Skocz do zawartości
Nerwica.com

tracący sens życia

Użytkownik
  • Postów

    142
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez tracący sens życia

  1. No z charakterem mam coś nie tak jak powinienem jestem zamkniętym w sobie introwertykiem z napadami kompulsywno-obsesyjnymi, mam lęki, depresje i mam te cechy od dziecka tylko teraz zaczęło mi bardziej to przeszkadzać Nie chce umierać jako prawiczek(ale to już pisałem) Nie, nie jestem zarośnięty i nie chodzę w brudnych podartych dżinsach ale dziewczyny chcą czegoś więcej niż faceta co się myje i perfumuje. Co do zapachy to używam najdroższych ale nic to nie daje więc jak czytam że wystarczy jak facet ładnie pachnie i jest czysty to jest atrakcyjny dla kobiet to ni się śmiać chce
  2. Czytam , czytam i nie wierze w głupoty które tu piszecie. Wygląd ma znaczenie i to zasadnicze, jak nie pociągam dziewczyny fizycznie to nie mam szans na dalszą znajomość. Z czasem znajomości ma już mniejsze znaczenie ale mna początku niestety jest priorytetem, jak reklama produktu jeśli jest odrażająca to nawet dobry produkt nie ma szans na sukces marketingowy. Mam jeszcze takie pytanie z innej beczki. Od kilku dni biorę Asercin 50mg i zauważyłem że obniżył mi popęd seksualny, w ulotce też tak napisali(w skutkach ubocznych) w moim przypadku to nawet dobrze bo człowiek się tak nie męczy zwłaszcza teraz latem. Może ktoś z was wie czy to wyciszenie seksualne ma trwały charakter czy występuje tylko na początku przyjmowania?
  3. Piszecie abym otworzył się na ludzi i znalazł sobie przyjaciół, nie wiem ile macie lat ale według mnie znalezienie przyjaciół w wieku 28 lat nie jest łatwo jak całe życie żyło się samotnie. W tym wieku każdy ma swoje życie męża, żonę, dzieci, prace a młodzi mają swoje towarzystwo. Jednym słowem jestem w próżni
  4. Ale co to zmieni, że raz ejakuujesz w pochwę kobiety? Po 45 minutach, godzinie, czy na ile tam wynajmniesz ją sobie, powrócisz do normalności, i zrozumiesz, że chociaż nie jesteś już prawiczkiem, że usłyszałaś coś miłego od kobiety lekkich obyczajów (co za autorytet?), to poza tym nic się nie zmieniło. Nic, No nic ale ja nie chce umrzeć w tej swojej "czystości"
  5. Jak któś ktoś kto ma problemy interpersonalne może iść sam na impreze
  6. Co do zamieszczania zdjęć do oceny wyglądu to powiem, że ja już w różny sposób próbowałem „sprowokować” dziewczyny do obiektywnej opinii na temat mojego wyglądu (oczywiście wirtualnie) i niestety zero obiektywizmu. Osoba nieatrakcyjna fizycznie, cierpiąca na fobie społeczną, depresję, chodząca do psychiatry, nie mająca pasji, cicha ,spokojna, lękliwa nie ma szans na żaden normalny związek. Ja właśnie taki jestem. Która z dziewczyn krytykująca pomysł wizyty u pani lekkich obyczajów chce takiego gościa – pytanie retoryczne, bo wiadomo że żadna, kobiety pragną facetów zaradnych pewnych siebie, odważnych, pomysłowych, nieprzewidywalnych, spontanicznych i.t.d.
  7. Czy ktoś przyjmował albo wie coś o leku Asertin 50 od kilku dni przyjmuję i boli mnie głowa, pomimo że w ulotce w skutkach ubocznych nic o tym nie jest napisane. Podzielcie się swoimi doświadczeniami.
  8. Atrakcyjność? gdyby była ok. to bym pewnie tu nie pisał Nie uważam że dziewczyna służy to ruch… tak jak to ktoś napisał ale ja nie potrafię nawiązać normalnej relacji z dziewczyną. Bardzo bym chciał być z kimś blisko tylko że mam na tyle zaburzoną osobowość, że nawet jak by jakaś dziewczyna się znalazła to pewnie by nie wytrzymała długo. Są ludzie którzy nie potrafią być w związku, ale o czym ja pisze, zapewniam was nie mam szans na normalną partnerkę mimo że na pierwszy rzut oka niczego mi nie brakuje. Dla uściślenia nie myślałem o typowej agencji na trasie wylotowej z miasta w różowym domku tylko o prywatnym ogłoszeniu pojedynczej dziewczyny w jej prywatnym mieszkaniu lub nawet w hotelu aby się poczuć bardziej komfortowo na neutralnym gruncie Na zapisywanie się do kółek zainteresowań to ja jestem za stary i raczej czasu brak W swoim życiu byłem już wielokrotnie w dołku teraz łykam prochy na depreche i w chwili obecnej to na pewno nie pójdę bo mi stan zdrowia nie pozwala ale jak się trochę ogarnę to pewnie się wybiorę. Bez względu na to czy jestem w depresji czy nie nie potrafię rozmawiać z ludźmi a co dopiero nawiązywać intymne relacje.
  9. "Nie wierzę, że masz jaja iść do agencji, a nie masz jaj rozmawiać na jakikolwiek temat z jakimikolwiek ludźmi, czy konkretnie dziewczynie" Dziewczynie trzeba czymś zaimponować w w agencji nie, płace i dostaje proste.
  10. zaraz, zaraz wy nie rozumiecie ja jeszcze nigdy nie uprawiałem seksu i tu jest problem. To nie jest moja ciekawość jak to jest za pieniądze to jest moja jedyna droga do rozpoczęcia życia seksualnego. Niestety w normalnych warunkach nie jestem w stanie nawiązać intymnej relacji z kobietą
  11. Poradziłem się w tej sprawie 2 psychologów za pośrednictwem Internetu . Jeden odpowiedział tak wymijająco, że musiałem jeszcze raz do niego napisać w końcu napisał że to nie jest dobry pomysł a drugi stwierdził abym poszedł. Jednak obaj dali mi do zrozumienia że mam robić co chce. I tak to z tymi psychologami jest a psychiatra wiadomo zapisze proszek a problemy zostają
  12. To daj kilka wskazówek jak się skutecznie zareklamować w takim portalu
  13. Portale to lipa byłem już chyba na wszystkich i nic… nawet nie odpisują na wiadomości
  14. U psychiatrów i psychologów byłem już wiele razy różne psychoterapie mi nie pomogły nie wieże w nie co najwyżej wyciągają mnie z depresji na jakiś czas ale to nie zasługa terapii tylko antydepresantów. Jest żle wrażliwej kobiety to raczej nie spotkam
  15. właśnie odwagi mi brak ale to chyba jest jedyne wyjście
  16. Mam 28 lat. Skończone studia, mieszkam w dużym mieście. Od zawsze byłem bardzo mieśmiały. Moja nieśmiałość była wręcz chorobliwa. Od najmłodszych lat zawsze unikałem towarzystwa, do tego stopnia że jak bawiłem się w piaskownicy i podchodziło do mnie jakieś dziecko to ja natychmiast odchodziłem. Mijały lata, szkoła podstawowa, liceum, studia, a ja nadal stroniłem od ludzi. Nigdy nie miałem kolegów ani koleżanek. Pomimo mojego wieku nadal jestem prawiczkiem. W Liceum dość to przeżywałem, ale nie potrafiłem nawiązać jakiejkolwiek bliższej relacji z dziewczyną. W czasach szkoły średniej chodziłem do psychoterapeuty ale nic to nie dało. Teraz zaczynam się niepokoić czy to normalne żeby w moim wieku nie mieć za sobą inicjacji seksualnej. Z jednej strony niepokój mnie to zaś z drugiej zaczynam oswajać z myślą, że do końca życia nie będę z kobietą. Jestem orientacji heteroseksualnej, czuje pociąg do dziewczyn. Kilka razy nawet umówiłem się na spotkanie z osobami poznanymi przez Internet ale ponieważ jestem cichy i wycofany nie mieliśmy wspólnych tematów i nic z tego nie było. Nie chodziłem i nie chodzę na imprezy. Teraz pracuje i także jestem wycofany z życia towarzyskiego. Zastanawiam się nad wizytą w agencji towarzyskiej, jednak czy to mi pomoże się przełamać czy zaszkodzi ?
×