Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ola55

Użytkownik
  • Postów

    53
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Ola55

  1. Ja np mam tak, że jak odstawiam np garnuszek to muszę go 5 razy obrócić i dotknąć ( również 5 razy ) jego ucha, tak samo mam z kapciami, np w nocy kiedy kładę się już spać, przy łóżku stawiam moje kapcie i zanim na dobre się położę to muszę wziąć te kapcie i 5 razy je rzucić tzn biorę, rzucam, biorę, rzucam i tak robię 5 razy. Może udałoby mi się to pokonać gdyby nie to, że mam takie coś w głowie, że jeżeli nie dotknę tego kubka 5 razy to wydaje mi się, że coś stanie się moim bliskim, a kocham ich ponad życie i po prostu nie mogę tego nie zrobić .. Tak samo sprawdzam wieczorem 5 razy czy na pewno zamknęłam drzwi na klucz, ustawiam równo klucz w zamku, 5 razy dotykam drzwi .. w ogóle sama siebie mam czasami dość, a jest mi jeszcze gorzej, bo jakoś nie potrafię powiedzieć swoim bliskim, że jak nie dotknę czegoś 5 razy to wydaje mi się, że im się coś stanie, boję się, że będą mnie traktować jak jakaś nienormalną ..
  2. Jest to mój pierwszy post na tym forum a więc witam wszystkich bardzo serdecznie! U mnie kiedy mam mieć atak, to czuję jakby coś na mnie spływało ( nie potrafię inaczej tego opisać ), zaczynam się denerwować, chociaż często nie mam zupełnie powodu .. kręci mi się w głowie, ciśnienie nagle rośnie, że ho ho i mam takie wrażenie jakby mnie nie było, nawet jak słyszę jakąś rozmowę to tak jakby to się działo gdzieś daleko, nie mogę się wtedy opanować, na ogół w takich wypadkach kładę się na łóżko i staram się mówić sama do siebie, że muszę się uspokoić, że wszystko będzie dobrze, ale za chwilę przychodzi mi do głowy, jak ja sobie poradzę za jakiś czas, co zrobię jakby miała takie lęki do końca życia, co zrobię jak będę sama ? Wtedy zaczynam się jeszcze bardziej denerwować i muszę odczekać aż samo minie, tzn mogę połknąć tabletkę, ale ale nie chcę tego robić, bo one uzależniają, łykam je tylko wtedy jak nie mam już wyjścia
×