Skocz do zawartości
Nerwica.com

chojrakowa

Użytkownik
  • Postów

    7 765
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez chojrakowa

  1. Dziękuję. Zobaczyłam cenę i padłam...
  2. to po co Ci facet, skoro nie mozesz na niego liczyc? dzięki, tego mi było trzeba Jacas -asia- ja np pisząc tutaj czuję wsparcie - mimo wszystko, ale i pomagając innym, kiedy jęczą, czuję się trochę... potrzebna komuś
  3. chojrakowa

    zadajesz pytanie

    Hania, nie masz schizofrenii - co mówił lekarz? Chcesz po dupie? Bo się boisz wyzdrowieć? Ja się boję, ale chorować też się boję. kto dziś do mnie wpadnie popłakać?
  4. Korba, ja na nikogo dziś w nocy nie mogę liczyć, i dlatego się boję. Choj z tym
  5. Korba, myśli samobójcze w formie naciskająco-przymuszającej nie chcą odejść od wczoraj. I to zupełnie na zimno, bez emocji. Boję się, że dziś ostatni raz widziałam nakrapiane dupsko mojego Hamleta. Trudno, zobaczymy, co czas przyniesie. Przynajmniej Balbina przestanie narzekać, można dopisać do listy plusów.
  6. chojrakowa

    zadajesz pytanie

    JAK CHOLERA czy tylko ja dziś myślę przerażająco trzeźwo i dostrzegam swoją żałosność i niepotrzebność?
  7. Krwiopij, nie kracz, ja całą noc sama. No nie sama, ja i moje myśli.
  8. Krwiopij, ja tez o tym dziś myślałam Haniu Bo na tyle fety, żeby paść, przy moim zahartowanym organizmie to mnie nie stać... Co do tej tętnicy... skalpelem się da?
  9. chojrakowa

    zadajesz pytanie

    fu nie mam cukierków a ty lubisz sok marchwiowy?
  10. złoty strzał no taaa, bo skoczysz z wieżowca, spadniesz na jakiś ciągnik i potem chuj wie ile czasu w wariatkowie...
  11. Dean, nie radzę. Obok mnie leżała klientka, która wyje bała z drugiego piętra na beton, i patrz, przeżyła.
  12. coksinelka, Krwiopij, dziewczynki, co ja bym bez was zrobiła? KOCHAM WAS za to, za to, że jesteście... Dzisiaj aż za trzeźwe przemyślenia, to będzie ciężki wieczór...
  13. Już wiem dlaczego jeszcze się nie zabiłam - boję się, że jak mi nie wyjdzie, trafię do psychiatrowa, znowu. Efekt dzisiejszych całodziennych przemyśleń stajennych, to, i jeszcze kilka równie miłych faktów. Czuję się jak gówno.
  14. helvetti88, debil, Panna_Modliszka, dziękuje wam. Przeżyłam wczorajszy wieczór ledwo ledwo, ale jakoś. Od rana niepokój zapowiadający lęk. Może nie tym razem...?
  15. Bo mogłabym być normalna, pomagać im a nie sama się grzebać po kolana w rzygowinach i nerwicy. Mogłabym się nie bać, tylko powiedzieć, 'nie rób tak, bo to boli' Mogłabym nie myśleć wreszcie tylko o sobie.
  16. helvetti88, okay jestem szczęśliwa, na co zasługuję, mam chłopaka, który mnie na pewno kocha i to z miłości pije, ojciec wpieprza się w moje życie, ale to w końcu ojciec, czego by mi nie zrobił i jaki by nie był, spoko. Zapomniałam - figura marzeń. Rzyganie? Jakie rzyganie.... Nawet tutaj czuję się już obco.
  17. miałam ogólnie schodzić z benzo, ale chyba dziś nie dam rady...
  18. czy ktoś wie, czy wzięcie dodatkowej dawki xanaxu sr coś mi da?
  19. helvetti88, nie zasługuję na pomoc ku rwom się nie pomaga, niech mnie ktoś kopnie, jestem zmęczona... a nie mam prawa się poddać, mam cierpieć
  20. nie chcę żyć już nie chcę, niech ktoś to kurestwo ode mnie zabierze
  21. aaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaa trafiłaś w sedno, MÓJ FACET CHLA TERAZ KURWAAAAAA nie dam rady już dłuzej, jeszce teraz lęk ale dobrze, niech mnie boli, bój się dziwko, bój się szmato, bój się....
  22. Ojca pie rdolę, ale mój facet, dlaczego on to robi? Dlaczego wszyscy to robimy, a kurwa ja stoję i robię tak samo? Chcę się przytulić, gdzie jest Haniaaaa? Wyję jak bóbr a sama jestem winna, boże, błagam, błagam cię boże, nie pozwól....
  23. Nikt nie rozumie... nikt nie zrozumie, bo jestem pojebańcem chodzącym. Mam tego kurwa dość, ile razy mam jeszcze sobie udowodnić, ze się nie nadaje, zanim się wreszcie kurwa zabiję? Pierdolę to. Ja to wszystko pierdolę
  24. Ja nie powinnam się jednak wypowiadać - jestem zasraną bulimiczną szmatą i nie mam prawa nikomu nic doradzać. Przepraszam.
×