Skocz do zawartości
Nerwica.com

toska1526923447

Użytkownik
  • Postów

    173
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez toska1526923447

  1. Boże ale mnie moja szefowa dobija , plotkara głupia grrrrrrrrrrrrrrrr
  2. what the f.ck??? masakra ------- to mój nastrój dziś
  3. a comedy central family to jest ostatnio wieczorem na kanale VH1 - tylko ze powtarzają te seriale - fajne tez kiedys były Cudowne Lata :)
  4. Shadowmere, jedną z nauk społecznych :):):) na UG
  5. Shadowmere, :):):) tez mi miło :) [Dodane po edycji:] a i Ally McBeal tez lubiłam :)
  6. Shadowmere, 27 lat w Sopocie mieszkałam a teraz od 3 w Gdyni.Więcej nic nie pisze bo lepiej pozostać anonimowym :):):) później się okazuje że piszesz tu różne rzeczy które siedzą w środku a tu się okazuje że właśnie o tym się dowiedziała nasza sąsiadka :):):) wiem pierdoły piszę hehe
  7. ja lubię: Chirurdzy Gotowe na wszystko Przyjaciele CSI:Miami i taki starszy serial miło wspominam (teraz gdzies powtórki) australijski - Szkoła Złamanych Serc z Draziciem :):):)
  8. hmm fajne słowa Ci ta babka powiedziała,tylko że ja myślę że to nie jest takie łatwe.Nawet jeśli rodzice nie są autorytetem dla nas to i tak jest dla nas ważne co mówią i boimy się ich zawieść. Tak jakby dla mnie autorytet i rodzice to dwie rożne rzeczy. Chociaż uważam,że wspaniale byłoby mieć mamę lub tatę którzy są dzięki swojemu postępowaniu,całemu życiu wzorem dla nas.
  9. rozmowa nic nie da.Powie zaraz że jestem stuknięta i przesadzam.Moja mama jest dziwna i myslę że to może nie przeze mnie jednak tylko po prostu tak ma.Czy to moja wina że np jak wpadam czasem do rodziców to mój ojciec się np mnie pyta czy co zjem,albo czy zrobic no nie wiem herbaty lub tp a moja mama zaraz do mnie : tak córeczce to zaproponowałeś a mi nie,albo jak mnie o coś ojciec zapyta to ona tak Ciebie pyta a nie mnie. I ogólnie mówi ze jak się wyprowadziłam to jej się z ojcem kontakty poprawiły. To fajnie ale czy to moja wina że ojciec normalnie się do mnie odnosi? Sam ucieka codziennie do Kościoła i mysle że wzieło się to z tego że nie może wytrzymać z moją mamą więc robi wszystko by jak najmniej z nią przebywać
  10. kwadratowa, a czy byłaś u psychologa? u kogoś kto wysłucha?
  11. mi się też wydaje że często te fobie biorą się z tego jak byliśmy postrzegani przez naszych rodziców
  12. Nienawidzę fałszywych i zakłamanych ludzi i wiem ze to nie zaburzenie ale normalne postępowanie :) Po prostu nie wiem jak sobie radzić z tym fałszem np w pracy gdzie niestety musimy na to patrzeć Widzę np jak moja szefowa obrabia komuś tyłek a później z wielkim uśmiechem prawie że liże te osobę po rękach.Masakra Strasznie mnie to wk.rwia. Niestety w realnym życiu nie można tego pieprzn.ć i trzasnąć drzwiami. :( Trzeba z czegoś żyć Jak Wy sobie z tym radzicie?
  13. szefowa traktuje mnie jak jakieś g.wno!!! jest głupia i fałszywą suk.!!!gada na kogoś a później się do tej osoby szczerzy masakra to mnie na maksa irytuje nienawidzę fałszywych ludzi
  14. a mnie irytują moi znajomi bo do mnie dzwonią i chcą gdzieś na spacer wyciągać i jak mówię że nie mam ochoty to pytają co mi jest i mnie to cholernie wk.rwia
  15. musisz wziąć się w garść,pójść do psychologa.Chcieć to zwalczyć bo w końcu bez urazy,ale świat się od Ciebie odwróci jeśli zobaczy że nie chcesz sobie pomóc.
  16. przepraszam bo to ja zaczęłam ten temat a teraz z tego taka kłótnia wyszła [Dodane po edycji:] ku.wa i znowu przepraszam-----muszę się tego oduczyć
  17. Hehe w takim razie nie należę do zdesperowanych osób :):):) dzięki
  18. toska1526923447

    hej...

    fiszka, cześć :)
  19. a nie myślałaś żeby pójść do neurologa i poprosić o skierowanie na tomografię?
×