Zwierzeta sa super,bo bezgranicznie kochają nas za nic. Ktos kiedys powiedział,ze zwierzeta krócej żyja,bo od początku swojego zycia umieją kochac, ludzie uczą sie tego przez całe swoje zycie.
jA RÓWNIEZ KOCHAM SWOJE EMOCJE. KOCHANI,bez emocj nie byłoby życia.Musimy sie tylko nauczyc zastępowac te negatywne-POzytywnymi!!!!!!!ALE MOŻE RAZEM JAKOS DAMY RADE!!!!!!,Buziaki :)
[ Dodano: Sob Mar 11, 2006 11:38 am ]
Reirei ale Ty masz tu powodzenie!!!!!Aż Ci zazdroszcze! ,
Kajka,ja tak samo jak otwieram oczy to widze morde mojego psa i dotego tak piszczy ,ze chce wyjsc,że nieprzytomna wyskakuje z łózka i nie wiem co sie dzieje.Ale jest dobrym przyjacielem.Pozdrawiam :)
bibi,to ja dawałam tak czadu,ze nie wiem jakim cudem żyje.Ale widocznie tak musiało być.Poznawałam wtedy fantastycznych ludzi,było fajnie.Choc wiem równiez ze pózniej musiałam nadrabiac nauke i poszłam troche pózniej na studia,ale w koncu skonczyłam.Leoiej pózno niz wcale.
Bibi,obiecuje Ci,ze kiedyś wyciągne Cie na jakiś dobry koncert.....moze sistersów....byłoby fajnie!!!!!!
Bibi,,kochana,ja też słuchałam sister of mercy i do tej pory ich bardzo lubie.Jeżdziłam na zloty Depeche mode i dawałam tam czadu.Nie przejmowałam sie wcale swoim organizmem.Tak odreagowywałam złe emocje.Ale tego akurat wcale dziś nie żałuje!Pozdrawiam Bibi :)
Zycie rzeczywiście przynosi rózne niespodzianki,ale uwazam ,ze coletta ma racje .Nie mozemy wkółko zwalac wszystkiego na nerwic,bo to rzeczywisci jest czasem wygodne.Musimy sie sami wziac za siebie,bo nikt tego za nas nie zrobi.