Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
policja Poczta Polska czy InPost?
-
Ja w ogóle to jestem z wykształcenia i doświadczenia dziennikarką prasową. Imałam się paru innych prac, ale najdłużej siedziałam w gamedevie. Teraz nie pracuję, bo mam 7-miesięczną córeczkę. A poza tym moja choroba nie pozwala na pracę, w której człowiek jest niewyspany i ma dużo stresów. Czyli większość prac odpada. Myślałam o karierze bibliotekarki, bo uwielbiam książki, ale to dopiero jak mała podrośnie. Dzisiaj mąż miał wolne, więc spędziliśmy trochę czasu razem. Dawno nie byliśmy tak całą rodziną, we troje. Bo w weekendy mąż ma studia. Teoretycznie co dwa tygodnie, ale mają tam taki rozgardiasz, że różnie to wychodzi. Dzisiaj mąż bierze nockę, czyli będzie w nocy opiekował się dzieckiem, a ja sobie pośpię. Przyda mi się, bo wczoraj przemarzłam i dzisiaj czuję się niewyraźnie.
-
Już większość stopniała Jest u Ciebie piasek na chodnikach?
-
Czy w Twoim życiu przeważa dobro?
-
Nie Masz moskitierę na oknach?
-
Od kilkunastu dni trochę mam dość Masz kilka kubłów na śmieci?
-
Obrażam sie na hazard .wracam na alko i zamówię koleżankę
-
Nie mam, bo sobie nie kupujemy Masz drzewo genealogiczne?
-
To masz nauczkę, że pewniaczki to tylko Rakowa wchodzą ^^ Kto ma już weekend to ma. Oczywiście, Ty masz
-
Tak bym tego nie nazwał. Bardziej po prostu taka nagła derealizacja ale taka na maxa, że totalnie się nie czuje wtedy. Nie moja głowa, nie moje ręce, nie moje ciało, niby coś widzę a to wszystko jakby spoza mojej głowy. Nie umiem tego nawet opisać. Chyba nie da się przekazać odczuć derealizacji jeśli się ich nigdy nie doświadczyło. Nie, ale pare dni wcześniej (też na burgerze) już tak. A wcześniej może z miesiąc temu. Bardzo to jest losowe i nie do końca ma związek z sytuacjami lękowymi. Potrafi mi się tak zrobić w domu, chociaż zdecydowanie rzadziej To Ty tak naprawdę nie wiesz czy coś pomaga czy nie. Gdy ja "teoretyzuję" np. siedząc w domu, i myślę o tym, że inni np. w telewizji właśnie w tej chwili wygłaszają jakieś przemówienia, to na samą myśl o tym, że ja bym tam stał robi mi się ciepło. A czasami jestem w sytuacji gdzie jednak jestem w centrum i robię coś podobnego i wtedy myślenie już jest inne. Ty nawet nie wiesz czy lek działa czy nie bo boisz się sprawdzić Najpierw sam spróbuj stawić czoła różnym sytuacjom i zaryzykuj
-
Poszłaś w innym kierunku? Co prawda ja graczem jestem marnym, ale zawsze szanowałem tę branżę. Z resztą jak każdą dookoła IT
-
Masz racje z tym. Mi jednak bardziej chodziło o taką rozkminkę egzystencjonalną. Że sama praca nie miała sensu, a nie że była źle albo wolno wykonana Rzeczy dawniej istotne wydają się teraz jakieś takie błahe
-
Niech sobie brzmią. Ja nie gadam o cipie bez powodu ani nie obrażam się bo ktoś powie że to gimnazjum
-
Uwagi na temat czyjegoś słownictwa w Twoich ustach brzmią trochę śmiesznie. A wolałabyś żebym się z Tb bił?
-
To nie jest najlepszy lek na lęk jeśli chodzi o ssri. Są osoby które na niego dobrze reagują lepiej niż na inne ale rzadko się spotyka żeby lekarz go przepisał na lęk. Myślę że u ciebie tak zrobił bo wypróbowałaś już innych ssri i w sumie nie za bardzo miał co innego dla ciebie wybrać. Na mnie nie zadziałałby przeciwlękowo bo jest za słaba mnie wyleczyła z lęku paroksetyna. Fluo dodaje energii polepsza nastrój. Są tu na forum osoby którym pomogła na lęk więc myślę że warto spróbować jak już przerobiłas inne ssri. Ale daj sobie na jednej dawce 2 miesiące
-
Macie rację. Nie wychodzę ze swojej strefy komfortu właściwie ani trochę. Zbyt duży lęk mam przed tym i liczyłem, że Paro coś na to poradzi... Ciężko mi pokonać lęk i coś zrobić niestety, dlatego nawet nie mam pewności czy ten lek działa. Być może jedyną opcją jest terapia + dopiero wtedy liczyć na to, że jakiekolwiek lekarstwo przyniesie pomoc.
-
Najpopularniejsze
-
Najczęściej czytane
-