Mi radzono,bym szukał kobiet w internecie.To nie dobre rozwiązanie. Mało,która ( żadna ?) ,nie szuka.Faceta ,bez pieniędzy.Konta,samochodu.Po za tym,ja nie widzę.Siebie w związku.Z kobietą z dużego miast.Tam ,to głównie.Albo radykalne feministki.Albo weganki. Po za tym,ma już na uwadzę jedną.I w życiu realnych ,lat 43.I iważać ,by nie zepsuć tego.Dla mnie idealna kobieta.To rencistka,nbez wykształcenia ,bez matury.
Nasza psycholog lat 49.Odchodzi z pracy z naszego ośrodka.Fajna była,wiele razy robiłem jej kawę.Lubiła nasze obiady.Chodziła z nami po lesie.
Choć by nie chciała spotkać na drodze upiorów,jak mówiłem.
Robimy jej prezent na odejście.
Przyjdzie, ktoś inny.Komuś innemu,będę mówił.Że chcę mi się kobiety.I o elfach.
Ja znam fajne kobiety.Bez matury,studiów.Bez prawa jazdy.Ja na przykład.Szukam kobiety ,takiej jak ja.Po 40.Albo koło tego.Na rencie,bez matury,studiów.Jak ja z orzeczeniem niepełnosprawności.
Myślę ,że dla ludzi zdrowych studia mają sens.Natomiast ,dla osób zaburzonych.Chyba nie.Co z tego,że konczy się studia.A potem przychodzi ,depresja .Nerwica i inne dziwne rzeczy.I koniec radości.