Skocz do zawartości
Nerwica.com

wieslawpas

Użytkownik
  • Postów

    7 911
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez wieslawpas

  1. jasaw, czego tutaj oczekiwac po w sume moze 6 spokaniach. Ja z nim moge przynajmniej szczerze porozmoawiac bo juz sie dlugo znamy i mam do niego 100% zaufania.
  2. ladywind, tak ja sie ciesze, ze mam taka mozliwosc zeby sobie co wieczór wpaść na parogdzonna pogawedke. nie kazdy ma takie mozliwosci, ale ja to sobie wpracowalem, bo poznawanie tych ludzi bylo moja swiadoma praca. Przeciez nie moge sie tak zwalac do goscia ktorego nie znam na 3 godziny w nocy. Poznawanie bylo stopniowe pare slow w dzien, dluzsza rozmowa w dzien i w konucy pytalem sie czy moge przychejach w nocy. Tak wiec to nie było tak od razu. -- 15 kwi 2014, 00:44 -- jasaw, a zaczalem chodzic do takiego co chodzilem juz wczesniej.
  3. ladywind, a nie, tam sa tacy ochroniarze ktorych znam juz cale lata i przychodze do nich na pogawedke. to nie ma nic wspolnego z motorycacja to, jest tylko takie ogole gadanie o wszystkim i niczym. A tam jest trzech ludzi ktorych znam Edek, Grzegorz kierownik i Grzegorz zwykly. I przychodza co 48 h, pracuja 24 h.
  4. ladywind, co to do kogo ja bede o tej porze dzwonil. Wlasnie z tym parkongiem to jest tak ze raz na 6 dni przychodzi gosciu ktorego nie znam no i dlatego nie ide na parking, a zazwyczaj jak przyjde to siedze od 23:30 do 2:15. Do mieszkania wracam na 2:30 i czas leci. No ale moze uda sie fajnie pogadac na forum zamiast parkingu.
  5. szkoda tylko ze nie ma na paringu nikogo znajomego. Zawsze bym sobie pogadal i czas by zlecial.
  6. DwaGuziki, siemka :) ladywind, jeszcze tydzien temu bałem sie wyjechac poza miasto, ale pomalu przeleamywalem ten lek, to jest juz moja 4 wycieczka za miasto pierwsza 60 km za miasto, druga 100 km, trzecia 75 km, i dzisiejsza 250 km. A naprawde tydzienn temu balem sie wyjechac poza miasto. śrenio jechalem 140 km/h. i wyprzezalem wysztko co bylo po drodze.
  7. wieslawpas

    Spamowa wyspa

    siemano dziw walnalem traske 250 km w jedna strona w sumie przejechane ponad 500 km. a jeszcze tydzien temu balem sie wyjechac poza granice Warszawy.
  8. witajcie dzisiaj walnalem wyciecze samochodem 250 km jedna strona w sumie przejechalem ponad 500 km, pozniej bezposrednio z trasy przyjechalem o klubu, gdzie posluchalem dwa sety. Dzisiaj nie ide na parking nie ma nikogo znajomego. Jak wam zleciel dzien? Bo mnie głównie na jezdzie samochodem.
  9. wlasnie wrocilem z pogadanki na parkingu, jest tutaj ktos jeszcze?
  10. wieslawpas

    Spamowa wyspa

    a ja gotuje ziemnieki, mysle ze nie spedze wieczoru na forum bo moze pojade do znajomych wieczorem a pozniej na parking do Grzegorza. Z niem to w sumie nie ma gadania trylko jest ogladanie filmu. Ale dobre i to lepsze niz siedzenie w domu samemu.
  11. wieslawpas

    Spamowa wyspa

    kurcze taki jesetem nieposkoju tuz po obudzeniu, laze po mieszkaniu nie moge usiedziec, gotoje zmieniaki zeby sie cos dzialo.
  12. wieslawpas

    Spamowa wyspa

    pijke kawe i mysle co tutaj dzisaj robic, bardzo sumicie mnie fakt, ze nie zadzialal zestaw tabletek ktore biore na noc, okolo 18 jade do sklepu, pozniej mam nadzieje ze pojade do znajomych. Spoedzenie czasu polegajace na wyjedzdzaniu z miasta znudzilo mi sie.
  13. wieslawpas

    Spamowa wyspa

    po co te kolory? rower byl czerwony.
  14. wieslawpas

    Spamowa wyspa

    bezpieczuny, to tylko taki poronamy sen byl.
  15. wieslawpas

    Spamowa wyspa

    ale ja w rzeczywitoscie nie nie mam roweu wiec nie ma co sprawdzac.
  16. siemam wstalem wlasnie, nie wyspalem sie, snilo mi sie ze ktos ukral mi rower, ale w rzeczuwistosci nie mam roweru
  17. wieslawpas

    Spamowa wyspa

    siema wlasnie sie obudilem, slabo spalem tej nocu, snilo mi sie ze ktos uradl mi rower
  18. wlasnie wrocilem z pogadani na parkoingu, jest tu kto? -- 13 kwi 2014, 03:40 -- dzisiaj nie ma nikogo, szkoda, bo zawsze byl albo hobbyturysta albo Asl...
  19. wieslawpas

    Spamowa wyspa

    szybo mi zlecialo popoludnie, wsiadlem w auto walnalem wycieczke 70 km od Warszawy pozniej wrocilelem i okolo 21;30 wszedlem do klubu. O dziwo dobrze sie tam czulem, teraz dopiero co wrocilem do chaty i za chwile wychodze na parking. Jutro zamierzam odwiedzic znajomych tak ze mam nadzieje ze tez predko mi zleci.
×