-
Postów
583 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez chory
-
Najlepiej wyjście w ok 10 osób, na kawę, spacer lub do kina Lubelacy i Lubelaczki dolączajcie się, wiek i płeć nie gra roli! wpisujcie się na tą listę kto idzie. (nr i nick + imię w nawiasie) 1. chory (Piotr)
-
Zjedz gumę orbit, serio mi pomogło, i nie pal papierosów bo to też zwiększa stres.
-
Nic nie rób! to twoja wewnętrzna siła dana od Boga. Pozdrawiam
-
Witam wszystkich mam nerwice/depresje, moje objawy: tracę na wadze (mam 60kg) + brak apetytu, boję się otoczenia głównie ludzi i psów! nadmiernie pocą mi się stopy i dłonie, miałem próbę samobójczą w tym byłem dwa razy w zakładzie psychiatrycznym, mam od dwóch lat natręctwa, drżą mi kończyny, trzęsę się niekiedy. Boję się że już nigdy nie będę normalny. Byłem już u psychiatrów i dalej to samo, chwila dobrze a potem nawrót i tak w koło Macieju. Odnoszę też wrażenie że ktoś mnie śledzi, z nerwów skubię się po ciele i kołyszę na boki po powrocie do domu nawet przez dwie godziny w miejscu tak jest od dwóch lat. Nie mogę spać, zadręczam się myśląc o tym wszystkim i w dodatku nie mam pracy. Nic z tego co napisałem nie jest zmyślone. Mam 22 lata i jestem dobrym człowiekiem, fajnym chłopakiem i wydaję mi się że nie brzydkim, ale jaka dziewczyna mnie zechce gdy na dzień dobry podam jej spoconą dłoń... proszę o kontakt z kimkolwiek. (Nie piszę tego dla litości bo rzadko proszę kogokolwiek o pomoc, raczej sam pomagam jeśli mogę). Pozdrawiam
-
Nieszczęśnik z Lublina. Witam wszystkich mam nerwice/depresje, moje objawy: tracę na wadze (mam 60kg) + brak apetytu, boję się otoczenia głównie ludzi i psów! nadmiernie pocą mi się stopy i dłonie, miałem próbę samobójczą w tym byłem dwa razy w zakładzie psychiatrycznym, mam od dwóch lat natręctwa, drżą mi kończyny, trzęsę się niekiedy. Boję się że już nigdy nie będę normalny. Byłem już u psychiatrów i dalej to samo, chwila dobrze a potem nawrót i tak w koło Macieju. Odnoszę też wrażenie że ktoś mnie śledzi, z nerwów skubię się po ciele i kołyszę na boki po powrocie do domu nawet przez dwie godziny w miejscu tak jest od dwóch lat. Nie mogę spać, zadręczam się myśląc o tym wszystkim i w dodatku nie mam pracy. Nic z tego co napisałem nie jest zmyślone. Mam 22 lata i jestem dobrym człowiekiem, fajnym chłopakiem i wydaję mi się że nie brzydkim, ale jaka dziewczyna mnie zechce gdy na dzień dobry podam jej spoconą dłoń... proszę o kontakt z kimkolwiek. (Nie piszę tego dla litości bo rzadko proszę kogokolwiek o pomoc, raczej sam pomagam jeśli mogę). Pozdrawiam
-
Witam wszystkich mam nerwice/depresje, moje objawy: tracę na wadze (mam 60kg) + brak apetytu, boję się otoczenia głównie ludzi i psów! nadmiernie pocą mi się stopy i dłonie, miałem próbę samobójczą w tym byłem dwa razy w zakładzie psychiatrycznym, mam od dwóch lat natręctwa, drżą mi kończyny, trzęsę się niekiedy. Boję się że już nigdy nie będę normalny. Byłem już u psychiatrów i dalej to samo, chwila dobrze a potem nawrót i tak w koło Macieju. Odnoszę też wrażenie że ktoś mnie śledzi, z nerwów skubię się po ciele i kołyszę na boki po powrocie do domu nawet przez dwie godziny w miejscu tak jest od dwóch lat. Nie mogę spać, zadręczam się myśląc o tym wszystkim i w dodatku nie mam pracy. Nic z tego co napisałem nie jest zmyślone. Mam 22 lata i jestem dobrym człowiekiem, fajnym chłopakiem i wydaję mi się że nie brzydkim, ale jaka dziewczyna mnie zechce gdy na dzień dobry podam jej spoconą dłoń... proszę o kontakt z kimkolwiek. (Nie piszę tego dla litości bo rzadko proszę kogokolwiek o pomoc, raczej sam pomagam jeśli mogę). Pozdrawiam
-
Poproszę o lekarstwo na nadmierne pocenie się dłoni!!!
-
Dzięki za wszystkie odp, jestem dobry dla innych nie odczuwam do nikogo agresji ani nie czuję się od nikogo lepszy. Jestem sobą!
-
Gringo jasno gada, i widać że wie o co chodzi! A wy możecie się od niej uczyć. Adminie z łaski swojej posprzątaj ten śmietnik. Nie wiem po co jest to forum ale w niczym to nie pomaga. Pzdrawiam jedynie Gringo YOU ROCKS!
-
Wiesz co boję sie wszystkiego ze strony ludzi ;(
-
Więc jesteś silna, CHWAŁA ci za to. Pozdrawiam
-
Poczekaj rok po terapii i daj mi odpowiedź czy pomogła.
-
Od razu mi się nie podobasz! Jeśli chcesz wiedzieć doktor powiedziała mi że "nie można cię zaliczyć 'zaszufladkować' do żadnej konkretnej choroby". Poza tym boję się i wstydzę się wszystkich osób, w dodatku jeszcze te pocenie się dłoni i stóp, Boże!
-
A ty kim jesteś? Psychiatrą? Pocenia stóp i dłoni nie wymyśliłem, tak jak niczego innego, powoli tracę możliwość racjonalnego myślenia, mylę się w głosie. Jeśli chcesz to przyjdź do mnie i się przekonaj.
-
Witam wszystkich mam nerwice/depresje, moje objawy: tracę na wadze (mam 60kg) + brak apetytu, boję się otoczenia głównie ludzi i psów! nadmiernie się pocę, miałem próbę samobójczą w tym byłem dwa razy w zakładzie psychiatrycznym, mam od dwóch lat natręctwa, drżą mi kończyny, trzęsę się niekiedy. Boję się że już nigdy nie będę normalny. Byłem już u psychiatrów i dalej to samo, chwila dobrze a potem nawrót i to samo. Odnoszę też wrażenie że ktoś mnie śledzi, z nerwów skubię się po ciele i kołyszę na boki po powrocie do domu nawet przez dwie godziny w miejscu tak jest od dwóch lat. Nie mogę spać, zadręczam się myśląc o tym wszystkim. Nic z tego co napisałem nie jest zmyślone. Mam 22 lata i jestem dobrym, fajnym chłopakiem i wydaję mi się że nie brzydkim, ale jaka dziewczyna mnie zechce gdy na dzień dobry podam jej spoconą dłoń... proszę o kontakt z kimkolwiek. (Nie piszę tego dla litości bo rzadko proszę kogokolwiek o pomoc, raczej sam pomagam jeśli mogę).
-
Witam wszystkich mam nerwice/depresje, moje objawy: tracę na wadze (mam 60kg) + brak apetytu, boję się otoczenia głównie ludzi i psów! nadmiernie się pocę, miałem próbę samobójczą w tym byłem dwa razy w zakładzie psychiatrycznym, mam od dwóch lat natręctwa, drżą mi kończyny, trzęsę się niekiedy. Boję się że już nigdy nie będę normalny. Byłem już u psychiatrów i dalej to samo, chwila dobrze a potem nawrót i to samo. Odnoszę też wrażenie że ktoś mnie śledzi, z nerwów skubię się po ciele i kołyszę na boki po powrocie do domu nawet przez dwie godziny w miejscu tak jest od dwóch lat. Nie mogę spać, zadręczam się myśląc o tym wszystkim. Nic z tego co napisałem nie jest zmyślone. Mam 22 lata i jestem dobrym, fajnym chłopakiem i wydaję mi się że nie brzydkim, ale jaka dziewczyna mnie zechce gdy na dzień dobry podam jej spoconą dłoń... proszę o kontakt z kimkolwiek. (Nie piszę tego dla litości bo rzadko proszę kogokolwiek o pomoc, raczej sam pomagam jeśli mogę).
-
Witam wszystkich mam nerwice/depresje, moje objawy: tracę na wadze (mam 60kg) + brak apetytu, boję się otoczenia głównie ludzi i psów! nadmiernie się pocę, miałem próbę samobójczą w tym byłem dwa razy w zakładzie psychiatrycznym, mam od dwóch lat natręctwa, drżą mi kończyny, trzęsę się niekiedy. Boję się że już nigdy nie będę normalny. Byłem już u psychiatrów i dalej to samo, chwila dobrze a potem nawrót i to samo. Odnoszę też wrażenie że ktoś mnie śledzi, z nerwów skubię się po ciele i kołyszę na boki po powrocie do domu nawet przez dwie godziny w miejscu tak jest od dwóch lat. Nie mogę spać, zadręczam się myśląc o tym wszystkim. Nic z tego co napisałem nie jest zmyślone. Mam 22 lata i jestem dobrym, fajnym chłopakiem i wydaję mi się że nie brzydkim, ale jaka dziewczyna mnie zechce gdy na dzień dobry podam jej spoconą dłoń... proszę o kontakt z kimkolwiek. (Nie piszę tego dla litości bo rzadko proszę kogokolwiek o pomoc, raczej sam pomagam jeśli mogę).
-
Witam wszystkich mam nerwice/depresje, moje objawy: tracę na wadze (mam 60kg) + brak apetytu, boję się otoczenia głównie ludzi i psów! nadmiernie się pocę, miałem próbę samobójczą w tym byłem dwa razy w zakładzie psychiatrycznym, mam od dwóch lat natręctwa, drżą mi kończyny, trzęsę się niekiedy. Boję się że już nigdy nie będę normalny. Byłem już u psychiatrów i dalej to samo, chwila dobrze a potem nawrót i to samo. Odnoszę też wrażenie że ktoś mnie śledzi, z nerwów skubię się po ciele i kołyszę na boki po powrocie do domu nawet przez dwie godziny w miejscu tak jest od dwóch lat. Nie mogę spać, zadręczam się myśląc o tym wszystkim. Nic z tego co napisałem nie jest zmyślone. Mam 22 lata i jestem dobrym, fajnym chłopakiem i wydaję mi się że nie brzydkim, ale jaka dziewczyna mnie zechce gdy na dzień dobry podam jej spoconą dłoń... proszę o kontakt z kimkolwiek. (Nie piszę tego dla litości bo rzadko proszę kogokolwiek o pomoc, raczej sam pomagam jeśli mogę).
-
Jak sam napisałem boję się ludzi więc na terapie nawet nie zamierzam iść.
-
Witam wszystkich mam nerwice/depresje, moje objawy: tracę na wadze (mam 60kg) + brak apetytu, boję się otoczenia głównie ludzi i psów! nadmiernie się pocę, miałem próbę samobójczą w tym byłem dwa razy w zakładzie psychiatrycznym, mam od dwóch lat natręctwa, drżą mi kończyny, trzęsę się niekiedy. Boję się że już nigdy nie będę normalny. Byłem już u psychiatrów i dalej to samo, chwila dobrze a potem nawrót i to samo. Odnoszę też wrażenie że ktoś mnie śledzi, z nerwów skubię się po ciele i kołyszę na boki po powrocie do domu nawet przez dwie godziny w miejscu tak jest od dwóch lat. Nie mogę spać, zadręczam się myśląc o tym wszystkim. Nic z tego co napisałem nie jest zmyślone. Mam 22 lata i jestem dobrym, fajnym chłopakiem i wydaję mi się że nie brzydkim, ale jaka dziewczyna mnie zechce gdy na dzień dobry podam jej spoconą dłoń... proszę o kontakt z kimkolwiek. (Nie piszę tego dla litości bo rzadko proszę kogokolwiek o pomoc, raczej sam pomagam jeśli mogę).