Cała aktywność
Kanał aktualizowany automatycznie
- Z ostatniej godziny
-
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
Ogólnie Was pie*dole. Nie chce mi się już nawet pisać o Waszej patologii, jestem zmęczona. Nudzi mi się, nudzą mnie te same głupie mordy i nie wierzę, że Wam się w tych strollowanych mózgach zmieni. Obrzydziliście mi życie. -
xD przepraszam moje intelektualne wypociny nadają się tylko do wyciskania na papierze do tylka
-
@little angeljest chyba w moim wieku a smartfony to czasy 2010 plus, a Internet 2005 to był tylko w kafejkach. Myślę że to że pamiętamy dzieciństwo jako dobre to dlatego że wtedy myślimy tu i teraz, brakuje dziecku świadomości przyszłości i też nie wszystko widzi takie straszne jakie jest w rzeczywistości. Więc za dziecka nosimy mniej lub bardziej różowe okulary. Mimo że teraz dzieci grają tylko na tablecie i tak będą to wspominać blogo Sam jesteś do odstrzału, po co trzymać mizantropow na świecie? Hej, Sensys też jest. To mamy 4 muszkieterów programistów
-
Haha faktycznie. Ja pierdole. Kurwa na żywo niech też będą niektórzy gadać z AI bo sami nie będę potrafili zdania sklecić. Ten gatunek jest do odstrzału. Czekam aż AI będzie miało ludzkich asystentów od czarnej roboty.
-
Pierwsze zdanie fałszywe. Reszty nie rozumiem. Niezależnie, chuj mnie obchodzi co tam reszta ludzi robi. Za ich sumienia nie będę odpowiadał. A ty rób co chcesz.
-
Silna Tęsknota(Nostalgia)...
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na Sensys temat w Psychologia
Najbardziej tęsknię za mieszkaniem i okolicą wokół za lasem w którym mieszkałam kilka/kilkanaście lat. Brakuje mi tego miejsca i czasu jaki wtedy spędziłam. -
Jestem trochę młodszy. Jak byłem nastolatkiem to gdzieś przebąkiwali o jakimś internecie, pamiętam że wiązałem z nim wielkie nadzieje na rozwiązanie mojej samotności. I w sumie w jakimś stopniu spełnił pokładane w nim nadzieje. Natomiast to co jest teraz, to jest dramat. Jakbym dorastał w dzisiejszych czasach, ze smartfonem od najmłodszych lat, oczywiście uzależniony, bo nikt JESZCZE nie dba o higienę korzystania z internetu (o tym się dopiero zaczyna mówić), to byłbym skrzywdzony na resztę życia. To ty pisałeś czy AI? Bo nie wiem czy czytać, a te dwa zdania brzmią jak AI.
-
Oj nie w moim przypadku do benzo nie . Działanie benzo według mnie jest inne. Myśle właśnie nad dodaniem czegoś do pregabaliny, żeby mieć mieszanke na lęki i na depresje. A żeby uniknąć benzo nawet na początku brania np ssri prega może być dobra do włączenia do niej czegoś. Czekam do następnej wizyty i będziemy myśleć z lekarzem .
-
Ale nikt nie da pieniędzy biednym, nie dawał, i nie daje? Po co wgl rozważać na co wystarczy jak nie wydasz tu, wtedy wydadzą na co innego. To chyba oczywiste jest
-
Ty zaczynałaś dzieciństwo z internetem to już jest inaczej niż to o czym pisaliśmy czyli era bez internetu i smartfonów. Lata 80. i 90. często wspomina się z nostalgicznym sentymentem, zwłaszcza w kontekście pewnych aspektów życia społecznego, kulturalnego i technologicznego. Oto kilka rzeczy, które wielu ludziom wydają się lepsze w tamtych czasach niż obecnie: 1. Kultura i rozrywka - Muzyka i filmy: Lata 80. i 90. to złota era dla wielu gatunków muzycznych (rock, pop, hip-hop, grunge) i filmowych (kultowe produkcje. Wiele z tych utworów i filmów do dziś uważanych jest za ikoniczne. - Gry komputerowe: Powstawały gry, które stały się legendami (np. "Super Mario", "The Legend of Zelda", "Doom", "Wiedźmin" w późniejszych latach). Były prostsze, ale często bardziej innowacyjne i pełne wyobraźni. 2. Życie społeczne - Mniej technologii, więcej bezpośrednich kontaktów: Ludzie spędzali więcej czasu na spotkaniach twarzą w twarz, a nie w mediach społecznościowych. Relacje międzyludzkie były często głębsze i bardziej autentyczne. - Wspólne spędzanie czasu: Rodziny i przyjaciele częściej spotykali się przy grach planszowych, oglądaniu telewizji razem czy wspólnych wyjściach, zamiast każdy być pochłonięty swoim smartfonem. 3. Technologia i prostota - Mniej rozpraszaczy: Brak smartfonów i ciągłego dostępu do internetu oznaczał mniej bodźców i więcej skupienia na jednym zadaniu. - Poczucie odkrywania: Wprowadzanie nowych technologii (np. pierwsze komputery, konsole, internet) było ekscytujące i pełne niespodzianek, a nie tak powszechne i oczywiste jak dziś. 4. Bezpieczeństwo i wolność - Mniej nadzoru: W latach 80. i 90. dzieci i młodzież mieli więcej swobody – spędzali czas na podwórkach, jeździli rowerami bez ciągłej kontroli rodziców. - Mniej presji społecznej: Media społecznościowe nie istniały, więc nie było ciągłego porównywania się z innymi, co dziś często prowadzi do stresu i lęków. 5. Ekonomia i praca - Stabilność zatrudnienia: W niektórych krajach panowało poczucie bezpieczeństwa socjalnego, choć oczywiście były też trudności ekonomiczne. - Mniejsze koszty życia: W wielu miejscach ceny nieruchomości, edukacji czy opieki zdrowotnej były znacznie niższe w porównaniu do dzisiejszych zarobków. 6. Moda i styl - Unikalny styl: Lata 80. i 90. to czas charakterystycznych trendów modowych (np. neonowe kolory, dżinsy z wysokim stanem, kurtki bomberki), które dziś są często idealizowane jako wyraziste i oryginalne. 7. Poczucie wspólnoty - Wspólne doświadczenia kulturowe: Ludzie oglądali te same programy telewizyjne, słuchali tych samych piosenek w radiu, co tworzyło silniejsze poczucie wspólnoty. Dla wielu osób tamte czasy kojarzą się z prostotą, autentycznością i mniejszym tempem życia
-
Miałbym zupełnie w piździe, gdyby smartfony były takie jak 10 lat temu. To samo komputery i samochody. Jakby pieniądze, które są pompowane w rozwój AI, bezsensownych gadżetów i kolejnych ułatwiaczy życia, typu masaż odbytu i jebane systemy rozrywki w samochodach (jakby kurwa nie można było posłuchać radia), to może starczyłoby na naprawdę ważne rzeczy. I nie mielibyśmy katastrofy klimatycznej, przyszłych wojen o wodę itp. Rozwój tak, ale zrównoważony. No, ale spoko, jarajmy się zabaweczkami jak mali chłopcy. Ja już dawno z tego wyrosłem, ale co kto woli. Afroamerykanie, którzy przyczynili się do zajebistego rozwoju państw kolonialnych swoją niewolniczą pracą byli zajebiscie zadowoleni zapewne. Jądro ciemności Conrada czytał? O rewolucji na Haiti słyszał? Itp itd. Cały ten zjebany rozwój jest okupiony hektolitrami krwi, ale kogo to obchodzi, lepiej poczuć się języka programowania czy angielskiego.
-
O Jezu to wy wszyscy 3 jesteście programistami
- Dzisiaj
-
Ja też... i to dosłownie... inny wymiar
-
Wkurwia mnie głupia muzyka w marketach, której jestem zmuszony słuchać. Znowu zapomniałem zatyczek do uszu.
-
* Mój dziki świat *
You know nothing, Jon Snow odpowiedział(a) na You know nothing, Jon Snow temat w Kroki do wolności
-
Prawie żadnej Jakiej marki kawę pijesz?
-
Czasem używam, gdy wpiszę niewłaściwe hasło w krzyżówkach Ile filiżanek kawy dziennie wypijasz?
-
Najpopularniejsze
-
Najczęściej czytane
-