Skocz do zawartości
Nerwica.com

Baniak79

Użytkownik
  • Postów

    49
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Baniak79

  1. pajak_leon zainteresuj się tematem.Ja Ci tego nie wytłumacze. Twó post poprostu mówi,że niewiele wiesz w tym temacie.Porozmawiaj z psychologiem na ten temat albo coś.Każdy ma swoją drogę do świadomości, a Twoja jest ,że tak powiem bardzo typowa, moja też taka była, trudno jest sie przekonać i zmienić myślenie i dopuścić do siebie pewne fakty.Powodzenia. Alkohol, narkotyki, nikotyna wchodzą w bezpośrednie reakcje chemiczne z tymi miejscami w mózgu, które zawiadują naszym życiem emocjonalnym.- To takie krótki komentarz odnośnie Twojego postu - sorrki ale nie mogłem się powstrzymać.
  2. Do pajak_leon Użyłas słow :"na chwile można złapać równowagę", a co zrobisz jak ta chwila będzie trwała coraz krócej ? Sięgniesz po następne piwo, a może po cięższy alkohol?Zastanów się nad tym teraz zanim narobisz sobie kłopotów,uwierz mi że wychodzenie z uzależnienia jest cholernie trudne,jeszcze jak masz nerwice to już całkiem, ja własnie przez to przechodzę. Nawet nie zauważysz jak twoje lęki się pogłębią,a ilość wypijanego alku wzrośnie, a jak sobie to uświadomisz to ...zresztą sama się przekonasz (oby nie) Pozdrawiam Piąteczka dla agapla
  3. Do pajak_leon Użyłas słow :"na chwile można złapać równowagę", a co zrobisz jak ta chwila będzie trwała coraz krócej ? Sięgniesz po następne piwo, a może po cięższy alkohol?Zastanów się nad tym teraz zanim narobisz sobie kłopotów,uwierz mi że wychodzenie z uzależnienia jest cholernie trudne,jeszcze jak masz nerwice to już całkiem, ja własnie przez to przechodzę. Nawet nie zauważysz jak twoje lęki się pogłębią,a ilość wypijanego alku wzrośnie, a jak sobie to uświadomisz to ...zresztą sama się przekonasz (oby nie) Pozdrawiam Piąteczka dla agapla
  4. Cześć Gabi, obawiam się ,że niestety to co radzi magdalena jest niewykonalne.Nie pozbędziesz się lęków bedąc przy takim człowieku,nie piszesz czy chodzisz na terapie, czy nie, ale wnioskuje że raczej nie.Jak zaczniesz nad sobą pracowac z psychologiem to Twój nastrój bedzie bardzo zmienny, bo terapie mają to do siebie ,że dają efekty dopiero po jakimś czasie,a w trakcie bardzo często samopoczucie jest fatalne, rozgrzebuje się pewne rzeczy które są nie przyjemne i bolesne i dlatego będziesz wtedy potrzebowała naprawde wsparcia od jakiejś bliskiej osoby, a nie człowieka który sam potrzebuje pomocy i opieki. I jeżeli on będzie Cię w tej trudnej dla Ciebie sytuacji jeszcze pogrążał to małe szanse żebyś z tego wyszła. Wiem co mówie bo sam przez to przechodzę,Trzy tygodnie temu przerwałem toksycny związek.Toksyczny zarówno z mojej jak i z jej strony.Moje uzależnienie od alkoholu pogłębiło się z tego powodu a co za tym idzie nerwica.Chociaz nie wiadomo czy neriwca nie jest spowodowana uzależnieniem, bo tak też może byc.Teraz własnie chodzę na terapie przeciwuzależnieniową i biore leki przeciw lękowe i myśle że będzie dobrze.Sama musisz osądzic co jest dla Ciebie dobre. Pozdrawiam
  5. Cześć Gabi, obawiam się ,że niestety to co radzi magdalena jest niewykonalne.Nie pozbędziesz się lęków bedąc przy takim człowieku,nie piszesz czy chodzisz na terapie, czy nie, ale wnioskuje że raczej nie.Jak zaczniesz nad sobą pracowac z psychologiem to Twój nastrój bedzie bardzo zmienny, bo terapie mają to do siebie ,że dają efekty dopiero po jakimś czasie,a w trakcie bardzo często samopoczucie jest fatalne, rozgrzebuje się pewne rzeczy które są nie przyjemne i bolesne i dlatego będziesz wtedy potrzebowała naprawde wsparcia od jakiejś bliskiej osoby, a nie człowieka który sam potrzebuje pomocy i opieki. I jeżeli on będzie Cię w tej trudnej dla Ciebie sytuacji jeszcze pogrążał to małe szanse żebyś z tego wyszła. Wiem co mówie bo sam przez to przechodzę,Trzy tygodnie temu przerwałem toksycny związek.Toksyczny zarówno z mojej jak i z jej strony.Moje uzależnienie od alkoholu pogłębiło się z tego powodu a co za tym idzie nerwica.Chociaz nie wiadomo czy neriwca nie jest spowodowana uzależnieniem, bo tak też może byc.Teraz własnie chodzę na terapie przeciwuzależnieniową i biore leki przeciw lękowe i myśle że będzie dobrze.Sama musisz osądzic co jest dla Ciebie dobre. Pozdrawiam
  6. Ja też zgrzytam zębami,siora mi powiedziała, bo w nocy slyszała. Od jakiegoś czasu trż zauważyłem że zdarza mi się zaciskać zęby nie tylko w nocy, ale również w dzien, najczęściej jak się na czymś skupiam.Jak ktoś będzie miał więcej informacji na ten temat to niech pisze. Pozdrawiam
  7. Ja też zgrzytam zębami,siora mi powiedziała, bo w nocy slyszała. Od jakiegoś czasu trż zauważyłem że zdarza mi się zaciskać zęby nie tylko w nocy, ale również w dzien, najczęściej jak się na czymś skupiam.Jak ktoś będzie miał więcej informacji na ten temat to niech pisze. Pozdrawiam
  8. Witam. Gratulacje dla Venoma. Ja mam podobną sytuacje.Od dwóch tygodni jestem na terapii anty uzaleznieniowej. Wcześniej lęki leczyłem alkoholem i narkotykami i wpadłem w takie błędne koło,że myślałem że zwariuje. Już od rana zaczynałem dzień od browara i potem tak do wieczora i tak z przerwami około roku to trwało. Tłumaczyłem to sobie nerwicą, mówiłem sobie, że jak mi sie lęki zmniejszą to i pić przestane, niestety lęki się nie zmniejszały(bo niby jak) , a powiększały , a do tego dochodziły nowe.Zacząłem szukać pomocy u psychologów.Chodziłem od jednego do drugiego,a oni mnie całyczas od tej nerwicy chcą leczyć, mimo że im mówiłem że nadużywam alkoholu i narkotyków.Wczaeśniej też mi się to wydawała dobra droga, ale na szczęście wkońcu trafiłem na odpowiednich specjalistów, którzy orzekli,że tutaj to nerwicy nie ma co teraz leczyć ,tylko uzaleznienie, bo tak to ,jak pan będzie pił to do konca życia z tej nerwicy nie wyjdzie.Alkohol odzdziaływuje na centralny układ nerwowy, także robi sie błędne koło.Teraz biore Andepin odpowiednik Seronilu,żeby lęki troche zmniejszyc i chodzę na terapie przeciw uzależnieniową.Nie pije i nie biore już dwa tygodnie i jest spoko, lęki się zmniejszyły i wiem że to jest właściwa droga. Jeżeli będziecie nadużywać alkoholu to wasza nerwica napewno się pogłębi, a tak na margnesie, to bardzo często objawy nerwicowe pojawiają się u osób nadużywających alkoholu. Pozdrawiam i powodzenia
  9. Witam. Gratulacje dla Venoma. Ja mam podobną sytuacje.Od dwóch tygodni jestem na terapii anty uzaleznieniowej. Wcześniej lęki leczyłem alkoholem i narkotykami i wpadłem w takie błędne koło,że myślałem że zwariuje. Już od rana zaczynałem dzień od browara i potem tak do wieczora i tak z przerwami około roku to trwało. Tłumaczyłem to sobie nerwicą, mówiłem sobie, że jak mi sie lęki zmniejszą to i pić przestane, niestety lęki się nie zmniejszały(bo niby jak) , a powiększały , a do tego dochodziły nowe.Zacząłem szukać pomocy u psychologów.Chodziłem od jednego do drugiego,a oni mnie całyczas od tej nerwicy chcą leczyć, mimo że im mówiłem że nadużywam alkoholu i narkotyków.Wczaeśniej też mi się to wydawała dobra droga, ale na szczęście wkońcu trafiłem na odpowiednich specjalistów, którzy orzekli,że tutaj to nerwicy nie ma co teraz leczyć ,tylko uzaleznienie, bo tak to ,jak pan będzie pił to do konca życia z tej nerwicy nie wyjdzie.Alkohol odzdziaływuje na centralny układ nerwowy, także robi sie błędne koło.Teraz biore Andepin odpowiednik Seronilu,żeby lęki troche zmniejszyc i chodzę na terapie przeciw uzależnieniową.Nie pije i nie biore już dwa tygodnie i jest spoko, lęki się zmniejszyły i wiem że to jest właściwa droga. Jeżeli będziecie nadużywać alkoholu to wasza nerwica napewno się pogłębi, a tak na margnesie, to bardzo często objawy nerwicowe pojawiają się u osób nadużywających alkoholu. Pozdrawiam i powodzenia
  10. Baniak79

    [Lublin]

    Tak,pomaga, z tym że ja w tej chwili chodze tam na terapie przeciwuzależnieniową, bo swoją nerwice zacząłem tłumić narkotykami i alkoholem i teraz muszę sie od tego odzwyczić i potem zobaczymy co dalej. Teraz to nie wiadomo czy ta nerwica była przed uzależnieniem, czy jest to wynik uzależnienia, i takie błędne koło. Pozdrawiam
  11. Baniak79

    [Lublin]

    Tak,pomaga, z tym że ja w tej chwili chodze tam na terapie przeciwuzależnieniową, bo swoją nerwice zacząłem tłumić narkotykami i alkoholem i teraz muszę sie od tego odzwyczić i potem zobaczymy co dalej. Teraz to nie wiadomo czy ta nerwica była przed uzależnieniem, czy jest to wynik uzależnienia, i takie błędne koło. Pozdrawiam
  12. Jak ktoś ma mozliwość dostac sie w Warszawie do kliniki nerwic na Sobieskiego to polecam, już wiele osób mi mówiło że po tej terapii zaczeli nowe życie,odzyskiwali pare lat życia, troche sie na to czeka, ale warto.Jak bym mieszkał w Warszawie to sam bym się tam starał dostać, a tak zapindalam do Lublina ;-),ale też jest spoko
  13. Baniak79

    [Lublin]

    Witam.Ja jestem z Puław , ale jeżdże do Lublina na terapie. Jestem tam codziennie oprócz sobót i niedziel od 8 do 15.Terapia jest na Abramowickiej. Jak ktoś ma ochote porozmawiać to zapraszam, albo na gg, albo osobiście, terapii mi zostało jeszcze 5 tygodni także troche czasu zostało.Pozdrawiam
  14. Wydaje mi się ,że powinieneś wypróbować go na sobie. Ja biore polski odpowiednik Seronilu , który nazywa się Andepin, po prostu jest tańszy, ale działanie identyczne,lekarza który Ci to przepisał poproś żeby Ci przepisał polski odpowiednik po czo bulic niepotrzebnie kase.Ja biore od poł roku i czuje sie dobrze, czuje jego działanie, móje samopoczucie znacznie się poprawiło.przez pierwsze dwa trzy tygodnie możesz się czuc gorzej nawet fatalnie, na ulotce napisano że mozesz miec myśli samobujcze, ale to raczej rzadko sie zdarza, ale po trzech tygoniach nastrój powinien Ci się poprawiać stopniowo.Poczatkowo możesz czuc suchosc w jamie ustnej, wogóle na sluzówkach, ale z czasem to mija, wtedy trzeba pić dużo wody.Pozdrawiam, i życze efektów.
  15. Baniak79

    [Puławy]

    A może jest ktoś z Puław i chciałby porozmawiać, zapraszam na gg 3479288. Pozdrawiam [ Dodano: Czw Wrz 21, 2006 2:42 pm ] Eeeejjjjjjj no nie wierze , sam w Puławach jestem oooooooooooo. To może ktoś z innego miasta chce pogadać.Pozdrawiam
  16. możesz pójśc po porade do WOTUW na Abramowicką.Nie wiem czy to dobra poradnia, mysle że tak działa przy szpitalu psychiatrycznym.Ja chodziłem tam , ale krótko, bo skierowali mnie gdzie indziej, więc trudno mi powiedziec czy to dobry ośrodek.Pozdrawiam.
  17. A mój problem wygląda tak, że nie mogę wyjechac ze swojego miasta. Nie chodzi tu o wyjazd na tydzien czy nawet dwa. Myśl o przeprowadzeniu się do innego miasta na stałe powoduje u mnie panike.Czy może ktoś podobnie czuje?
  18. Dzięki za miłe przywitanie. Wczoraj byłem na terapii no i troche zdołowałem, bo zauważyłem że terapeutke nie bardzo interesuje co sie ze mną dzieje.Wczoraj jak byłem to zapomniała wyników badań psychologicznych i tłumaczyła się że nie zerknęła w kalendarz że dzisiaj przychodzę.Wkurza mnie to że jak się nie zapłaci to wszyscy Cię mają gdzieś. [ Dodano: Sro Lip 26, 2006 12:07 pm ] Trzymaj się Asia, wiem że to nie łatwe.Stracić osobę która Cię rozumiała i pomagała to bardzo bolesne.Napewno znajdziesz jeszcze kogoś kto Cię zrozumie, wiem że to ważne.Ze swojej strony mogę zaproponować rozmowę, jak będziesz miała ochotę.Pozdrawiam mimo wszystko.
  19. Witam Wszystkich. Od dwóch miesięcy jestem "świadomym" nerwicowcem, ale przez kilka lat żyłem w "słodkiej nieswiadomości" i wyżywałem się na sobie.Teraz zasuwam na terapie, leki itd. Mam nadzieje że kiedys bedzie dobrze.Jednym z najszczęsliwszych dni w moim życiu, będzie dzien, kiedy będę mógł powiedzieć że jestem wolny od lęków.Oby taki nadszedł.Pozdrawiam i życze dużo siły i wiary. Kto ma ochote ze mną porozmawiac to zapraszam na gg 3479288
  20. no cóz, będzie drugi :)
  21. chętnie się spotkam, ale najpierw zapraszam do rozmowy może przez gg 3479288
  22. Baniak79

    Grupy wsparcia z forum

    Bardzo dobry pomysł, jak masz ochotę porozmawiac, to odezwij się na mój gg 3479288
  23. Zapraszam do rozmowy każdego, kto ma ochotę porozmawiać.
×