a jak polozylem sie spac nad switem, spalem mniej wiecej do 16, teraz placze sie po mieszkaniu i gotuje zupe grochowke. Meczy mnie niepokoj dosc duzy. Taki nastrodj dzisiaj. Wczoraj byl lepszy. Plnauje do sklpeu podjechac a pozniej pogadac na parkingu, tam zrobi sie troche fajniej. Dzisiaj jest Grzegorz dlugo go znam,
bedzie pewnie z 5 lat. Jak Wam mija czas?