Skocz do zawartości
Nerwica.com

*Wiola*

Użytkownik
  • Postów

    18 540
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez *Wiola*

  1. Calineczka1990, Jako studentka powinnaś być objęta ubezpieczeniem rodziców.
  2. *Wiola*

    Co teraz robisz?

    Anielica, Pewnie ,że mam:)
  3. *Wiola*

    Co teraz robisz?

    Kiya, Na taki wypadek mam gumę z ksylitolem pod ręką coma, Anielica, Moje drogie czy Wy nie chcecie przypadkiem oberwać? Proszę się jutro z ciocią Wiolą na kawę umówić.
  4. *Wiola*

    Co teraz robisz?

    Thazek, Na mnie chyba nie, ale Ty nie jesteś na lekach więc trochę powinna. Ziół się nie powinno dosładzać, właściwie to nie wiem czemu
  5. _asia_, Przykro mi to czytać Miałam nadzieję ,że u Ciebie idzie ku lepszemu. Rozumiem Twoje obawy co do oddziału, ale może chociaż dzienny? No i ten psychiatra też mi się wydaje rozsądnym wyjściem.
  6. paweł3, Przez kilkanaście minut sam możesz edytować lub usunąć swój post.
  7. _asia_, Co się dzieje kochana?:*
  8. *Wiola*

    Co teraz robisz?

    Thazek, Możesz, ale lepiej nie:) Mam chyba taką samą, ale wolę z gruszką:) Ja teraz piję kawę i zaraz ruszam do dalszej walki z ciuchami
  9. człowiek nerwica, Przykro mi bardzo , trzymaj się , jesteśmy z Tobą.
  10. shinobi, Chcesz podpaść koledze? Napisał ,że się z mordowania rozmyślił
  11. Spooky, Napisałeś ,że zabijesz każdego komu nie spodoba się tamten utwór. Więc dla niektórych to kusząca perspektywa
  12. Spooky, Kolejka samobójców się ustawiła?
  13. *Wiola*

    Straciłam dziecko

    Witaj Przeżyłam podobną historię, z tym ,że żadne z moich bliźniąt nie przeżyło. To było już wiele lat temu, teraz chyba czas wyleczył rany. Poza tym zawsze staram się również tłumaczyć ,że gdyby wtedy wszystko potoczyło się inaczej to na świecie nie byłoby mojej córki. Wiem jak to boli. Po tej historii pojawiły się u mnie pierwsze symptomy nerwicy. Poza tym osoby mi wtedy najbliższe nie stanęły na wysokości zadania. Co mogę radzić Tobie? wg mnie powinnaś się leczyć, póki jeszcze w miarę funkcjonujesz bo samo raczej nie minie. Radzę odwiedzić psychiatrę ale i psychoterapeutę
  14. *Wiola*

    Pod Trzeźwym Aniołem

    adika, Wg mnie szpital i detoks, potem dopiero terapia.
  15. *Wiola*

    Co teraz robisz?

    Mad_Scientist, Podrzuć parę tytułów:)
  16. Dariusz_wawa, Ja chyba też się bardziej denerwowałam, więc wcale Ci się nie dziwię
  17. Dariusz_wawa, Te 2 tygodnie ciągnęły się jak wieczność, ale za to teraz 4 miesiące zleciały jak chwilka:)
  18. Dariusz_wawa, Hehe, będziesz przezywał to co ja Nie chcę Cię straszyć, ale jak może pamiętasz moja 2 tygodnie odczekała i to z wielką łaską raczyła się urodzić
  19. girl anachronism, Pewnie dla nikogo nie jest dobry
  20. Mad_Scientist, Ale to jest przypadek "szczególny". Myślę ,że się na mnie nie obrazi
×