Skocz do zawartości
Nerwica.com

Honey_lady

Użytkownik
  • Postów

    183
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Honey_lady

  1. Honey_lady

    Skojarzenia

    brak postów- pisanie nowego postu
  2. Bożencia47, to może być nerwica, ale lepiej byłoby żebyś zgłosiła się do neurologa. On ci powie co dalej robić. U mnie nerwica wegetatywna (ostre objawy trwały 2, 3 dni i powtarzają się) po leczeniu neuralgii międzyżebrowej, a dokładnie 5 dni po badaniu TK klatki piersiowej z kontrastem. I nikt nie podejrzewał że to nerwica, do momentu kiedy okazało sie ,że wyniki wielu badań mam w normie. I objawy trzymają sie mnie już prawie 3 m-ce. [Dodane po edycji:] Bożencia47, sprawdź koniecznie hormony tarczycy, bo Twoje objawy są bardzo podobne do moich ( ja mam jeszcze nagłe budzenie sie w nocy z kołataniem serca) w celu wykluczenia choroby tarczycy. zrób TSH, fT3, fT4.
  3. Honey_lady

    zadajesz pytanie

    Szwecja. pamietasz swoje dzieciństwo?
  4. hanca84, podobnie jest u mnie. Jakiś czas temu stwierdzono u mnie zespoł jelita wrazliwego ( okropne zaparcia i zdęcia, bóle), miałam szerg badań w tym kolonoskopię, brałam przez jakiś czas na te jelita Tribux - bardzo fajnie działa. Teraz z jelitami nie licząc częstego latania do toalety jest ok- w końcu mam płaski brzuch Ale za to męcza mnie inne nowe rzeczy i tak właściwie na okrągło. Nie ma dnia żeby coś nie dokuczało. Najlepiej sie czuję jak tylko wstanę z łóżka, potem czuję jakąś wew. nerwówkę. No i wieczorami też jest w miarę ok. Moja psycholog też skupia sie na tu i teraz. Chce abym opanowała umiejętniość przerwania błędnego koła ( objawy- lęk - wzmożenie objawów). Po każdym takim spotkaniu ledwo żyję. Chodzę raz w tygodniu, a Ty? Ja nawet mówię mężowi ze może jestem jednak na coś innego chora, może to zab. immunologiczne, jakieś choroby z autoagresji. Ale wyniki podobnie jak Ty mam dobre.
  5. hanca84, jaki bierzesz lek na objawy somatyczne? i jak one u Ciebie wyglądaja? Są przez wiekszość czasu czy tylko sporadycznie? Pytam bo ja jestem bez żadnego leku a od jakiegoś czasu jestem zmeczona moimi ciągłymi objawami ( np pbudzenie nerwowe, biegunki i najgorsze to zawroty głowy i ból nosogardła i krtani). Po rozmowie z psychiatra zdecydowałam się na psychoterapie bez zabezpieczenia farmakologicznego. Chciałam byc taka dzielna, ale nie daje rady. Codziennie borykam sie z jakimś objawem.
  6. petunia, tak, ale błędne koło jest takie samo: Lęk- objawy- lęk: albo objawy- lęk - nasilenie objawów- nasilenie lęku i tak bez końca
  7. Venus, czasami zastanawiam sie czy ja jestem normalna. Przecież te moje objawy to tak, jakby mój organizm dążył do autodestrukcji. Jak to powstrzymać?
  8. isj, brawo za spostrzegawczość
  9. Ja to rozumiem tak: w nerwicy wegatywnej dominują objawy somatyczne. Tak jest u mnie. Nie czuję lęku tylko zaczyna się to kołataniem serca, pobudzeniem pracy jelit , czasem wymiotami i nudnosciami, metalicznym smakiem w ustach, wewnetrznym pobudzenie, którego nie umiem uzasadnić. I dopiero te objawy budzą we mnie lęk, bo wiem, że znów przez cały dzień będe źle sie czuła i znów schudnę. I pojawia sie obawa kiedy te objawy sie ponowią. bo nic nie mogę sobie zaplanować niestety.
  10. Venus, ja też tak robie. Już posprzątałam, pranie też zrobione.
  11. Venus, zgadzam się, że lęk jest objawem nerwicy. Tylko co wywołuje co? Lęk objawy ( np zawroty czy duszności) czy też objawy wywołują lęk? Bo u mnie jest to drugie. W czasie zajęć nie wydarzyło się nic takiego, co mogło wzbudzić lęk. Ja się nie bałam przed wystąpieniem objawów, ale zaczęłam się bać kiedy ze mna działo się coś nie tak. Otoczenie znajome, ludzie też, do tej pory nic się nie działo. Jutro tez mam zajęcia w tym samym miejscu. Ciekawe jak będzie...
  12. Dzisiaj po raz pierwszy mi się przydarzyło coś dziwnego. Miałam zjazd weekendowy i w czasie zajęć, a dokładnie przerwy (było zamieszanie i hałas) nagle poczułam mega zawroty głowy i myślałam, że za chwile zemdleję. Ogromnie głupie uczucie- stoję z dziewczynami i rozmawiam i naraz czuję że odpływam. Strach ogromny, słabo mi, a nikt niczego nie zauważył, nawet osoby stojące tuz obok mnie. Musiałam się ewakuować z zajęć do domu. Teraz doszłam do siebie, ale zawroty niewielkie nadal mam. Co to było? Ja mam przecież nerwicę wegetatywną. Zmieniła mi się na lękową?
  13. Jakie macie dominujące objawy somatyzacyjne i jak długo u was trwają? Czy są epizodyczne czy też długotrwałe? U mnie niektóre trwają dniami ( zawroty głowy) , inne są sporadyczne ( wzrost tętna, biegunka itp.). Jak często czujecie się poddenerwowani?
  14. isj, z mojej karty kons. : TSH, Ft4, Ft3, TPO-Ab, Tr-Ab, PTH, glikemia na czczo oraz 2h po 75g glukozy p.o , kreatynina, alat, aspat, kwas moczowy, mocznik, CRP, kortyzolemia poranna, jonogram, Ca , HDL-chol, MKA w moczu - w normie. Powtórzę jeszcze jonogram i mam spotkanie za 2 tyg. z neurologiem i psychiatrą w jednym. Nie wiem dlaczego mam te zawroty i częste pieczenie w gardle i krtani przy oddychaniu. Byłam u laryngologa i mam ścieńczałe i wysuszone śluzówki jak stara babcia Mam miksturkę do płukania z glicerolkiem, ale nie wiele pomaga. No i często mam dziwne uczucie mrowienia i pieczenia ust. Dziwne. Co mi radzisz? A co do tachykardii, ostatni holter wykazał, że jej nie mam. Srednio 84 ud/min. Trochę rośnie jak się zdenerwuję albo gdy mam gorsze samopoczucie z tym alkalicznym smakiem właśnie.
  15. Honey_lady

    Skojarzenia

    zapomnienie - relaks
  16. Honey_lady

    Skojarzenia

    namiętność - przyjemność
  17. Honey_lady

    Skojarzenia

    nuda- deszczowe lato
  18. isj, Ciężka praca przed Tobą, tyle postów do przeczytania .... Jeśli potrzebowałbyś pomocy - chętnie służę...
  19. isj, U mnie zaczęło się dość dziwnie. Nagłą tachykardią,trwającą nawet kilka dni, skokami cisnienia i nagłym budzeniem się w środku nocy i niemożnością dalszego zaśnięcia. Czułam sie tak, jakby ktoś nafaszerował mnie adrenaliną. Rano miałam nudności i torsje (z pustym żołądkiem) i biegunkę. Czułam w ustach osłabiający metaliczno-słodki smak. Byłam pobudzona i jednocześnie ogromnie osłabiona. W ciągu m-ca schudłam 6 kilo.Nie mogłam jeść, nie miałam apetytu, Czułam ,że znikam. Na początku brałam propranolol, potem Betaloc i pramolan. Teraz jestem bez leków jeśli nie liczyć suplementów. Miałam wykonane ekg (chyba z 8 razy), holtera ekg 3 razy, echo serca - wyniki dobre, morfologia z rozmazem też ok, mocznik i kreatynina w granicach normy, glukoza na czczo też w normie. Badania hormonów tarczycy-ok, bad, w kieunku guzków chromochłonnych- ok, kortyzol poranny- dobry, wieczorny nieco ponad normę. Jedynie podskoczył mi wyraźnie cholesterol i trójglicerydy. TK klatki piersiowej z kontrastem- bez zmian, to samo rezonans głowy. Gastroskopia - dobra jeśli nie liczyć pozytywnego testu na HP (lekarz powiedziłał,że bez wpływu na moje wymioty i biegunki). A że mam od jakiegoś czasu zawroty głowy zrobiłam dodatkowo przepływy naczyniowe- wynik idealny. Czekam jeszcze na konsultację u okulisty. I Skąd te złe sampoczucie? I bądź tu człowieku mądry... ps. Badania w kierunku tężyczki też miałam, kalcytonina w normie endokrynolog mnie badał i powiedział że wyniki są super...
  20. Jeśli miałeś TK głowy i nie ma na nim białych plamek to jest ok:)
  21. Mam stwierdzoną nerwicę wegetatywną. Od 3 m-cy nie pamiętam jak to jest czuć się dobrze. Ciągle coś mi dolega. Kto jeszcze ma taki problem? Odezwijcie się, proszę.
  22. Margaryna9, u wielu osób z nerwicą występują symptomy podobne do objawów SM. Są to zawroty głowy, zab. równowagi, drżenia mięśniowe, drętwienia kończyn, problemy ze wzrokiem. Jeśli cię niepokoi twój wzrok idź do okulisty, niech obejrzy twoje nerwy wzrokowe i udaj się do neurologa. To cię powinno uspokoić.
  23. isj, jestem pod dużym wrażeniem. Jaki kierunek studiów kończysz?
  24. Honey_lady

    Skojarzenia

    zatkany nos - oddychanie przez usta
×