Skocz do zawartości
Nerwica.com

daablenart

Użytkownik
  • Postów

    197
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez daablenart

  1. Wiesz co Patrycja ja mam tak że nawet kiedy jestem śmiertelnie przestraszony przez moję lęki o schizo. np: w pracy

    to i tak się wygłupiam śmieję się ale czuję ze ten smiech jest sztuczny taki nieszczery. płytki, niecieszę się całym sercem tylko na zewnatrz a w środku panicznie się boję

  2. ja mysle ze to przez fatk ze nieumiemy zaakceptować sami siebie, boimy się siebie tego co w nas siedzi, myslimy ze jesteśmy zli .. ale tak niejest nam się tylko tak wydaje. skupismy się tak mocno na tym co czujemy . Nasz podswiadomy lęk wychodzi na wierzch i zaczynamy się bać i rozmyślać i to nas gubi. niechcemy czuc tego co powinniśmy czuć tylko to co nas moze męczyć (cały czas mówię o sexie)

  3. ja juz postanowiłem że pójde na terapię , nawet się zapisałem hehehe.Kiedyś odmówiłem leków bo stwierdziłem ze czynią więcej złego niż dobergo i ze sam dam sobie radę ale zamiast lepiej jest coraz gorzej wymyśliłe sobie że jestem chory na schize i niemogę się tego pozbyć . Może jesli bym wcześnie zareagował było by juz po sprawie?!!

  4. jesli mogę cos dodać taki mały przykładzik heheheh. zawsze kiedy wracałem z pracy i byłem juz w tramwaju miałem widok na stare drzewo .

    kiedy byłe wystraszony załamany niewiedziałem co mi jest to drzewo mnie przerażało,nawet się go bałem. Ale kiedy miałem swietne dni to samo drzewo wydawało mi się takie piękne ze chciałem je zabrać do domy bo czyłbym się przy nim bezpieczny . TO jak spostrzegamy swiat zależy od naszego nastawienia od tego jak się czujemy i ile dajemy siebie innym a nieskupiamy się na sobie na swoich objawach.Moze to wydwać się smieszne,ale pozytywne nastawienie moze działać wiele dobrego

  5. rozumię cie Konrad.Ale jesli człowiek nie wie co się z nim dzieje albo powiem inaczej << niechce zrozumieć ze to tylko nerwica>> to bardzo ciężko jest o czymś innym myslec , na czymś innym skupić uwagę. jak ktoś wczesniej bardzo mądrze napisał że "wybieramy z całości róznych rzeczy ,mysli ,odczuć dobrych i złych tylko te które nas przerazają" i tak mocno się na nich skupiamy że odczuwamy lęk z nimi związany

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

     

    ' i przypisujemy je sobie pomijając dobre dla nas sprawy

  6. ja juz tak chyba???!!!he tylko ze jeszcze nie siedze w domu muszę pracować ,kontakt z ludzmi nawet dobry ale gorszy niz kiedyś, jestem całkowicie pochłonięty moja osoba tym co się ze mna dzieje ,

    (wszystkich to już męczy).Rozmyślam o różnych chorobach <<< schizo >> tych mysli niemoge się pozbyć, podam przykład z mojej autopsji : jestem muzykiem ,ale kiedys oglądnołem film dokumentalny o perkusiście który zachorował na schizof i od tego momentu ....szok... zaczołem szukać w sobie objawów , czytać informacjie na necie itp itd i tak sobie wkręciłem ze nawet teraz mam mysli ze jestem chyba na nia chory.A na gitarce gram tylko czasami kiedyś przez całe dnie nie wypuszczałem jej z ręki nawet z nia spałem hehe

  7. witka ja lubię wszelkie odmiany reagge od roots do reagga a jabardziej junior delgado,gentelman, dr.rin ding,mikey dread a plskie to daab. bakshish, indios bravos, tumbao i oczywiście vavamuffin lubię też posłuchać partii i starych kiczowatych bendów papa dance , sztywnt pal zaji lubię ale trozkę boję się tekstów bo są dziwne ??!! oczywiście stare kombi ,skaywalker

  8. heheh śmieszne widzę ze kazdy z nas boi się jakiś absurdalnych rzeczy ale tylko wtedy kiedy mamy chwilkę wolnego od choroby.Kiedy się czegos przestraszymy to sami wkręcamy sobie taki klimat że nas paraliżuje i znów zaczynamy w to wierzyć

  9. ale kiedy czytałem inne wypowidzi na forum to widze ze nietylko ja mam problem a schizo jest bardzo częstym lekiem ludzi chorych na nerwice, z czego wzieły sie moje leki przed tą choroba , czy szukam w sobie na siłe objawów czy to juz strach człowieka chorego na schize .. ten strach tak zdeorganizował moje zycie ze nic juz niecieszy, nic nieidzie zrobić spokojnie. ciągle czuje napięcie jakies dziwe w sobie

×