Skocz do zawartości
Nerwica.com

desdemon

Użytkownik
  • Postów

    68
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez desdemon

  1. w ostatecznosci Walentynki mozna zrobić na forum ale mysle ze ukochana osoba napewno by dała duze poczucie bezpieczenstwa i odrobine zapomnienia
  2. desdemon

    Witam i ja :)

    psycholog,psychiatra jest przeciez od tego by wysłuchac,porozmawiac , starac sie zrozumiec i pomoc Miejmy nadzieje ze pomoze :) mi sie wydaje ze to napewno dobry wybor
  3. Niedługo walentyny ,mnie to juz przeraza na sama mysl bo nie wiem czy podołam hehe To raczej miły i cieply dzien wiec powiino byc dobrze. A Wy jak macie zamiar go spędzic ????
  4. Moje tez sie czesto pojawiaja w miejscach publicznych,wyjscie na miasto na zakupy kolejki w supermarketach doprowadzaja mnie do szalu wrecz dojazd autobusem to samo,a teraz doszlo to jak ktos mnie odwiedza ze znajomych a zwlaszcza kolezanki ktore przychodza na plotki,kiedys moglam tego sluchac i normalnie rozmawiac a teraz mam ochote czasami powiedziec zeby sie zamknela i dala mi spokoj z tymi bzdurami,nie wiem moze tak przezywam tez to wszystko co sie u innych dzieje ze nie chce juz tego sluchac. Ostatnio dostalam ataku paniki w kinie jeszcze przed filmem sie zaczelo ,prawie cały film siedzialam jak na szpilkach i gleboko oddychalam a w myslach mialam :" tylko wytrzymaj tylko wytrzymaj" uderzenia goraca i ten strach ze zaraz padne przy wszystkich. Uspokoilo sie jak bylam blisko domu. Często gesto wmawiam sobie ze nic mni nie jest ze musze sie tylko uspokoic i mi przejdzie i tak w kolko ,bo raczej zajecie sie czyms innym mi nie pomaga. Musze sie wyciszyc i pomyslec pozytywnie. Tylko ze jak juz taki atak nastapi malo co pomaga ,procz jakiegos wspomagacza z apteki No cóz trzeba jakos sobie dalej radzic
  5. desdemon

    Witam i ja :)

    Pomoc w takiej poradni napewno sie przyda,tez to zrozumiałam i napewno skorzystam.Samemu walka jest o wiele trudniejsza,wiem bo nie moge sie uwolnic.Powodzenia
  6. To nazwisko bardzo czesto sie pojawia wiec napewno musi dobrze znac sie na rzeczy
  7. Własnie poczytałąm sobie wszystkie posty tutaj,szczerze mówiac myslałam ze w Gdyni tez bedzie jakis dobry lekarz ,jak polecany w GDansku. No cóz zostaje to centrum na TRaugutta zobaczymy
  8. Mieszkam w Gdyni i dlatego pytam,do Gdańska raczej bym teraz nie dojechala sama Prosze o namiary jak macie i opinie ...Buziaki :)
  9. jest ktoś może z Gdyni albo okolic ?? Pozdrawiam
  10. Zgadzam sie z tym całkowicie.Zrozumienie ze strony bliskich jest bardzo potrzebne,dodaje nam otuchy i czujemy sie bezpieczniej Dobrze ze jest to forum chociaz
  11. Widzimy problem i chcemy go rozwiazac , potrafimy siebie zrozumiec i wspierac ,a przede wszystkim starac sie wyjsc z tego wszystkiego:))) Wielki SZACUNNNNNN dla zalożycieli tego forum :* i życze Wszystkim mimo wszystko DUŻO usmiechu na twarzy:) [*EDIT*] DarkAngel, HEHE WEDLUG MNIE NIE MA TU ZADNEGO CHLODU,I MASZ RACJE MOZNA SIE TU POCZUC JAK WE WLASNEJ FAMILLI
  12. desdemon

    Cześć!

    Fatycznie cięzka sytuacja,dobry psycholog ktoremu mozna zaufac i porozmawiac,ktory doradzi cos dobrego napewno by sie przydał.Ja mieszkałam przez 4 lata z tesciami naduzywajacymi alkohol wiec Cie rozumiem,jak to jest.Wolałam przesiedziec np cały dzien na dworzu niz wracac do domu. Trzymam kciuki
  13. Sam fakt czytania tego co piszecie juz wprawia mnie w dobry nastrój . Dzisiaj np chodziłam i nie wiedziałam co mam ze soba zrobic i jak zwykle myslalam za duzo. Postanowilam wiec cos z tym zrobic i zrobic cos co mnie nieco rozluzni a wiec,złamałam zelazną zasade mojego dentysty.Dorwałam sie do czekolady zjadłam cała czekolade i chyba z 4 czekoladowe jajka .Może to nic niezwyklego ale troszke pomoglo :) Bo juz o niczym innych nie myslalam tylko o tym jak fajnie moc ja zjesc i cieszyc sie tą chwila (PRzeciez na wielu filmach babeczki wcinaja tone lodow i czekoladek w chwili załamania )Może to też jakiś złoty środek
  14. Witam jeszcze raz Postanowiłam dopisać sie do forum bo szczerze mówiac nie wiem już jak sobie mam z tym wszytskim radzić i licze po cichutki na jakies duchowe wsparcie ,bądz wyczytam coś madrego(zeby nie zwariować) Moje dolegliwosci w tej chwilo to : -zawroty głowy,przeważnie w duzych przestrzeniach,na dworzu ,w miejscach publicznych -przyspieszone bicie serca i oddech -ucisk-napiecie z tyłu glowy,szyja,dziwne ciarki w glowie -pobolewajace okolice uszu i stawow szczekowych -zatkane uszy -lek przed wyjsciem z domu czy nie zemdleje doprowadza ze praktycznie caly czas w nim siedze -lek przed jakas choroba,rakiem,smiercia sprawia ze dolegliwosci sie nasilaja -ciagle mysle o tej glowie ,nawet jak cos robie. -jak mnie ktos odwiedza to z poczatku tez mi sie tak robi,jagby od pobudzenia Dodam ze palilam papierosy i chociaz to mnie uspokajalo to pozniej wszystko tez sie nasilalo,teraz juz podjelam 4 probe nie palenia i jakos od 4 dni nie pale Moja wycieczka po lekrzach: U kardiologa 24 h pomiar HoLLTEREM ktory tez nic nie wykazał U neurologa zwykle badanie,zamknij oczy dotknij nosa,spojz tam itd i wywiad + RTG czaszki,tez nic nie wskazalo,kazał isc do laryngologa Byłam u trzech laryngologów,mówili ze to nie podloze laryngologiczne,pomimo zapalenia zatok szczekowych(byly zacienione ale wedlug jednego ze szpitalnych lekarzy na miekko) ,wiec RTG zatok,plukane uszy,nos,2 kuracje antybiotykami (Dutur,Augumentin SR+i jakies leki przeciwsmarkowe ,bo czesto miewam katar-dowiedzialam sie nawet przy okazji ze mam alergie ) Dentysta-mowil o zapaleniu stawow szczekowych ze moze to to bo ludzie nerwowi czasem zaciskaja szczeke ze pozniej sa takie skutki ze boli w okolicach uszu i doradzil szyne relaksacyjna ktora kosztowala by mnie 350 zl ale nie byl pewien czy to aby to 3 lekrzy zwróciło mi uwage ze jestem bardzo znerwicowana BAdanie krwi 3 razy -tez nic ,oprocz jakiegos zapalenie ale stawiali na te zatoki 2 pobyty w szpitalu ,tez sie tam nie zainteresowali zbytnio wiec raczej nie bylo chyba czym Ze strony zyciowej wyglda to tak; Przeszlam bardzo ciezki okres,rozstanie i wychowuje teraz sama dziecko,problemy finansowe,sprawa o alimenty,zmuszona bylam wrocic do rodzinnego domu na garnek rodzicow,gdzie nie mam swojego kąta,bo nie ma zbytnio mozliwosci,czesto wybucham gniewem,i duzo rzeczy mnie drazni.I jestem rozdrazniana przez babcie z ktora siedze caly czas w domu, posiada czepialski charakter i uwielbia sie we wszystko wtracac,a szczegolnie do wychowania mojego dziecka,tak jak bym byla uposledzona(a jakos sobie radzilam wczesniej sama i dawlam rade)Ze swoja mama tez nie mam za dobrego kontaktu,tez ma dosc nerwowy charakter. I mniej wiecej po powrocie do domu ,po miesiacu mieszkania zaczelo sie to dziac. Chciala bym bardzo zrobic sobie jeszcze pare badan i byc na 100% pewna ze nic mi nie jest powazniejszego typu jakies guzy ,tetniaki cczy inne Mysle nad tomografia komputerowa glowy ale z tego co mi lekarz powiedzial z wolnej stopy takie badanie 500zl kosztuje ze skierowania to trzeba do szpitala na to i sie czeka dlugo.Myslalam tez o przeswietleniu odcinka szyjnego Jak narazie zapisalam sie do psychologa i na 12 stego mam wizyte,bardzo by mi sie przydalo cos na te moje lekki,i dobry ktos kto by mi pomogl z tego wyjsc ,teraz wspomagam sie melisa i jakas herbatka dla nerwuskow ,ale niestety bez wieksszych rezultatow.Mam dopiero 22 lata i cale zycie jeszcze !!!!!!!!!!!!!!!! Zawsze bylam optymistycznie nastawiona do zycia mimo tylu przeszkod.Zawsze usmiechnieta.Garnełam sie do kazdej pracy,z dzieckiem codziennie na spacery,kolaznki,wyjscia jakies,zakupy A teraz bardzo czesto mowie ze zle sie czuje (niktorzy nie moga tego juz sluchac i reaguja "o boze a ty znowu o tym") jak stara babcia ,potrafie calymi dniami chodzic w pizamie,nie chodze nigdzie prawie bo sie boje ze cos mi sie stanie,chyba ze do przychodni albo do apteki,na spacer wyjde z dzieckiem ale tylko na max 30 min. Jak mi ucieka albo sie nie slucha to odrazu sie denerwuje i robi mi sie slabo MAM JUZ TEGO NAPRAWDE DOSC,ZRUJNOWALO TO MOJE ZYCIE PRAWIE DO KONCA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!CHCE POKONAC TO COS !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!CHCE ZNOW CIESZYC SIE ZYCIEM I DAC SZCZESCIE MOJEMU DZIECKU!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!! [*EDIT*] Jak mozecie to napiszcie jakies swoje dobre rady-domowe ,radzenia sobie z tym wszystkim.Ja planuje zapisac sie na masaze relaksacyjne z olejkami ,znalazlam pania ktora wmiare tanio je wykonuje 25 zl za poł godziny Moze to mnie jakos rozluzni
×