
dziewczynka24
Użytkownik-
Postów
153 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez dziewczynka24
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 3 z 7
-
Dziwne przytepienie, wyłączanie się umysłu, nisk inteligencj
dziewczynka24 odpowiedział(a) na dziewczynka24 temat w Pozostałe zaburzenia
no własnie chyba nie bardzo, pracę mam malo wymagającą (czyli dostosowaną do śladowych zarobków), nie czuję strsu prawie w ogóle. Bardziej bym powiedziała, że jestem cały czas w takim półśnie. -
Dziwne przytepienie, wyłączanie się umysłu, nisk inteligencj
dziewczynka24 odpowiedział(a) na dziewczynka24 temat w Pozostałe zaburzenia
No nie:( -
Dziwne przytepienie, wyłączanie się umysłu, nisk inteligencj
dziewczynka24 opublikował(a) temat w Pozostałe zaburzenia
Mam taki problem, wydaje mi się że z moim mózgiem jest coś nie tak. Prawie cały czas czuję jakieś otępienie (nie biorę leków), czuję się tak dziwnie przytłumiona, jakby otępiała. Ktoś coś do mnie mówi a ja po chwili się ocknę i dojdzie do mnie, że nie słuchałam, nie skupiałam się. Jak ktoś mi coś tłumaczy to mimo, że chcę, to nie rozumiem, bo w pewnym momencie się wyłączam. Zupełnie nieświadomie. Nie wiem co może być tego przyczyną, leków nie biorę, ale trochę mam problemy z przegrodą nosową, może jakieś niedotlenienie? I jeszcze dodam, że nie jestem typem osoby, której nie zalezy na niczym, nie chce sie jej uczyć, czytac książek, zdobywać wiedzy, przeciwnie- chciałabym dużo się uczyć nowych rzeczy i być aktywna w każdej dziedzinie. poradżcie cos proszę, nie chce całe życie być głupia i nie rozumioeć co do mnie mówią ludzie. Chciałabym interesować sie historią, ale niestety nie jestem w stanie zapamiętać prostych rzeczy dłużej niż kilka godzin, czasem dni. -
Naprawdę możecie pomóc takim osobom jaką ja kiedyś byłem
dziewczynka24 odpowiedział(a) na zmoriartyz temat w Pozostałe zaburzenia
Niestety ja też przeżywałam pieklo w podstawówce. Nie tylko dla tego, że mi dokuczano na każdym kroku, czasem opluwano i popychano, ale też przez to, że patrzyłam na ich przyjaźnie. Jak wspaniale te dziewczynki się razem bawiły, jak beztrosko się musialy czuć... Bolało mnie nawet kiedy się po prostu śmiały w swoim towarzystwie, bo ja mogłam tylko siedziec z boku i na to patrzeć. Wiosną kiedy robiło się już na tyle ciepło, że wszystkie dzieciaki wychodziły na boisko na przerwie- ja spędzałam czas zazwyczaj w klasie, w której akurat miliśmy mieć następną lekcję. TYlko że ja nie mam złudzeń, że to ich wina- to ja byłam gapowata, malo rozgarnięta, nieśmiała, nudna. Ech, pomyśleć ile mnie ominęło. Dziś natomiast jest zupełnie inaczej- chodzę sobię na impezy, spotykam się z przyjaciółmi, jestem chyba uważana za mądrą, normalną kobietę. I tylko jedno mi pozostało z tamtych czasów: zamilowanie do nieśmiałych facetów:) Nie cierpię przebojowych, roześmianych, pewnych siebie cwaniaczków, a uwielbiam tych cichych, spokojnych, czase, stojących z boku mężczyzn. Tacy sa po prostu nabardziej podobni do mnie sprzed lat:) -
Jestem dorosła a czuje się dzieckiem:(
dziewczynka24 odpowiedział(a) na dziewczynka24 temat w Pozostałe zaburzenia
Flea, zgadzam się z Tobą w stu procentach! Też jestem zdania, że w pewnym wieku człowiek już po prostu musi radzić sobie sam, a siedzenie z mamą jest niedopuszczalne, tylko że niestety mnie wychowała nadopiekuńcza mama, która zamiast "wykopywać" mnie już powoli z domu- nie chce wypuścić. Oczywiście dodajmy do tego pensję tysiąc sto zł. na umowie śmieciowej i mamy elegancką dorosłość:/ Co z tego, że wyrwę się teraz, narobię szumu, wielce się zbuntuję i ucieknę do wynajmowanego pokoiku, jak za pół roku mogą mnie "wyprosić" z pracy i potulnie znów wrócę do mamusi. Co to za dorosłość? -
Jestem dorosła a czuje się dzieckiem:(
dziewczynka24 odpowiedział(a) na dziewczynka24 temat w Pozostałe zaburzenia
Widzisz w tym coś niestosownego?? Bo ja , nie Ja nawet nie wiem co za ubrania są dla dorosłych a co dla młodzieży to nie te czasy już że ludzie ubierają się zależnie od wieku. Wiele starszych osób ubiera się młodzieżowo, babcie w leggingsach albo ciasnych dżinsach a t-shirty to większość osób nosi. Odwrotnie też nastoletnie panny często ubierają się malują i wyglądają jak dorosłe kobiety. Zgadza sie, moja mama i jej koleżanki niby też nie noszą koszul, tylko T-shirty i oczywiście dżinsy, ale ze mną to trochę inaczej, bo ja mam taki obdarty styl. Od czasów nastoletnich tak się ubieram i tak mi zostało. Moje koleżanki zrzuciły glany i wojskowe plecaki miej więcej jak poszły na studia. Ja już dawno po studiqach i nadal w tym siedzę. NIby mi dobrze, bo nie widzę siębieę w innych lumpach, ale to po prostu MUSI wyglądać śmiesznie, do cholery mam prawie 30 lat! Praca ode mnie wymaga garsoneczek i eleganckich koszul, no to ok, ale po pracy znowu staję się grandżówą jak z gimnazjum. Zastanawiałam się nad tym, żeby tak jak ubieram się do pracy nosić się na codzień. I nie delikatnie, powoli, bez terapii wstrząsowej pochować moje grandżowe kochane ciuszki na dno szafy i zostać w spódniczce i koszuli. Ale czułabym się chyba potwornie, jakbym sama siebie zabiła:( Ech, głupi ten temat, aż mi wstyd, ludzie tu o alkocholizmie, anoreksji, schizofrenii, a ja o ciuszkach... Wybaczcie i potraktujcie jako post niedojrzałej, głupiutkiej nastoletniej trzydziestki -- 31 mar 2012, 12:15 -- Hm, ja wiem, że to jest egoistyczne, złe, nienaturalne i w ogóle be. Ale Flea, gdzie Ty żyjesz, w tym samym kraju co ja? Ludzie kończą studia, po dwa kierunki, stają na rzęsach żeby dobrze przyszykować się do dorosłości a kiedy ona już nadchodzi- mogą sobie te starania wsadzić w... Niestety, ale bardzo rzadko zdarza się, że kończy sobie dana osoba studia, znajduje sobie prace, kupuje sobie mieszkanko i opuszcza rodzinne gniazdko. Nie w naszym kraju. No oczywiście są też i tacy, co nie robią nic, nawet pracy nie szukają, a jak znajdą jakąkolwiek to nie biorą, no bo byle jaka, to wolą siedzieć na dupie i szukać dalej i tak w nieskończoność. -
Jestem dorosła a czuje się dzieckiem:(
dziewczynka24 odpowiedział(a) na dziewczynka24 temat w Pozostałe zaburzenia
Wy się wcale tym nie przejmujecie, a ja popadam tu w obłęd:p -- 31 mar 2012, 01:54 -- Jak to wygląda przed ludźmi jak stara baba sobie w trampusiach pomyka, jeszcze dziury na spodniach i zamiast koszuli z kolnieżykiem to Tshitr... -
Jestem dorosła a czuje się dzieckiem:(
dziewczynka24 odpowiedział(a) na dziewczynka24 temat w Pozostałe zaburzenia
Ja też wolno orastałam, jak byłam w takim wieku, że dziewczynki już się interesowały chłopakami to ja jescze zbierałam maskotki i czytałam Kaczora Donalda. Ale to chyba było "zasługą" nadopiekuńczej matki, która w życiu nie pozwoliła mi jechać na wycieczkę szkolną czy na spacer z koleżankami. No a w szkolę jak to w szkolę. -
Jestem dorosła a czuje się dzieckiem:(
dziewczynka24 odpowiedział(a) na dziewczynka24 temat w Pozostałe zaburzenia
Właśnie, może my tak naprawdę... jesteśmy nastolatkami własnie teraz! Przecież okres przemian, buntu, szukania siebie, psychicznego dorastania nie jest ściśle przypisany do jednego wieku, tylko "od- do", a może my tę grąnice mamy przesuniętą bardzo drastycznie w stronę późniejszego wieku. I może to przejdzie (czyt. wreszcie dorośniemy). Tylko po prostu w niestandardowym wieku:) -
Jestem dorosła a czuje się dzieckiem:(
dziewczynka24 odpowiedział(a) na dziewczynka24 temat w Pozostałe zaburzenia
No tak, ale boję się że popadnę w śmieszność. (Taki kobiecy odpowiednik Krzysia I. ) ;p -
Jestem dorosła a czuje się dzieckiem:(
dziewczynka24 odpowiedział(a) na dziewczynka24 temat w Pozostałe zaburzenia
Otóż: w szałowych lumpach, powyciąganych swetrach, pościeranych dżinsach, glanach, trampkach, z plecakiem, torbą listonoszką- SUPER! W garsoneczkach, koszulach z kołnierzykiem, spódniczkach biurowych, garniturach, lakierkach, obcasach, marynarkach- ŻLEEE! -
Jestem dorosła a czuje się dzieckiem:(
dziewczynka24 odpowiedział(a) na dziewczynka24 temat w Pozostałe zaburzenia
Nie wiem czy to nic złego, sama jak widze te stare baby w trampkach, poubierane jak małolaty to na myśl przychodzi tylko jedno: dzidzia piernik:( Juz nie mówiąc o facetach podtatusiałych, którzy robią z siebie malolatów. Wygląda to na prawdę nieestetycznie,po prostu: dojżała kobieta wyglada estetycznie tylko w przeznaczonych dla swojego wieku eleganckich ciuchach. -
Witam, musze się wyżalić, bo sama nie wiem czy ze mna jest coś nie tak, czy ja sobie sama wszystko komplikuję. Otóż jestem kobietą przed 30-stką i ... czuję sie wciąż na 16, 17 lat. Ciągle wydaje mi się, że moje ciało nie pasuje do mojego wnętrza, bo jest dorosłe, a ja przeciez jestem taką dopiero dorastającą dziewczynką w środku. Oczywiście mam problem przy kupowaniu ciuchów, bo instynktownie wybieram działy dla młodzieży, bo lubię takie nastolatkowe ciuchy, podarte spodnie, t-shirty z nadrukami, trampki, glany a wiem, że powinnam juz kupować raczej garsonki i eleganckie buciki:/ Wiem, że to może wydac sie trywialne, ale tak mnie strasznie skręca ze złości jak widze malolaty,takie beztroskie, chodzące sobię gdzie chca i jak chcą, a ja przeciez niedawno byłam taka jak one.. Nadal w środku jestem:(
-
depresja a brak pracy, bycie bezrobotnym i beznadziejnym
dziewczynka24 odpowiedział(a) na dziewczynka24 temat w Depresja i CHAD
Bellatrix, trochę nie o to mi chodziło:) Może sprecyzuję: liczę na porady i rozmowę osoby w każdym wieku, robotne i bezrobotne, z depresją i bez. Chciałam tylko uniknąć komentarzy typu: "mam już 20 lat, jestem taka stara, gdzie ja znajdę pracę, za kilka lat to juz w ogóle mnie nikt nie zatrudni, a już całe 2 tygodnie siedzę i szukam!" Nie muszę chyba wyjaśniać, że w mojej sytuacji (28 lat i rok na bezrobociu) nie byłoby to pocieszeniem:) -
depresja a brak pracy, bycie bezrobotnym i beznadziejnym
dziewczynka24 odpowiedział(a) na dziewczynka24 temat w Depresja i CHAD
Aha, zapomniałam dodać: piszcie proszę ile macie lat:) Jeśli jesteście narzekającymi 20 latkami, od półtora miesiąca bez pracy, to dajcie sobie spokój z pisaniem. :) ;p -
depresja a brak pracy, bycie bezrobotnym i beznadziejnym
dziewczynka24 opublikował(a) temat w Depresja i CHAD
Czy ktoś z was przeżywa depresję z powodu, że nie może znaleźć pracy? Jak to sobie tłumaczycie? Czy to jest dla was tylko lekko dołujące, czy ktoś też przeżywa takie dramaty jak ja? ja mam 28 lat i jestem od roku bezrobotna. Szukam, wysyłam setki cvałek, chodzę ciągle na rozmowy, ale nigdzie się nie nadaję. Muszę przyznać, że nie jestem zdolną osobą, raczej słabo sobie radzę z jakimkolwiek zadaniem (nawet podawanie towaru w sklepie, nie umiem też policzyć pieniędzy). Wiem, że niie mam raczej szans na stałą, normalną pracę, nie wyrobię sobię też raczej emerytury, więc wiadomo co mnie czeka, jak zabraknie mojej mamy, która mnie utrzymuje... Podzielcie się swoimi radami, spostrzeżeniami i doświadczeniami. -
Jak mieć władze nad samym sobą?
dziewczynka24 odpowiedział(a) na dziewczynka24 temat w Kroki do wolności
ja mam takie sposoby, ale to wymaga dłuższej chwili, a mianowicie robienie coś z pozoru monotonnego, jakas czyność która nie wymaga myślenia a tylko pracy rąk, np. czyszczenie ulubionych butów. -
Jak mieć władze nad samym sobą?
dziewczynka24 odpowiedział(a) na dziewczynka24 temat w Kroki do wolności
No tak, frustracja, wiem cos o tym Ale z drugiej strony to może stać się łatwą wymówką. A zwycięzcy chyba tak nie robią Łatwo jest powiedzieć sobie - nie potrafię wstawać rano, jak nie zmusza mnie praca, więc wstanę w poludnie i przynajmniej nie będe mieć wyrzutów. I tak można przebimbać pół życia i nic nie osiągnąć. A przecież i moja i Twoja doba trwa tyle samo co doba mistrza świata w biegach przełajowych i innych pracowitych ludzi. -
Panować nad sobą to największa władza Napiszcie proszę od czego zależy silna wola w pracy nad sobą, czy są jakieś specjalne sposoby, jakieś zaklęcia (afirmacje), specjalne techniki do zastosowania, a może po prostu wystarczy sobie coś wmówić? A może nie ma innej opcji jak codzienna mozolna praca nad sobą i technika małych kroczków, by codziennie stawać się lepszym, bardziej pracowitym, efektywnym. Podajcie proszę jakies linki do poczytania na ten temat, jesli znacie, może jakies tytuły poradników. Denerwuje mnie to, że mam całe mnóstwo wolnego czasu, którego tylko w małej części poświęcam na szukanie pracy w internecie, resztę dnia przesypiam albo "jakoś mi ucieka". A przecież tyle rzeczy można by zrobić, wystarczyłoby zmusić się do wstania rano, a nie w południe...
-
Jak powiedzieć mamie że chce zamieszkać sama?
dziewczynka24 odpowiedział(a) na dziewczynka24 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Sorry, miało być "chcę" -
Jak powiedzieć mamie że chce zamieszkać sama?
dziewczynka24 odpowiedział(a) na dziewczynka24 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
A nie lepiej zostac w Polsce i wziąść się do jakiejś roboty? Zaciskać pasa i ledwo dychać, nie dojadać, niedosypiać, harować jak wół i wynajmować jakąś kawalerke na spółkę z kilkoma innymi? Sama nie wiem co ja piszę :/ -
Jak powiedzieć mamie że chce zamieszkać sama?
dziewczynka24 odpowiedział(a) na dziewczynka24 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Nawet nie ma mowy, żeby znaleźc jakąkolwiek alternatywną metodę, jeśli ma polegać ona na pozostaniu przy mamusi. Już czuję, że nie wytrzymuję psychicznie, ona tak mnie oplotła pępowiną, to jest tak nie naturalne, czuję że ja w ogóle nie mam poczucia bycia osobną osobą, ja myślę w kategorii "ja, mama i babcia", jestem tak przesiąknięta ich strachami i zakazami, że wyprowadzka to juz jedyne wyjście, choćby i do nory z robakami bez ciepłej wody:/ -
Jak powiedzieć mamie że chce zamieszkać sama?
dziewczynka24 odpowiedział(a) na dziewczynka24 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Nie jestem z tych, co to uważają, że im się należy, za to, że tylko leżą i pachną:) Jestem leniwa, ale jak trzeba to potrafię się wziąść do roboty:) A tak poza tymi moimi wspaniałymi zaletami to boję się strasznie -
Jak powiedzieć mamie że chce zamieszkać sama?
dziewczynka24 odpowiedział(a) na dziewczynka24 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Midas, na te pierwsze pytania odpowiedzialam sobie już dawno, wiem, że nie będę miała luksusów, nie jestem księżniczką i spodziewam się raczej spartańskich warunków niż sielanki. O takich rzeczach jak kosmetyki czy kino to ja nawet nie myślę, to są rzeczy na które trzeba sobie "zasłużyć", a ja nie mam wymagań paniusi, chcę tylko jednego: wolności od domu, choćby i w tragicznych warunkach. Co do pensji, to nie spodziewam się, że jako kelnerka czy sprzątaczka zarobię na kokosy, po prostu chcę mieć dach nad głową i nie zginąć z głodu. Jedyne czego tak na prawde się boje i chciałabym uniknąć to mieszkania z kimś w ciasnym pokoju, brak kawałka cichej przestrzeni tylko dla siebie. Mam ogromną potrzebę samotności (nie zawsze, ale często) i spokoju od ludzi. Wiem, że z tym będę się męczyła, ale jeśli nie ma wyjścia, to co zrobić? Brakiem wsparcia bliskich i znajomych nie martwię się wcale. Podejrzewam, że w Wawie nie będzie zbytnich problmów ze znalezieniem pracy, ale na pewno gorzej z jej utrzymaniem- boję się, że stracę pracę i będe musiała skruszona wrócić do mamusi:/ -
Jak powiedzieć mamie że chce zamieszkać sama?
dziewczynka24 odpowiedział(a) na dziewczynka24 temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Nie no, chyba nie potraktowaliście mojego posta o zamieszkaniu razem na powaznie Jeśli tak, to sprostowanie: to był żart Na poważnie chcę i muszę wyprowadzić się z mojego miasta, ponieważ nawet jak wynajmę coś dwie ulice dalej, to mama i tak nie da mi spokoju, zaczną sie awantury czemu codziennie jej nie odwiedzam, czemu w niedziele nie było mnie na obiedzie u babci, no i w ogóle, że mój pokój stoi pusty, a ja obcemu człowiekowi kabze na bijam. Wyprowadzka to mus!! I to akurat prawda, że chce do Warszawy. Jak myslicie, uda mi się znaleźć tam nie drogi pokój do wynajęcia i jakąs pracę? Jakie sa szanse, że bez znajomości uda mi się tam samej utrzymać ?
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 3 z 7