Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
-
To już koniec naszej relacji. Nowy etap.
Verinia opublikował(a) temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Może niektórzy z Was kojarzą jak pisałam o zakończeniu 9 letniej znajomości z K. Broniłam się przed tym, i jeszcze wczoraj przepraszałam, sama nie wiem za co. Tak naprawdę chyba za nic. Może za to, że miał wgl sposobność uraczyć mnie swoją uwagą. Byłam dodatkiem do jego życia. Teraz z pełnym spokojem mogę to przyznać. No może nie ze spokojem, bo do spokoju trochę mi daleko, jednak z taką pewnością. Byłam opcją. Nigdy nie byłam priorytetem. Byłam zakochana w tej osobie, w nim. Czasem byliśmy razem, często nie. Często była to relacja friends with benefits. Nie polecam nikomu. Naprawdę. Można skrzywdzić siebie, można skrzywdzić drugą osobę. Kręciliśmy się wokół siebie te 9 lat z przerwami na rozstania. Tak naprawdę mimo tak długiego stażu znajomości, to słabo się znaliśmy. Nigdzie nie wychodziliśmy. Potem to już nawet nie pisaliśmy. Sporadyczne co tam i jakiś mem od niechcenia. Zapamiętam go jako człowieka inteligentnego, zaradczego, niezależnego i prawdopodobnie wrażliwego. W takim się zakochałam. Zapamiętam go także jako człowieka, który miał gdzieś moje uczucia, moje pragnienia i manipulował mną po to by nie został sam. Bo on nie chciał się mnie pozbyć. Chciał żebym była, ale żebym się nie wychylała za bardzo i swoim zdaniem też zbytnio nie szastała. Szkoda mi siebie w tym wszystkim. Szkoda mi siebie, bo dawał mi złudne nadzieję, że jak się zmienię, to będzie ze mną. Mówił, że przez moją chorobę, odkochał się. Przykre to, ale tak właśnie powiedział. Jest mi żal straconych dni, straconych wielu lat. Nie jestem już tą samą osobą. Jestem o wiele starsza. Te doświadczania na pewno mnie zmieniły. Jestem trochę teraz taka... No nieufna. Wycofana. Nie szukam już miłości. Bardzo możliwe, że będę starą panną. Rodzice będą zawiedzeni. Ale tak może być. Choć ja sama zawsze chciałam mieć męża. No nie wiem. Przykro mi po prostu. Ale widocznie tak moje życie miało się potoczyć. Może wyjdę z tego przejścia mądrzejsza..oby. -
jabłkowy ser Gouda , Massdamer czy Salami ?
-
nie pijam pijesz soki 100% wyciskane ?
-
zdarza się ale bardzo rzadko pijesz whisky ?
-
niezbyt masz w samochodzie DPF ?
-
TVN Eurosport czy Polsat Sport ?
-
płyn lugola bardzo zimno czy bardzo gorąco ?
-
tak piszesz wiersze ?
-
banan sok pomidorowy czy marchwiowy ?
- Dzisiaj
-
nie masz kontenerek na psa/kota ?
-
tak korzystasz z internetu bezprzewodowo ?
-
Też tak myślę i jako reprezentant narodu, pasuje mi jeden i drugi, ale wydaje mi się, że w moim kandydacie jest więcej takiej ludzkiej prostoty, że z Nim bardziej można się dogadać. Pan Karol jest dla mnie w większości jak kosmita, po prostu. Kiedyś chciałam kosmiczną władzę, teraz kosmitów nie jestem już taka pewna, chodzi mi o człowieka. Mało kto już jest ludzki, ja sama stałam się nie ludzka. Napisałam, że Pan Rafał ma coś z wilka a wilki są, były i będą pewnie dla mnie jednymi z najbardziej ludzkich ze zwierząt.
-
A nie, ani kierat ani obóz. Jest okej, podoba mi się no ale nie mam pełnej odpowiedzialności i pełnej płacy
-
He goes to kierat. (Nie,do kierat to ja chodzę ewrydej.).
-
Ja głosuję przeciwko patorządowi.
-
Najpopularniejsze