Skocz do zawartości
Nerwica.com

sew333

Użytkownik
  • Postów

    90
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez sew333

  1. Wczoraj bylem u innego psychiatry, rozmawialem z godzine. Wg moich objawów , powiedzial ze mam nerwice obsesyjno impulsywną? Tak dobrze zapamietalem? I powiedzial,ze radzilby mi isc do szpitala , na zdiagnozowanie i wlasnie dobranie odpowiednich leków, a nie probówanie non stop w domu i dopasowywanie non stop. Mam tydzien na przemyslenia. Ale mówie. Boje sie szpitali , cholera. Moze jednak mi pomoze ten coaxil i wychodzenie na dwór do ludzi??? Wiem,co teraz powiem jest żałosne ale zapisalem sie na ulotki by stac i je rozdawać ludziom , moze jakos dojde do siebie no i oczywiscie coaxil. PS. Tez temu lekarzowi mowilem,ze latwo sobie różne rzeczy wmawiam, nakrecam sie. Np boje sie choroby psychicznej i mam obawy jakies przed omamami. I podobne. I wlasnie nazwal to jakoś nerwicą impulsywną obsesyjno chyba. No i mam natrectwa. CO wy na to>?
  2. No ja bralem jakis czas temu PAROGEN ( ojezu ) . Rzucilem to po 5 dniach po fatalnych stanach. Jednak wciąż mam otepienie, zamyślenie, nie moge myśli skupić, rozkojarzenie, po prostu nie czuje sie swojo. Głowa mi peka. Ide gdzies do sklepu to nagle zapominam co mam wziasc, wszystko mnie rozprasza, głupio sie patrze w jedne punkt jakbym nie wiem co zobaczył. Po prostu czuje maxymalne zwolnienie i reakcja jest zwolniona. Musze 2 razy popatrzyć by skumać coś. Tak samo w relacjach. Masakra. I mimo to ,ze leku nie biore, wciąz to mam. Nerwica zapewne? BO Depresja to nie wiem, spać mi sie nie chce i rozgadamy jednak jestem mimo tych objawów. Zakrecony jestem jak OHOHOHO. Wiec od niecalego tygodnia biore COAXIL ( tak samo jak w 2008 roku ) i wciąz poprawy nie widze, ale moze COAXIL jeszcze nasila te objawy? Tak czytalem ,ze moze byc takie otepienie itd. ALe biore go ze wzgledu na to,ze w 2008 roku bralem go przez kilka miesiecy i naprawde mi pomógł , prace znalazlem i bylo ok. A teraz znowu złe stany;( I nie nadaje sie do pracy. Narazie zaufam temu COAXILOWI zobaczymy, moze sie wchłania jesszcze. Albo nerwica jest bardzo silna. No ale jest tak jak wam napisałem. Widzicie pewnie nawet po stylu tego pisania ,ze jestem zakrecony:) Dobra odpisz ktos:)
  3. Wlasnie nic, ale tylko pytam wlasnie o objawy. Czy nie ma podobnych jak po odstawieniu kokainy? Przy Parogenie. podobne sa: ból w obrębie klatki piersiowej, bóle głowy, zaburzenia gastryczne, mi.in. bóle brzucha mdłości, zamazane widzenie, gorączkę, skurcze mięśni, drgawki
  4. Ale chyba nie ma az takich strasznych efektow odstawienia jak przy kokainie np? Duzo czytalem , ale nigdy nie zazywalem koki.
  5. Kurcze ja biore Parogen a nie ten Sarotax :) W zly temat napisalem. Ale czy to cos zmienia?
  6. No dobra jutro nie wezme juz. I raczej nie bede tego jakos odczówał? Brałem 5 dni po tabletce, w tym dwa pierwsze dni po pół.
  7. Ale chyba sie nie uzalenie? Jak po tabletce mam czasem fajne uczucie? Mimo dominacji złych wrażeń.... No dobrze, chodzi o to,że przy ziewaniu mam jakby taki fajny skurcz w szyi:) Takie przyjemne to jest. Wytłumaczy mi to ktoś? Aha i z forum tego tez ktos to mial , ale w innym temacie:) To jest jakis skurcz akurat miesnia?
  8. DObrze przeszło zupełnie . Ból przeszedł żołądka. Jakos funkcjonuje. Rece drzą troche , ale tym sie nie przejmuje. Wymiotowac juz mi sie nie chce. JEst lepiej. Czuje sie , znacznie lepiej i moge jutro jechać. Tylko dalej problem z tym wytryskiem zostal. O wzwód takze trudno. A jesli juz jest to nie moge osiągnąć wytrysku. To tez przejdzie za jakis czas? Chce miec pewnosc. Bo do konca zycie jakbym nie mógl.....?
  9. Nic sie nie stanie jak bralem 1 tabletke dziennie przez 5 dni? I nagle jutro przestane po prostu? Bo cos pisali ze nie mozna odstawiac nagle, ale to jakby sie ile bralo? Moze mi ktos odpowiedziec?
  10. Mam pytanie. Jak biore lek i jestem w 5 dniu , i nagle go rzuce to nie bedzie tych objawó odstawiennych? Skoro bralem tylko 5 dni. A chce zerwac , poniewaz efekty początkowe mam;/ [Dodane po edycji:] Mega ogromne bóle brzucha, żoładka, rozsadza mnie normalnie. I zamulenie 100%. Wszystko co najgorsze. Opózniona orientacja, spowolnienie. Ja pier...........Chociaż chociaz mimo to ostatnio na kursie dobrze sobie radzilem , blyszczałem ! To chyba 1 raz w zyciu. BO zawsze cichutko siedze. To moze faze jakąś mialem:P
  11. A pytalem sie jej, jaki to lek . I,że mi zalezy na baaaardzo lekkim, słabym . I moglem jej nie sluchac,ale skad mialem wiedziec, ze takie objawy mogą być. A teraz co chwile mnie żoladek boli , polączony ze strachem , lekiem , napieciem to tez normalne? I jak przerwe ten lek to minie wszystko? Kurrr jakby mi wytlumaczyla co sie moze dziać to z miejsca bym nie brał ! Mówilem,ze ogólnie leków sie boje brać i boje sie objawów. I jak moze byc z tym? I nic konkretnie nie powiedziala. Opie rdole tam tą placówke chyba.;/ Jeść nie moge nawet;/ [Dodane po edycji:] No zrobilem sobie gorącą melisse i Okropnyyyyy ból żołądka minął !!! DZIEKUJE CI BOŻE !!!!! Jezu tak bolało,ze normalnie nie moglem sobie miejsca znalezc, lezec tez nie moglem........obym nie zapeszył , ale pije melisse dalej. [Dodane po edycji:] Chociaz dalej pobolewa. [Dodane po edycji:] Taki gorąc rozprzestrzenia mi sie po brzuchu jakby. [Dodane po edycji:] Pieknie przestal bolec i od razu przeszly troche leki . Teraz moglbym do ludzi wyjsc. I moglbym w oczy patrzec. Juz myslalem ze cos powaznego, myslalem o plukaniu żołądka w panie. Ale narazie przeszlo jest ok , po tej melissie.:) POlecam jak kogos bedzie bolec żołądek po tabletkach, to melissa z 2 torebeczek , pić gorącą. A co do wzwodu i wytrysku dalej cienko. Ale to przejdzie? Odpowie ktos? Wiem,ze to troche intymne,ale prosze;) W końcu jesteśmy tymi samymi istotami:) [Dodane po edycji:] Swoją drogą ja chodze na kurs aktywizacyjny z urzedu pracy. I troche na naćpanego wygladam po tych tabletkach. Mam nadzieje,ze mi sie tylko wydaje. No i tak sie czuje, tez.
  12. Czesc. Biore ten lek od 5 dni jakoś. I zaczalem sie zle czuć. Myslalem ,ze to wynik mojego nakrecania sie. Mojej psychiki tylko. A jednak nie. Zgadza sie wszystko co opisaliscie. Mam nasilenie lekowe jeszcze mocniej, nastrój depresyjny, poczucie niepokoju mam duze, przestraszony jakby jestem, mam w sobie napiecie dziwne. Poza tym mam reakcje opóznioną , takie spowolnienie i otepienie. To jakieś gówno jest. I z tego co wyczytalem to moze tak byc na początku? Ale ja tak nie chce ! Obecnie chodze na kurs , tam są ludzie i chciałbym normalnie funkcjonowac. Nie wiem , co ten lek robi czy za bardzo pobudza czy co? Jeśli chodzi o sprawy osobiste to kompletnie nie moge osiągnąć wzwodu i erekcji. Po prostu nie moge po tym leku. Beznadzieja......odstawić to ? Mineło 5 dni wiec nie bedzie problemu i objawów odstawiennych? ODpisz ktoś miły......... albo podam gg: 9082163 Jest gorzej niz było po tym leku !!!!!!!!!! Ta lekarka co mi przypisywała powinna albo mi wytłumaczyc jak moge sie czuć, albo nie polecac tego leku. Paranoja;/
×