rzeczywiście depresję to leki na uspokojenie nic nie dadzą .. Z tego co mi wiadomo to może on iść sam do lekarza, psychiatry nie ma określonego wieku w jakim do niego pójść ja miałam 5 lat i już chodziłam do psychologa i psychiatry, a rodzice nie muszą się o niczym dowiedzieć, lekarz nic nikomu nie może powiedzieć bez zgody pacjenta ponieważ obowiązuje go tajemnica lekarska

Chciałabym poczuć: Pewność siebie, oraz radość z każdego dnia Czego chciałabym nie czuć: Chciałabym nie czuć tego, że jestem gorsza od wszystkich, oraz tego strasznego bólu głowy

Myślę, że powinnaś wybrać się do psychologa, bo obawiam się, że jeżeli tego nie zrobisz, to Twoja choroba będzie się pogłębiać A myślałaś może o zmianie psychiatry?

Ty potrzebujesz go teraz, tak bardzo, a jego przy Tobie nie na, niech zobaczy jak Ty się czujesz .. Idź, wylecz się, wtedy będziesz mogła lepiej go wspierać, być dla niego oparciem, a teraz musisz zadbać o siebie, dopiero wtedy tak naprawdę będziesz mogła zadbać o niego .. Walcz o swoje zdrowie, walcz i nie poddawaj się! [Dodane po edycji:] Smutno mi jest, znów tak sobie myślę, że dla wszystkich byłoby lepiej jakby mnie nie było, że tylko przeszkadzam, idę się położyć, może się wybeczę i będzie mi lepiej, trzymajcie się ludzie jakoś

No faktycznie kiepsko .. Cóż widać musimy jakoś żyć z naszymi dziwactwami :) Mnie pociesza to, że ludzie mają większe problemy niż ja i jakoś sobie radzą, więc tak sobie myślę, że i my sobie poradzimy Buźka i dziękuję Ci za to co napisałeś, troszkę mi to pomogło, może mniej będę myślała, że jest coś ze mną nie tak

Mogę się wtrącić .. ? Mam nadzieję, że mogę i że nie będziesz miałam mi za złe tego co teraz napiszę Jeżeli byłaś przy nim zawsze, rezygnowałaś nawet z hospitalizacji, chociaż wiedziałaś, że może Ci ona pomóc, ale robiłaś to dla niego, aby zawsze przy nim być, a on teraz ma Cię w du•ie to znaczy jedno .. On nie jest Ciebie wart dziewczyno! Nie możesz się załamywać, nie możesz, słyszysz, udowodnij całemu światu, że pomimo tego, że jest Ci tak strasznie źle, to dajesz sobie radę, że nie załamiesz się, że będziesz żyć, na przekór wszystkim osobom, które Cię ranią, pokaż im, że pomimo tego jesteś silna, nawet nie wiesz jaka będzie mina tych wszystkich osób, a Ty poczujesz w serduszku takie .. szczęście Tylko pamiętaj proszę, że zawsze jest tak, że raz jest dobrze, a raz jest źle, ale trzeba żyć, trzeba! Będzie dobrze .. Przytulisz się do niego, zobaczysz PS. Nie wciskaj tak jednaj literki bo strasznie rozciągasz forum

Co Ty mówisz, nie zostaniesz sama, popatrz chociażby ile jest tutaj na forum osób, osób, które martwią się Twoim stanem zdrowia, wiele osób chciałoby Ci pomóc i wiele osób jest przy Tobie, nawet jeżeli nie ciałem to duchem Edycja: Jeju, jak mnie dzisiaj strasznie boli głowa, znów boję się wyjść z domu, a kiedy powiem mojej siostrze, że nie chcę dzisiaj odwiedzić mojej ciotki, to siostra pomyśli, że nie chcę z nią wyjść, a to nie jest tak .. sama nie wiem co się ze mną dzieje, chciałabym wyjść z domu, ale nie mogę, po prostu nie mogę ..

Masz szanse! Ja to wiem .. Zobaczysz, wszystko się jeszcze ułoży, spełnią się Twoje marzenia, jeszcze będziesz szczęśliwa