Witam
Mam na imie Nikodem jak powyzej, mam 20 lat i lubie aktywny sport, karate - zeby nie bylo ze bierny kibic zza ekranu Tak czytam, czytam to forum i musze powiedziec ze znalazlem opisy moich wszystkich dolegliwosci A wiec moge chyba siebie przyporzadkowac do nerwicy lekowej. Od dziecka bylem malym nerwusem, zawsze mnie jakies drobne sprawy mocno wyprowadzaly z rownowagi i bylem taki wkurzony ze myslalem ze to juz koniec swiata Wydaje mi sie ze ta choroba w wielu z nas ma podloze genetyczne. Moj ojciec tez tak ma. Ostatnio mialem kolejny atak leku, ale ten byl naprawde straszny i trwal az 3 godziny wiec juz sie zapisalem do psychiatry i nie zamierzam z tym czekac. W calym swoim zyciu jestem w stanie przypomniec sobie 4 ataki lekow. Wczesniej bylo to mniej wiecej raz na pare lat teraz to sie zmiejsza do raz na rok. Za kazdym razem atak leku mialem w goraczce z jednym wyjatkiem bo raz mialem po sporej ilosci tabaki co dostalem od kolezanki w prezencie Pierwsze moje leki mialem jakos w podstawowce i za kazdym razem w jakiejs chorobie typu grypa, angina - jak by nie goraczka to by raczej to nie wystapilo. Ponadto patrzac wstecz przypominam sobie sytuacje jak 2-3 lata temu w liceum mialy dosc duze problemu z koncetracja, ostroscia wzroku i takie tam. Jak ja to mowilem do znajomych - ze czulem sie "kopniety przez byka" Nawet kiedys za dzieciaka dostalem mroczkow przed oczami co mi zostaly i to ponoc tez wina tej niepozornej nerwicy Wracajac do ostatniego ataku strachu. Przez te 3 godziny naprawde poznalem mojego wroga lepiej bo jak sie przekonalem to nie tylko strach ktory paralizuje ale rowniez totalne otepienie, w skali od 1 do 10 to -5 jesli chodzi o koncetracje (nie moglem wpisac kodu doladownia na tel ) Najgorsza byla cala godzina jak wyjezdzalem z tej Warszawy, powiem szczerze ze nie wiem jak znalazlem w sobie tyle sily zeby dotrwac do konca Teraz mowie o tym z usmiechem ale w piatek nie mialem tego humoru
Pozdrawiam wszystkich nerwuskow. Mysle ze dokopiemy temu malemu szkodnikowi co by nie byl taki zadziorny
P.S. Z tego mozna sie wyleczyc, prawda ? Bo ja to juz czuje ze bede zdrowszy za miesiac
Pzdr.