Nerwica serca
-
Witam mam 24 lata moje problemy zaczęły mniej więcej w czerwcu 2023 roku jednego dnia obudziłem się w nocy z uciskiem w klatce, szybkim biciem serca i zawrotami głowy, do tego drżenie rąk i jakimś czasie doszło też kłucie i bóle w klatce piersiowej krótkie trwające 2-3 sekundy i cioś w rodzaju motylków w sercu. Dodatkowo też dziwny dyskomfort/skurcz w szczęce. Od tamtego czasu te objawy trwały prawie cały czas przez około 4 miesiące i trwały prawie całymi dniami. Zrobiłem wszystkie badania EKG kilka razy, Echo Serca 2 razy, Holter EKG 24h, EKG wysiłkowe, morfologia, prześwietlenie Klatki piersiowej. spirometrię i tomografię płuc. Po tych badaniach moja lekarka zasugerowała mi zaburzenia psychosomatyczne. Również 3 dyniowy pobyt w szpitalu z powtórzeniem tych badań. Wszystkie badania nic nie wykazały. Po około 4 miesiącach te objawy opuściły I mniej więcej 7-8 miesięcy był w miarę spokój może czasem lekkie ukłucia ale nic poza tym. Od sierpnia 2024 dolegliwości znowu zaczeły się pojawiać przyspieszone bicie serca i bóle/ukłucia w klatce piersiowej co jakiś czas czasem w rękach i pod szyją, przyspieszone tętno i motylki/dziwne uczucie z lewej strony klatki. Objawy trwają praktycznie praktycznie cały czas raz mniej nasilone raz bardziej ale cały czas W szpitalu znów zrobili mi EKG , morfologię i prześwietlenie klatki i znów badania były w porządku. Czy to nerwica/zaburzenia psychosomatyczne bo już sam nie wiem a jest mi z tym coraz ciężej.
- 2 odpowiedzi
-
- nerwica
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć. To mój pierwszy wpis tutaj. Proszę o wyrozumiałość, jeśli czytacie coś podobnego po raz setny, ale chciałam opisać dokładnie swój przypadek. Mam 25 lat, a ataki nerwicy zaczęły się u mnie jakoś ok 18stki. Były częste, prawie co noc. Nasilaly się w sytuacjach stresowych czy po alkoholu. W wielu 20 lat zamieszkałam u swojego chłopaka i na początku ataki były takie jak zawsze, ale chyba ze względu na jego obecność stopniowo ich ilość oraz intensywność zmniejszyły się. Na około półtora roku w ogóle zapomniałam co to atak nerwicy. Zasypialam jak dziecko, spałam do rana, no po prostu zwykły człowiek bez swoich urojen. Niestety miesiąc temu sytuacja życiowa zmusiła mnie do wyprowadzki z jego domu i wprowadzenia się z powrotem do swojego rodzinnego. No i się zaczęło... pierwszy tydzień był ok. Spałam normalnie ale już z tyłu głowy moje nerwicowe lęki się uaktywnialy. Teraz nie śpię już druga noc z rzędu przytłoczona swoimi lękami, bólem i ciężkością w klatce piersiowej, dretwieniem lewej ręki i oczywiście ogromnym strachem przed śmiercią. Jestem bardzo zmęczona marzę o śnie ale jak tylko Oko się przymknie to zaraz wybudza mnie nagły skurcz serca A za chwilę jego kołatanie i strach że to na pewno już tym razem zawał... czy uważacie że moja nerwica wróciła przez to że znowu mieszkam w swoim domu i podświadomie przypomina mi się że to tutaj miały miejsce wszystkie moje najgorsze ataki? Czy może dlatego że śpię znowu sama po tylu latach spania obok kogoś kto sama obecnością hamowal moje ataki, a gdy przyszły pomagał się z nimi uporać? Jestem prawie pewna że gdyby był obok mnie spalabym teraz normalnie... Nie wiem co będzie dalej. Jak mam zasnąć wiedząc że za chwilę obudzi mnie strach i ból... boję się że tak będzie już co noc i w końcu padne z wycieńczenia. Wstydzę się dzwonić do chłopaka i zameczać go przez telefon swoimi nerwicowymi problemami. Pozdrawiam wszystkich nerwicowcow którzy nie mogą spać i myśleć o niczym innym niż ten irracjonalny strach...
- 1 odpowiedź
-
- nerwica lękowa
- (i 15 więcej)
-
Cześć od tygodnia najpierw zaczęła boleć mnie ręką prawdopodobnie od przewiania potem do tego doszedl ciezki tydzien w pracy(pracuje fizycznie) i zaczal sie ból w klatce ale zacząłem martwić sie ze ból ręki w połączeniu z bolem klatki moze swiadczyc o problemach z sercem. W sobote mialem kupic samochód i przez ekscytacje i strach przed tym ze bede musial wracac sam doprowadziły do tego ze przeszła mnie fala gorąca a potem kłucie w klatce piersiowej ograniczajace ruchy i drętwienie kończyn oczywiście najpierw lewa reka pojechałem do szpitala gdyz myslalem ze to zawał zrobili mi ekg rtg klatki i badania krwi wszystko wyszło super ale dalej odczuwam ból w klatce piersiowej i pod lewa pacha ktory nasila sie gdy sie denerwuje. Czy to na pewno nie żaden problem z sercem i czy nerwica serca może doprowadzić do takiego ataku i bolu. Pozdrawiam
- 7 odpowiedzi
-
- nerwica serca
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami: