Skocz do zawartości
Nerwica.com

andy85

Użytkownik
  • Postów

    34
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez andy85

  1. andy85

    witam pomocy

    To duża trauma. Bez pomocy z zewnątrz chyba ani rusz. Współczuję. Ale jest możliwa pomoc. Jest możliwe, byś zaczęła żyć na nowo. Szukaj pomocy i uda się.
  2. Dokładnie, to trening umysłu. To nauka, w jaki sposób mózg robi różne rzeczy i jak nad tym mieć kontrolę. I ta nauka naprawdę się opłaca. Nic z zewnątrz nie ma wpływu na kogoś, kto panuje nad swoim umysłem. To wielka ulga.
  3. Razorbladerka, Twój post bardzo mnie poruszył. Współczuję samopoczucia i rozumiem. I wiem też, że można z takiego stanu wyjść, ale wiem, jak trudno w to uwierzyć dopóki nie nastąpi zmiana. Pogoda teraz taka, jak widać. A to nie sprzyja myśleniu w dobrym kierunku. Ale jest możliwe. Specjalistka, która wyciągnęła mnie z lęków powiedziała mi na pierwszym spotkaniu jedno zdanie: jeśli coś nie działa, zacznij robić coś innego. Nie zrozumiałem tego na początku. Nie wiedziałem o co chodzi. Ale chodziło o to, że jeśli ciągle robiłem to samo (takie samo myślenie, siedzenie w domu przy tej samej muzie, zasłoniętych oknach itd) to nie mogłem wyjść z dołka. Więc rozumiem.
  4. Mi hipnoza pomogła. Miałem nerwicę lękową. Bałem się wychodzić z domu, a wychodzić musiałem. Już za progiem słabłem, zimne poty, kołatanie serca. Badałem się u kardiologów, nic nie znaleźli. Byłem u psychologa i nic. W końcu zdecydowałem się na hipnozę, choć nic o niej nie wiedziałem. Kobieta, u której byłem, dokładnie mi wytłumaczyła, że będę wszystko słyszał, że to nie jest żaden sen, że jeśli usłyszałbym coś, z czym się nie zgadzam, to sam wyjdę z transu i że będę cały czas świadomy co się dzieje. I tak było. Dodatkowo stosowała ze mną techniki NLP. To trwało 3 godziny. I zaraz po wyjściu od niej poczułem, że zadziałało. I działa nadal.
  5. W moim przypadku pomogła mi indywidualna terapia za pomocą płytkiej hipnozy i NLP. Wcześniej leczyłem się przez 5 lat i nic. Teraz wreszcie jestem wolny. Jogi nigdy nie próbowałem, ale sądzę, że wyciszenie i zharmonizowanie mogłoby pomóc.
  6. Ja też byłem na takim indywidualnym spotkaniu prowadzonym metodą terapii krótkoterminowej. Zadziałało na mnie bardzo dobrze. Po jednym spotkaniu (zaznaczam - trwało 3 godziny) po raz pierwszy od pięciu lat przestałem się bać wychodzić z domu i chodzić ulicami. Ulga niesamowita.
  7. Znalazłem tutaj namiary na tą kobietę i poszedłem. Wcześniej przez 5 lat po traumie bałem się wychodzić z domu. To prawda, że to nie jest typowa terapia, ale dla mnie okazała się bardzo skuteczna. Już po pierwszej wizycie przeszedł mi lęk! Wyobrażacie sobie co to znaczy uwolnić się po tylu latach i znów pospacerować ze spokojem na Rynek? Dziś mam następną wizytę bo jeszcze parę spraw chcę sobie poprawić i już się na nią cieszę . Polecam tę kobietę
  8. andy85

    Witam z Poznania

    Witam wszystkich. Wreszcie się zarejestrowałem, ale gościłem tu już od dawna, więc czuję się tu jak w domu , jak w rodzinie. Dzięki Wam znalazłem fachową pomoc i cieszę się, że mogę tu bywać.
×