Skocz do zawartości
Nerwica.com

mm_

Użytkownik
  • Postów

    117
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez mm_

  1. http://www.szpital.rzeszow.pl/oddzialy/psychiatryczny_ogolny/o_oddziale/ Posiada dwa oddziały: 1.Oddział Psychiatryczny Ogólny „A” I piętro 2.Oddział Psychiatryczny Ogólny „B” parter
  2. Ja gdzieś czytałam, że jak się przyjeżdża na ustalony termin, to dopiero lekarz przyjmujący na Izbie Przyjęć ostatecznie decyduje o przyjęciu, może sprawdza motywację i czy nie jest się pod silnym wpływem leków psychotropowych podczas podejmowania decyzji (podobnie jak w Krakowie na Oddziale 7 F)? Nie wiem jak patrzą na te leki psychotropowe, bo niektórzy na nich dobrze funkcjonują. Ja po nich dobrze nie funkcjonowałam, a bez nich tez nie jest najlepiej.
  3. A to rzeczywiście niedługo czekałaś. A byłaś może wcześniej już na oddziale psychiatrycznym lub jakiejś terapii? Będę trzymać kciuki za Ciebie. Jak tam będziesz to pisz koniecznie jak tam jest.
  4. Na oddziale są dwie grupy więc w wypowiedziach zaznaczajcie od razu czy byliście w grupie otwartej czy w grupie zamkniętej, ze względu na to że w obu terapia trochę inaczej przebiega i może dojść do mieszania informacji na temat dwóch terapii.
  5. http://www.szpital.rzeszow.pl/oddzialy/psychiatryczny__dzienny/ jest to oddział przy szpitalu na ul. Szopena.
  6. Hej, wysłałam swoje skierowanie do Mosznej, ale jest bardzo mało opinii pacjentów na temat tego ośrodka. Są opinie na ich stronie ale wiadomo że tam są same pozytywne, a ja chciałabym się dowiedzieć od Was jakie macie zdanie na temat tego ośrodka? Ile czekaliście na termin? No i wogóle wszystko, jakie są warunki bytowe, jakie terapie, czy można wychodzić czy nie poza ośrodek.
  7. też bardzo polecam, książka wyjaśnia bardzo dużo mechanizmów działania rodzin, i tego jak to wszystko na nas wpływa.
  8. Odstawiłam ten syf, gdy efekty uboczne znacznie się nasiliły, w ostatnich miesiącach zażywania i po odstawieniu przez kilka tygodni prawie codziennie miałam "aurę" jak przy migrenie, gorzej widzę, nabawiłam się grzybicznego zapalenia języka i przewodu pokarmowego, no i zaparcia, miałam wrażenie że jelita mi przestały pracować po jakimś czasie - w ulotce pisało o porażeniu jelit, bałam się wtedy że to może to.. Między czasie byłam też poddana narkozie, która na krótko jakby"usypia" układ nerwowy i po niej dodatkowo w jelitach pojawił się jeszcze śluz. W czerwcu zeszłam z dawki co 4 dni o 25 mg mniej. Czułam się okropnie po odstawieniu, huśtawka nastrojów, myśli samobójcze, nadpotliwość, depresja, płacz...po prostu strasznie. Ale nie mogłam już znieść nasilonych fizycznych efektów ubocznych. I tak brałam go jakieś 4 miesiące łącznie w dawkach od najmniejszych do największych. Nie czuję się jeszcze dobrze i przydałyby mi się jakieś leki ale nie chcę ponownie przechodzić przez takie efekty uboczne....
  9. I tu się mylisz, poza obiegiem farmaceutycznym nie możesz przyjść i komuś dać jakiegoś leku, nawet lekarzowi czy to na oddział. Nawet za darmo, to jest zabronione no bo w końcu nie wiadomo co się z tym lekiem działo od wyjścia z apteki. Czytałam na innym forum, że ktoś chciał dać lekarzowi za darmo niepotrzebny a bardzo drogi lek (chodziło o hormonalny lek na leczenie bezpłodności), lekarz nie przyjął bo nie wolno. A ja nie wierzę, ze jak w domu ktoś zachoruje a innemu domownikowi został jakiś lek, który wie że mu pomoże, to że go nie zażyje tylko od razu pobiegnie do lekarza np. w zimną sobotnią noc na pogotowie bo mu prawo coś tam zabrania. Oczywiście wszystko w granicach rozsądku:) i nie mówię o jakiś nagłych sytuacjach. Czy nie zdarza się np., że znajomemu braknie leku na coś a wie że ktoś leczy się na to samo i przyjdzie spytać czy nie odstąpiłoby się tabletki zanim pójdzie do lekarza po receptę albo np. nie ma wtedy kasy i chce to pożyczyć. Wiesz mam mieszane uczucia co do tego wszystkiego i odczuwam złość na wydane okazało się że niepotrzebnie kilkadziesiąt złotych. A naprawdę są różne substancje psychoaktywne na rynku i są dostępne całkowicie legalnie a za coś takiego się ściga, i nie chodzi mi tu tylko o leki psychotropowe. Kiedyś ludzie leczyli się sami i było dobrze.
  10. Polskie chore prawo: Tzn. kupionych leków na które źle reagujemy nie możemy nikomu oddać, sprzedać, wziąźć, kupić. To się nazywa monopol za którym stoją firmy farmaceutyczne które robią niezła kasę na chorych ludziach. Zwykle od razu kupuje się całe opakowanie. I co? Człowiek zażywa, okazuje się że lipa, efekty uboczne takie że szkoda gadać i kolejne kilkadziesiąt złotych wyrzuconych w błotko. Chce komuś oddać odsprzedać żeby np.mieć na inne leki (bo też leki do tanich nie należą) bądź odkupić na własną odpowiedzialaność i okazuje się że nie wolno. Dla mnie jest to chore, przy tym jak narkotyki czy inne psychoaktywne substancje są sprzedawane legalnie jako produkt kolekcjonerski. Może to jest wyjście, zalegające leki nazwać produktem kolekcjonerskim - ciekawe co na to prawo? Podam paradoksalny przykład jednej rodziny: ktoś chorował ciężko na raka, zostało sporo drogich leków, rodzina chciała je oddać do apteki za darmo, żeby komuś choremu dać, apteka nie przyjmie bo nie wolno, lekarz pewnie też nie. I jak ktoś nie ma kasy to wcale nie wykupi takiego leku i nie będzie się leczył w sytuacji gdzie komuś ten lek nie jest potrzebny. I są ludzie którzy chcą nawet za darmo oddać drogie leki za które potrzebujący byliby wdzięczni, to nie wolno im tego robić. A gdy u siebie w domu ktoś z rodziny zachoruje i jest lek, który pozostał po leczeniu np. bratu to gdy da go np choremu ojcu to tez złamie prawo:) Paradoksy ah paradoksy:), Podobnie z lekami, które kiedyś były tylko na recepty od jakiegoś czasu ich mniejsze ilości są wpuszczane na rynek bez recepty. Czyżby nagle stały się mniej niebezpieczne? Nie jest to wszystko takie czarne ani białe, tak jakby to prawo chciało przedstawić. To jest lobbing. Polskie prawo tłumaczy się tym, że nie wiadomo jak to było przechowywane i co tam naprawdę jest w środku. Niby i jest w tym trochę racji...Ale jeśli nie jest to lek muszący być ciągle w lodówce w określonej temperaturze, to ryzyko że jest z nim coś nie tak jest mniejsze. Większość leków może być przechowywana w temperaturze do 25 stopni i 30 stopni. (A nawet jak na opakowaniu pisze że lek ma być przechowywany np. w ośmiu stopniach to po przyjściu do domu daje się go do lodówki w której nie zawsze jest termometr i jakoś ten lek wytrzymuje w tych warunkach domowych-chociaż tu jest mniejsza pewność czy był dobrze przechowywany). Lekarza to trzeba by prosić od razu o dwie recepty, z jednej wybrać 10 sztuk tabletek, jak będą dobrze działały wtedy przyjść po całe opakowanie. Tylko czasem żeby zobaczyć jak lek działa to trzeba go brać dłużej. I tak nie ma dobrego wyjścia...Państwo myśli chyba że pacjenci to są milionerami, gdzie tymczasem w aptece przy okienku wybierają tylko najpotrzebniejsze leki lub ich mniejszą ilość bo nie maja pieniędzy. Nie mówię o lekach które ktoś produkuje w garażu, które mogą być zanieczyszczone lub są oszukane i dają tylko efekt placebo.
  11. Czy ktoś stosował zioła ojca Klimuszki? http://www.klimuszko.pl/index.php?symbol=produkt.htm&grupa=25&setlang=pl Na nerwicę i bezsenność są: -eliksir nasenny -tabletki uspokajające i przeciw bezsenności -saszetki do zaparzania uspokajające i przeciw bezsenności Interesuje mnie opinia o nich od osób które je stosowały, jak na nie działały i czy jest jakaś znacząca różnica między poszczególnymi produktami. Rozważam wypróbowanie tej metody leczenia alternatywnego dla chemii ze względu na liczne efekty uboczne jakie powoduje.
  12. Centrum Psychiatrii ANIMA, Rzeszów, ul Grabskiego 8, Oddział Dzienny Psychiatryczny - pobyt 6 tygodni http://www.anima.rzeszow.pl/oddzial-dzienny-psychiatryczny-rehabilitacyjny/
  13. A czy przyjmuje na NFZ? Bo mnie głównie tacy lekarze interesują.. I od razu piszcie gdzie przyjmują:)
  14. Ja biorę doxepin od ponad dwóch miesięcy w dawce 100 mg na noc, doraźnie do 25 mg w dzień. Efekt uboczny to: straszne zaparcia...., zgaga, refluks żołądkowo-przełykowy i w małym stopniu niewyraźne widzenie, wysuszenie spojówek oczu, czasem lekki ból głowy. Na psychikę działa w miarę ok, trochę uspokaja, nastrój trzyma umiarkowany, nie daje "kopa" i nie muli jakoś bardzo, sen ok. Jak brałam mniejsze dawki to działał na mnie pobudzająco a w nocy miałam lekki sen a zdażało się też że sie budziłam w nocy. Dopiero na 100 mg jest ok.
  15. Czy ktoś zna dobrego psychiatrę w Rzeszowie do którego nie ma strasznie dużych kolejek? Ja chodzę do dr Kucharskiego ale tam są duże kolejki a czasem trzeba zmienić lek, szybciej się skontaktować z lekarzem itd...
  16. mm_

    Prośba do użytkowników

    Tak, piszcie co wiecie na temat szpitali, założyłam nowe wątki z prośbą o opinie jeśli ktoś w nich był. Jeszcze nie jestem na pewno zdecydowana na taką terapię w ośrodku stacjonarnym ale myślę o tym i pierwsze chcę się zorientować co i jak w danych placówkach:)).
  17. Odświeżam wątek, bo bardzo często mam problemy z wyszukiwarką. Pokazuje mi, żeby spróbować później skorzystać z wyszukiwarki. Czasem jak wpiszę szukane słowo to znajdzie pasujące posty a jak za chwilę chcę więcej poszukać to się buntuje.
  18. Czy ktoś z Was był w Szpitalu Neuropsychiatrycznym w Lublinie/Abramowicach?. http://www.snzoz.lublin.pl/ http://www.snzoz.lublin.pl/index.php?strona=27 Interesuje mnie Oddział Leczenia Zaburzeń Nerwicowych Jeśli tak, to napiszcie coś, jakie warunki tam są, ilu osobowe pokoje, jak jest prowadzona terapia, czy byliście zadowoleni z pobytu, czy Wam pomogło, na jakich ludzi trafiliście: pacjentów, personel?
  19. mm_

    łączenie wątków

    Właśnie w tym dziale miasta są opinie na temat psychiatry, psychologa bo osoba z zamiarem znalezienia specjalisty go założyła, więc może by z działem oferty połączyć?
  20. Używam opcji szukaj:) ale tak byłoby jeszcze łatwiej tak jak z działem DDA/DDD.
  21. Proponuję założenie nowego działu PSYCHOTERAPIA gdzie opisywalibyśmy swoje doświadczenia z terapiami i łatwiej byłoby znaleźć opinie o terapiach.
  22. mm_

    łączenie wątków

    Może by tak połączyć niektóre wątki? topic-t5589.html rzeszow-t13608.html oddzia-leczenia-zaburze-osobowo-ci-i-nerwic-7f-t17828.html oddz-lecz-zab-osob-i-nerwic-wkrakowie-t22123.html psychoterapia-metod-gestalt-t24587.html instytut-terapii-gestalt-w-krakowie-t21023.html Proponuję też założenie osobnego działu gdzie padałyby propozycje łączenia niemal takich samych wątków lub ich przeniesienia.
  23. Czy ktoś leczył się w tym ośrodku i może coś o nim napisać? Z tego co pisze na ich stronce to chyba działają tylko stacjonarnie? http://www.rasztow.pl/
  24. Czy ktoś z Was leczył się w tym szpitalu? Są tam prowadzone terapie dla ludzi z nerwicą i zaburzeniami osobowości? Jak wogóle wygląda tam pobyt, jakie warunki? Piszcie wszystko co wiecie. http://www.su.krakow.pl/ http://www.su.krakow.pl/htm/kliniki/28.htm
×