-
Postów
522 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez ewap99
-
Pytanie na jak długo pomaga i co jest potem? czy potem jak juz minie ten stan nie czujesz sie przez to winna?
-
Albo wybiera mniejsze zło pomyslałas o tym?
-
Kornelia napisałaś a ja sie z tym nie zgodzę gdybyś nikogo nie obchodziła nikt nie reagowałby na twoje wpisy taka jest prawda a skoro reagują i piszą i podpowiadaja to i owo znaczy chcą pomóc= dla nich jestes ważna .Nie stawiaj na to ze świat jest czarno biały,ze jest wszystko albo nic...zycie to wiele odcieni szarości w które czesem wpleciemy kilka kolorkow czego i tobir z serca życzę
-
Masz racje ala69 tylko ktos kto doświadcza doskonale rozumie i myśle ze właśnie my sami możemy najlepiej sie wspierać w trudniejszych chwilach
-
Fajnie MI ze idziesz:)
-
czyli dowalasz sobie zarówno psychicznie i fizycznie pytanie dlaczego i czemu twierdzisz ze z własnej głupoty nie masz pracy?
-
czemu uwazasz ze nie da ci sie zrealizowac marzeń? o czy marzyłaś? -- 03 wrz 2011, 09:54 -- Wiesz czarna róża na tu i teraz nie wiesz co zaleci psychiatra a jeśli mu nie powiesz szczerz to moze błednie cie zdiagnozowac ,to raczej nie pomaga
-
czarna róża istnieje tez cos takiego jak l4
-
kornelia_lilia, owszem zycie to nie bajka ale sa ludzie którzy choc niektóe chwile moga uczynic lezejszymi,piekniejszymi i na nic jeszcze nie jest za późno póki jestes,uwierz mi
-
wiesz z psychiatrą nalezy byc szczerym ,przeciez on nie chce dla ciebie zle .sama piszesz ze coraz ci trudniej ,a czemu przestałas ufac ludziom?naprawde wszyscy sa zli?
-
czasem przydatny jest zaufany ludź któemu mozna powiedziec o takch myślach ,masz takiego?
-
To co robiz jaskółka to forma autoagresji,mysle ze terapia cos by tu zdziałała,a skad takie poczucie winy sie wzieło?
-
Ja rowniez jestem z toba i trzymam kciuki za jutrzejsza wizyte,dasz rade ,przy takim wsparciu musisz :)
-
Zgadzam sie z toba tahela ,zdjęcie winy z siebie i włozenie jej w odpowiedznie miejsce daje duzo choc nie jest to proces łatwy warto go podjąć
-
zapytac zawsze warto a moze akurat?
-
Wiesz nie wszyscy ludzie krzywdza choć czasem tak sie nam wydaje,masz prawo w tym wszystkm byc zmęczona psycholog cie zawiodł to moze podagog cos by doradził?fajnie ze piszesz ze wyrzucasz to z sebie ,to wazne ,fajnie byloby gdybys miala z kim porozmawiać o tym,a z ta przyjaciółka nie da sie juz odzyskac kontaktu? co sie miedzy wami podziało?
-
"JĘCZARNIA"-czyli muszę się komuś wyżalić!
ewap99 odpowiedział(a) na magdasz temat w Depresja i CHAD
Ale to tylko wrażenie odrzucona na pwno jest ktos kto jest z toba :) choćby my tutaj -
Wykorzystujące się seksualnie rodzeństwo.Jak z tym żyć?
ewap99 odpowiedział(a) na *Wiola* temat w PTSD - Zespół Stresu Pourazowego
Nas nie musisz sie wstydzić,przynajmniej mnie ,długo zastanawiałam sie nad podobnymi dylematami,moj był winny-był ode mnie starszy z 50 lat,a co do brata-dziecka pytanie czy ktokolwiek mowił jakie sa normy ,co wolno ,co nie napewno Ty nie jestes winna mysle ze on tez raczej dorosli którzy nie przekazali co wolno co nie i gdzie sa granice swobody.Pamietam sytuacje kiedy moje i obce dziecko przyłapałam na obnazaniu sie...mieli po kilka lat ok 7.9 juz wtedy tłumaczylam jednemu i drugiemu ze tak sie nie wolno bawić ze ja tego nie popieram i na takie zachowanie nie pozwalam...do dzis pamietam przerazenie po tamtej sytuacji...ale po mojej rekcji juz wiecej nie było takich akcji ,fakt ze jak tamten chłopak zjawiał sie w domu(rodzina) to po prostu miałam ich bardziej na oku ,a to kanapki przyniosłam a co cos słodkiego i kontrolowalam co sie dzieje pewno nawet nie załapali czemu tak czesto tam jestem,pamietam patryka z wtedy on sam był przerazony tym co sie zadziało.sam nie wiedzial ze to nie jest dobre..rodzice nie przekazali -
Wykorzystujące się seksualnie rodzeństwo.Jak z tym żyć?
ewap99 odpowiedział(a) na *Wiola* temat w PTSD - Zespół Stresu Pourazowego
Kasiątko dasz rade masz jeszcze nas przeciez:) jestem z ciebie dumna że probujesz,czytajac którys z twoich postów stwierdzilam ze sama mogłabym taki napisać,jak to powiedziała terapeutka mam rozmyte granice dobrego i złego dotyku,pragnę i bardzo sie boje. -
Ja wczoraj byłam na terapii potem przelazłam pieszo pol miasta i wrrociłam do domu,szokneła mnie zmiana biletów mzk fakt dawno nie jezdziałam
-
No ja takich objawów nie miałam antydepresanty brałam ciagle przez ok 7 miesiecy co do terapii tak widze zmiany w sobie duze ,mam nadzieje ze to nie koniec,jest we mnie b wiele lęków spowodowanych przemocą seksualną w dziecinstwie ,obecnie pracuje nad nimi,bywa trudno dzis o terapii czuje sie kiepsko...ale i tak uwazam ze było to owocne spotkanie.Margolka ja tez mam prawie 40 i nie czuje sie starsza:P
-
Ja od lat mam depresję leczyłam sie farmakologicznie i jestem na terapii od 2 lat prawie,nigdy nie miałam problemu z cyklem,zaburzenia odzywiania typu anoreksja czy bulimia mnienie dotyczą
-
Tak doświadczałam i fizycznej i psychicznej powiedzenie mi zajeło tyle to zaufanie czyli ponad pół roku jako ze ja nieufna jestem
-
wiec najpierw pozwól sobie odczuwać bo masz do tego prawo
-
Jedna zasada jeśli terapia ma być skuteczna...trzeba być szczerymw stu procentach nie ukrywać nic,a to jest trudne