NutShell

mrX, no pewnie, że tęsknie, tak jak za moim psem hihi

mrX, narzekaj, narzekaj, a przyjechać to się nie chciało Acha, żeby nie było- to żarcik jest

Czytam, ale na przyszłość nie pisz takich długich wiadomości, bo mało kto ma tyle cierpliwości żeby dotrwać do końca, ba większość jak zobaczy to wróci spowrotem na główną stronę... [Dodane po edycji:] Moim zadaniem prawdopodobnie bulimia, anoreksja i depresja. Przede wszystkim psychiatra, nie oczekuj, że Ci ktoś na tym forum pomoże, czy na jakimkolwiek innym, czy rodzina lub znajomi. Masz poważne problemy i nie bagatelizuj ich. Twoje zaburzenia nie są sprawą, którą można odkładać, zwłaszcza, że trwają już długo, pędź do lekarza zanim się wykończysz, masz dla kogo żyć.

Hmm, teraz to Ty nie zrozumiałeś, bo przecież chodziło mi o to, że carlos napisał, że rzucenie palenia to nic trudnego, a ja się z nim nie zgodziłam i stwierdziłam, że chyba nie wie o czym piszę, mając na myśli, że nie ma pojęcia, bo zapewne nigdy nie rzucał.

mike_myers, utrzymuję swoje zdanie, nie jesteś homo, jesteś hetero:) Każdy ma swoje jazdy i jazdeczki, ja też mam czasem takie fantazje, które absolutnie w realu nie miałyby miejsca! Nie martw się jest dobrze:)

Wszystkie te opcje z css sprawdziłam i nic. O2 chodzi dobrze. Tylko z tą stroną mam ten problem.

Tak mam.

Hmmm, ja często mam tak, że przez chwilkę widzę jakoś tak inaczej, nie potrafię tego dokładnie określić, ale mam zwiechę przez kilka sekund i widzę jakby trochę inny obraz, czasem nieco bardziej "zarysowane" to, co jest blisko i bardziej wyraźne, ale tylko troszkę... Często wtedy zaczynam czuć lęk, bo czuję, że coś jest nie tak i boję się ataku, często też mam wtedy właśnie jakiś atak... Czy to jest to co w temacie?

Pierwszy raz tu piszę, nie lubię narzekać, nie lubię użalać się nad sobą, ale piszę, po prostu, bo źle się czuję... Już drugi dzień mam gorszy, jestem niespokojna, czuję w sobie niepokój cały czas, prawie nie przechodzi... Dostałam w środę leki, wiem, że ich nie zażyję, ma 3 powody, a to za dużo, poradzę sobie, będzie lepiej, musi! Mam dużo skurczów dodatkowych w ciągu dnia, dzisiaj już co najmniej 5 razy po kilka, kilkanaście, wczoraj było podobnie. Gardło mam ściśnięte, psychiczne pozostałości po przebytej chorobie, boję się, że mnie zacznie boleć, to mi je ściska. Ta sama sytuacja z okolicą nerki, po zapaleniu został lęk przed powrotem i też mam ściśnięte... I ten niepokój, mocniejsze bicie serca cały dzień. Bezsenność i atak pod prysznicem- zaparowało trochę to dostałam ataku, że zemdleję, uduszę się, utopię i spadnę na podłogę pełną bakterii i grzybów!!!! Wierzę, że jest gorzej żeby bardziej docenić kiedy będzie lepiej, miłego wieczoru

Też mam 50mb. Tak, zawsze mam taki widok w FF, nie bardzo rozumiem o co chodzi z tym przeładowaniem.

Ja nie polecam psychiatry żeby kogoś truł lekami, ale od niego trzeba zacząć, najważniejsza jest na pewno psychoterapia. Polecam psychiatrę jak najbardziej, nie wierzę, że można sobie całkiem samemu pomóc i nie gadajcie bzdur! Na leki wcale się nie trzeba zgodzić, psychiatra jest od wydawania leków i taką ma główną funkcję, więc po co się na niego wkurzać skoro to jego zadanie? Nie chciałaś, nie wzięłaś, ale nie wmawiaj komuś, że nie warto! Ja Ci marylanka radzę się zastanowić czy chcesz brać leki, ja nie biorę i czekam na psychoterapię. P.S. Też mnie szlag zaczyna trafiać na słowa "Więc kobieto bierz się w garść".

To czego Ty od nas oczekujesz? Myślisz, że Ci powiemy na pewno co Ci jest? Nie mamy do tego prawa. Myślisz, że każdy z nas z przyjemnością szedł do psychiatry, że wszystkim to przyjemność sprawia? Sama sobie szkodzisz takim nastawieniem... Jakbyś była z Krakowa to by z Tobą poszła. Jeśli potrzebujesz kogoś z Twojego miasta, to poszukaj na forum. Pozdrawiam!

Hmm, a czy teraz nie ma już tylko zawodowego wojska?

Chyba nie wiesz o czym piszesz...

Hmm, widzę, że czujesz się gorzej wiosną- to tak jak ja... Koniecznie udaj się do psychiatry! Pozdrawiam!

Nie wiem o co chodzi...:/ Wczoraj instalowałam FF 3.0.9, nie pomogło... Css też nie, bo mam wszystko odfajkowane. Informacje na stronie- wyświetlanie obrazków jest. Nie wiem co z tymi ciasteczkami zrobić i z pluginem też nie wiem jak to sprawdzić. [Dodane po edycji:] Kurczę, jakbym tak nie lubiła FF, to bym się bawiła w Operze albo Explorer'ze... Nie wiem o co w tym chodzi... Przypominam sobie coś takiego, że chyba zepsuło mi się to znowu, kiedy wyskoczyła mi informacja o pamięci wirtualnej czy coś takiego, ale nie jestem pewna czy na 100% wtedy... [Dodane po edycji:] Tzn. coś, że za mało pamięci wirtualnej czy jakoś tak i że sobie właśnie tą pamięć powiększa(?) Nie wiem czy nie piszę głupot teraz, bo naprawdę nie zwróciłam na to zbytnio uwagi wtedy... [Dodane po edycji:] Wkurzyłam się- zainstalowałam Operę

Niestety dalej nic...:/

Mam tak ustawione... Jakieś inne propozycje?

Na początku myślałam, że forum tak normalnie wygląda, później sprawdziłam w Explorer'ze i było inaczej, dużo lepiej, ale dalej męczyłam się w Firefox'ie, a później nagle się zmieniło i było dobrze też w Firefox'ie, a teraz znów jest do kitu i nie pomaga odświeżanie:/ [Dodane po edycji:] Tak otwiera się plik z dużą ilością tekstu. [Dodane po edycji:] No ale co z tym tekstem?

Co mam z tym zrobić?

Miałam to samo ostatnio. Poza tym widać, że nie czujesz się zbyt dobrze i uważam, że powinnaś jak najszybciej gnać do lekarza i nie poddawaj się, wszystkiego dobrego!

Zgadzam się ze scratem, nie możemy Ci powiedzieć co masz zrobić, napisz jak się zachowuje Twój chłopak. Poza tym mógł mieć ściemnione papiery, dużo ludzi przecież unikało wojska w ten sposób...

Może być na tle nerwowym.To rozstrzygnie lekarz, na pewno są to problemy, których nie należy bagatelizować. Możesz mieć refluks żołądkowo- przełykowy, ja to miałam kilka lat, ale nie miałam w momencie mówienia tylko caly czas czułam "kulkę" w gardle. Na tle nerwowym. Możesz mieć globus http://www.forumpediatryczne.pl/specjalista/ep,138,Globus . Na tle nerwowym. Powszechne zjawisko. Bardzo prawdopodobne. Możesz mieć jakieś problemy z krtanią lub samymi strunami głosowymi. No to taka mniej prawdopodobna wg mnie wersja. Może fobia społeczna, choć na ten temat mało wiem. Jak wyglądały do tej pory Twoje kontakty interpersonalne? Miałeś z tym kiedykolwiek jakiś problem? Jesteś nieśmiały?

Nie wiem czy dobrze to rozumiem, ale wydaje mi się, że czasami też mam podobne stany, np. kiedy jestem sama w domu to mi się czasem coś umyśli, że w domu jest ktoś lub coś i oczyma wyobraźni ukaże mi się taki widok na chwilę no i wtedy ogarnia mnie lęk. Mam na to radę . Nie przejmuj się tak bardzo tym, że coś takiego Ci się zdarza tylko w momencie kiedy się zdarzy odwracaj od tego myśli, ja już mam to od dziecka, może wszyscy to mają, nie wiem, ale ja sobie właśnie tak z tym radzę, że się staram odwrócić od tego moją uwagę. No i drugą rzeczą jest to, że nie myślę o tym, że coś takiego mam i się tym nie przejmuję, wtedy zdarza mi się to tylko czasem. Grunt to sobie nie wkręcać Druga strona medalu jest taka, że dzięki temu potrafię siebie oszukać czasem, kiedy się boję, ale powiedzmy, że nie mam takich "wizji", to sama sobie wyobrażam, że np. w domu jest ktoś dobry, przy kim czuję się bezpiecznie, stary- działa

Idź do psychiatry, ale zastanów się przed tą wizytą nad tym czy chcesz leki zażywać. Ja nie zażywam i dobrze mi z tym, liczę na dobry wpływ psychoterapii, ale niektórzy tutaj sobie chwalą. Ja nie lubię tego typu ingerencji jeśli chodzi o mój organizm. Pozdrawiam serdecznie!