O Boże, ale to nie jest też tak, że wali od niego na 5 metrów, a kwiatki więdną jak przechodzi... Wtedy już dawno bym z nim nie była. No litości. Po prostu nie używa już perfum, goli się rzadziej niż kiedyś i nie przywiązuje aż tak dużej wagi do tego, czy wygląda atrakcyjnie. Najbardziej z tego wszystkiego przeszkadza mi, że chudnie, bo kiedyś bardzo schudł przez chorobę i usłyszałam, że ma mniejszy tyłek od mojego, co bardzo mnie zabolało...[/quote
haha troche zazartowalem nie przejmuj sie troszke wieksze tyleczki, zaokraglone sa sexi, nawet bardzo