Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cała aktywność

Kanał aktualizowany automatycznie

  1. Z ostatniej godziny
  2. Dzięki Acerowi jestem d z i k ą Arelic, miałam piękny świat relica i Alone do momentu pojawienia się Szczura, który odebrał mi moje zwierzątko. Był jednak przez 3 lata przy mnie 24 godziny na dobę, terroryzował mnie i wznosił. Cień wiatru był podobno, ale się nie odzywał, odezwał się po 6 latach, a wszystko się zaczęło od Niego od mojej miłości do Niego jako mentora relica. Acer stał się terrorystą, Szczur złagodniał, cień wiatru jest osobą, której zamiary najtrudniej zrozumieć a ma duszę taką samą jak moja.. Cieszę się, że Cię rozbawiłam @mała_mi123 ; )
  3. Potrafisz poprawić humor. Udał ci się ten tekst
  4. Zauważyłaś że wszędzie cię pełno
  5. Jak w świecie relica wybaczyć takie gówno? Muszę zostawić chociaż jednego twórcę poza bratem Nelyssy, a każdy z nich się nie nadaje już. Szczur, Acer czy cień wiatru? Muszę dokonać najcięższego wyboru pomiędzy trójką najgorszych terrorystów.
  6. Adwokata obowiązuje tajemnica służbowa
  7. Ciśnienie ci skoczy. Ale ty pewnie lubisz tak. Z indyka nie zrobi się słowika.
  8. Ja usłyszałem od przyjaciela mojego ojca coś zupełnie przeciwnego Ale to akurat komplement.
  9. Pamiętają Ale nie na tyle by wiedzieć pewnie schematy zachowania itd. Tyle co przy gościach.. Nie wiedziałam że nie tata nie żyje Ale by był dumny z ciebie
  10. Wyżły łyżwy. Nie zapowietrz się.
  11. Tak się źle czujesz, czy psychiczne tak siadłeś?
  12. Ten indor jest dziki stale. Ale to wyżły trzeba mieć. Łyżwy. A ja mam tylko pazury i dziób. I jeszcze ten podzespół gulgoczący mam.
  13. Haha. Chyba że dziki tylko w weekendy. Nie zapomnij o lądowaniu z telemarkiem.
  14. Dzisiaj
  15. A rodzina od strony mamy? Jakaś jej siostra, brat, albo ktoś inny? Pamiętają go pewnie.
  16. Ale sama mówiłaś, że ten nie jest udomowiony. Dziki indyk, to i szczuplejszy, i skrzydła mocniejsze ma. Poza tym jak jest motywacja, to i siła (w tym przypadku nośna) się znajdzie.
  17. Z drugiej jednak strony ten lek siedzi w organizmie dosyć długo, więc dzieląc jedną tabletkę na 4 w ciągu tych 4 dni jednak zjesz równe 20mg Ale nie wiem czy moja logika tutaj jest najbardziej odpowiednia. Na pewno łatwiej się wchodzi i schodzi takimi delikatnymi dawkami. Ale działanie 5mg na dłuższą metę jest prawie żadne więc terapeutycznie - 10mg to minimum jakie działa. Dużej różnicy nie ma (bo senność nadal jest) natomiast mam wrażenie, że nie ma takiego nagłego zjazdu około południa. Dawniej miałem taką ciężką do zahamowania potrzebę snu. A po zmianie na wieczorne przyjmowanie leku nadal jestem śpiący ale mogę to opanować
  18. Udomowiony dorosły indyk - ze względu na swe gabaryty - raczej już nie wzbija się w tumanach kurzu ponad ziemie. Jedynie lekka młodość wzlatuje ponad poziomy... i może zrobić guano z pozycji lotnika. 🪽
  1. Pokaż więcej elementów aktywności
×