Skocz do zawartości
Nerwica.com

kochanie

Użytkownik
  • Postów

    220
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez kochanie

  1. do neurologa skierowanie - od rodzinnego albo od psychiatry, a do psychiatry na własną reke możesz isc [Dodane po edycji:] ja w ogóle sie zastanawiam z kim Ty rozmawiałas na tym oddziale i co dokładnie Ci ta osoba powiedziała??????
  2. ale Tobie chyba chodzi o akademie medyczna w gdańsku?? tam jest oddział dla nerwicowców, ale to jest szpital, więc nikt Cie tam nie przyjmie,, jesli lekarz nie uzna tego za koniecznośc. No i raczej musisz miec skierowanie od psychiatry.Na pewno nie bedzie tak, że sie spakujesz, przyjedziesz na oddział a oni powiedzą zapraszamy i dadzą Ci oddzielny pokój.. a dziennego oddziału chyba tam nie ma, ale nie wiem.... No a że można sobie wyjśc, to może i tak - nerwicowcy nie mają psychozy wiec może i mogą wychodzic..
  3. To może Ci chodzi oddział dzienny?? Ale przecież nawet na takim oddzile zajęcia są od rana do ok. 16. Jak połączysz to ze studiami?? Ja myśle że najpierw idź do psychiatry, zapytaj co masz robić dalej i wtedy zdecydujesz. A czemu nie chcesz iśc prywatnie, choćby jutro?? [Dodane po edycji:] a ta klinika przypadkiem nie jest prywatna, nie musisz za to płacić?/ Do psychiatry nie trzeba miec zadnego skierowania Do neurologa trzeba!
  4. no ale przeciez własnie po to idziesz do lekarza, żeby własnie Cie zdiagnozował i przepisał leki..
  5. ja myśle że Twoje objawy naprawde są nerwicowo - depresyjne. szkoda że tak długo czekałaś, mogłas juz dawno iśc do lekarza, to by sie tak nie nasiliło... tylko spokojnie, nie panikuj, pójdziesz do lekarza dostaniesz leki i bedzie ok. Ja też nie wyobrażam sobie jak wytrzymałas z tym 1,5 roku.. do neurologa tez oczywiście idź. Może masz jakies problemy z błędnikiem albo jakieś ataki migreny w specyficznej postaci.. Na pewno trzeba wykluczyć neurologiczne przyczyny.. Powiem więcej - lekarz ma święty obowiązek wyjąc kleszcza, teraz to nawet na ratunkowy z tym nie mozna jechac, bo tam nie przyjmują z kleszczami, ponieważ ustalili, że to jest tak mały zabieg, że ma obowiązek zrobić to lekarz pierwszego kontaktu. A ja po prostu źle trafiłam. Ta lekarka sie po prostu zbłaźniła. A ten tekst że nie jest zoologiem to był żałosny po prostu. Zła jestem na nią. Potem pojechalam do chirurga, troche mi tam pogrzebał i usunął do końca. Całe szczescie..
  6. Guzik, a nie myślałas o tym żeby wziąc sobie urlop dziekański na rok?? skoro jest aż tak źle to daj sobie czas na zrobienie badań, na leczenie, ewentualnie na szpital...Brałaś jakieś leki do tej pory?? Moze to depresja i jak weźmiesz coś przeciwdepresyjnego to minie.. a do lekarza mozesz iśc prywatnie, chociaż ten pierwszy raz, jesli masz troche kasy..
  7. ale o co chodzi z tym, że mózg Ci pływa?? tzn czy mogłabyś to jakoś inaczej opisać? masz zawroty głowy czy cos takiego?? dawno się to zaczęło?? a lekarzami sie nie przejmuj, niewielu jest dobrych i z powołaniem. Ja np poszłam wczoraj do lekarza, bo mi wszedł kleszcz w brzuch i chciałam zeby wyjęła mi to co jeszcze tam zostało (bo wczesniejsama sobie wyjmowałam, ale nie udało mi sie do końca). No i ta pani doktorr powiedziała z oburzeniem, że ONA NIE JEST ZOOLOGIEM I W OGOLE NIE MA CZYM WYJĄĆ MI TEGO KLESZCZA!! I nawet nie raczyła obejrzec tego miejsca, a była tam doś głeboka ranka.
  8. a mi jest dzisiaj smutno, bo moi rodzice po 2 tygodniach spokoju znowu zaczeli pić no i znowu są awantury ... ;// a ja głupia przez te dwa tygodnie sie cieszyłam, że moja matka sie zmieniła i naprawde mnie pokochała.... co za naiwność.. to tyle..
  9. polecam taki preparat zdrovit (witaminy + żeń szeń + dużo kofeiny) na mnie działa a tez chyba ze dwa lata mogłam spac non stop Jest napisane zeby nie brac wiecej niz jedną tabl na dobe, ale ja czasami nawet 3 biore i nie umarłam. Poza tym zauważyłam, ze teraz kiedy mam bardzo dobrze ustawione leki, kiedy nie wpadam juz w depreche i nie mam lęków to mam wieksza ochote do życia i chce mi się coś robić, chociaz rózne są dni jak u każdego. I dzieki temu tez nie musze tyle spac. sen to jues ucieczka od problemów.. czesto wystepuje w depresji itp.
  10. czasami to jest takie naturalne odstępstwo od natury znam dziewczyne która też ma nierówne źrenice i jest całkowicie zdrowa. Taka Twoja uroda :)
  11. sep kowalikowa poznalam - ucieklam na sam jej wdok ;D o tej gałuszko słyszalam ale nie bylam u niej. [Dodane po edycji:] a ile sertagenu bierzesz?? moze potrzebujesz wiekszej dawki?? do 200mg spokojnie mozesz brac. a co to znaczy ze czujesz sie jeszcze gorzej?? na początku to mogą być niepożadane objawy.poczekaj kilka dni. napisalam Ci na pw do jakiego lek ja chodze. Ae szczerze mówiąc uważam,ze kazdy lekarz moze byc dobry dla jednych, a beznadziejny dla innych. Czasami trudno dobrać leki.. A psychoterapeuty leczącego NN to nie znam dobrego. To chyba duzo zalezy od podloza Twojej nerwicy. Jesli masz jakies koszmarne przezycia z przeszłości to chyba najlepiej na poczatek iśc na taka terapie, gdzie przepracujesz to wszystko i zmienisz sposób myslenia.
  12. nerwicanatrectw, a leki w ogóle na Ciebie nie działają??? co brałaś do tej pory?? i których lekarzy i psychologów masz już za sobą??
  13. Nie denerwuj się, to jest normalne, minie po kilku dniach. Ja też tak miałam po 1 dawce - myslałam ze po ścianach zacznę chodzić, ale minęło i było dobrze :) więc spokojnie możesz brać dalej.
  14. poczytalam i znalazlam jedna osobe na 60 stron. escitalopram, w przeciwienstwie do innych SSRI moze zmniejszac metabolizm, ale NIE MUSI. zalezy od organizmu. po prostu masz pecha. wody w organizmie na pewno nie zatrzymuje, a prolaktyne, owszem podwyzsza, ale bardzo znikomo i na ogól nie powoduje to jakichs szczególnych dzialan niepozadanych np w postaci tycia albo rosniecia piersi.. Jednak kazdy organizm jest inny. Zawsze jest prawdopodobienstwo stac sie wyjątkiem od reguly.
  15. Chojrakowa naprawde sie nie przejmuj, jesli ktoś przytył po elicei to jest tylko wyjatkiem. Tak jak napisalam, zalezy to od organizmu, ale generalnie SSRI są lekami obniżajacymi apetyt. A wody w organizmie SSRI na pewno nie zatrzymują, , a zwłaszcza 8 kilogramów wody Jak ktos przytyl z 54 na 62 kg to na 100 % nie od jedzenia SSRI.
  16. że co?? a gdzie Ty zdobywasz takie informacje?? hormony jak baba w ciązy - hehe, naprawde bede wdzieczna za źródło tych informacji..
  17. chojrakowa, nie wierze, że przytyłaś, na pewno sobie film wkręcasz. Poza tym elicea nalezy do SSRI a sa to leki generalnie ZMNIEJSZAJĄCE apetyt, na ogól sie po nich chudnie, ale kazdy organizm jest inny. Mysle że jesli ktos przytyl po eliceii to dlatego ze depresja troche ustąpila i po prostu dzyskał ochote do zycia i do jedzenia. Przytyc można od trójpierścieniowych leków przeciwdepresyjnych i od neuroleptyków. A juz na pewno elicea sama z siebie nie spowoduje że przytyjesz.
  18. jak Wy możecie straszyć osobe chorą na anoreksje, ze przytyje od leku??!! Chojrakowa, prosze Cie bierz to lekarstwo, to naprawde dla Twojego dobra!! W ogóle nie powinnas nawet wchodzić na takie tematy. Znajdź sobie dobrago lekarza i sie go słuchaj a wszystko bedzie dobrze.
  19. a ja jestem bardzo zla na siebie.. jak zwykle wszystko spie*rzyłam. Mialam dzis egzamin. Mialam tydzien zeby sie na niego nauczyc, a w sumie uczylam sie ze 2 dni. beznadziejna jestem;/ no i dostalam tróje!!! masakra ;((
  20. solianu biore bardzo malo. kiedys bralam 200mg, ale ta dawka za duza dla mnie byla, bo mnie usypiala. Teraz biore 50mg. Jest ok, troche mnie aktywizuje, chociaz na pewno nie cierpie na bezsennosc - generalni to uwielbiam spac . Nie mam deprechy odkąd biore solian. prócz tego biore asertin na nerwice natrectw. [Dodane po edycji:] tak sobie myśle, że z tymi lekami to jest troche tak, ze duzo zależy od tego jakie mamy oczekiwania, czego sie spodziewamy. No bo na pewno nie jest tak, ze jak ktos łyka te cukierki to jest caly czas szczesliwy. Zawsze sa gorsze i lepsze dni. Bo samopoczucie tez zalezy przeciez od tego co akurat sie dzieje zlego czy dobrego... Wydaje mi sie, ze leki sa skuteczne wtedy, kiedy umożliwiają nam normalne funkcjonowanie w domu, w pracy itd. Chodzi o to, zeby doprowadzic sie do stanu "używalności" a reszta to zależy tylko od nas samych. Trzeba duzo nad soba pracowac, zmieniac swój sposób myslenia, poglądy. Terapia jest bardzo pomocna oczywiscie. podobno optymizmu mozna sie nauczyć!!! jest nawet taka ksiązka na ten temat..
  21. ja pwiem szczerze ze jak bralam 3 tygodnie sulpiryd to mialam tak sucho w ustach, ze bez przerwy wode pilam.i nie czulam sie do konca "normalnie" tylkotak jakos dziwnie.. jakbym sie nacpala, jakies takie pobudzenie, ale przy okazji bardzo duzo niepokoju. a po solianie to w ogóle nie czuje ze jakis lek wzielam, a deprechy nie mam, a z aktywizacja u nmnie to ciezka sprawa generalnie - musze pić bardzo duzo kawy )
  22. ale przeciez ja nie pisalam nic o skutecznosci tylko o dzialaniach niepozadanych!!! solian ma ich mniej niz sulpiryd.
  23. . Spośród wszystkich neuroleptyków stosowanych w leczeniu psychoz jest lekiem najbezpieczniejszym, masz na mysli to??????? ja mam w domu farmindex oraz ksiązki do farmakologii, tam sa bardziej wiarygodne informacje. solian jest nowszym lekim atypowym niz sulpiryd, i jakby nie patrzeć udoskonalonym nie bedeCie przekonywac, ale naprawde wg wszystkich ostatnich badań solian jest mniej szkodliwy niz sulpiryd. Ma mniej działan niepożądanych.
  24. Nie wiem, ja nie mam psychozy i solian kupuje za 1 grosz. kwestia tego, co lekarz wpisze do Twojej historii choroby - zeby w razie kontroli sie nie przyczepili.. solian - amisulpiryd jest lekiem nowszym od sulpirydu - jest bezpieczniejszy. Faktycznie powoduje hiperprolaktynemie i inne uboczne, ale tak jak napisales: w wysokich dawkach. A po co masz brać wysokie dawki?? wysokie dawki solianu dzialają przeciwpsychotycznie,a niskie przeciwdepresyjnie. Jesli nie masz psychozy to wystarczą Ci niskie dawki i objawy niepozadane bedą mniejsze. Poza tym solian w wyskokich dawkach dziala mega usypiajaco, a w niskich aktywizująco. Zreszta bralam sulpiryd 3 tygodnie kiedys, a teraz biore od roku solian.
  25. sulpiryd?? lepszy jest solian a to to samo! sulpiryd ma wiecej dzialan ubocznych, powoduje tycie, hiperprolaktynemie i inne takie
×