carola

luk_dig, hahahahahahahah Ale ja mówię serio z tym łapaniem doła w tej kwestii -_-

luk_dig, do belki chyba trza przywyknąć będzie -- 22 lip 2013, 19:37 -- Wszyscy tu obecni - wizja pójścia do kliniki na dniach powoli zaczyna do mnie docierać i przerażać xD

wykończony, w to mi graj poem, witaj :)

wykończony, słownik mam podobny Ten film mi po prostu zbytnio przypomina moje NN anonus, a czemuż tak źle?

wykończony, nie wiem czemu, ale nienawidzę tego filmu xD Tak po prostu, za bardzo mnie dotyczy

Kestrel, jak przystało na nerwicowca natręctw, grammar nazi zawsze i wszędzie A poza tym miałam w gimnazjum polonistkę-służbistkę. Tak wyszkoliła całą klasę, że wystarczyło że ktoś spytał głośno "co tam pisze?", a cała klasa mu odpowiadała chórem: "jest napisane!"

Kestrel, trzeba sobie pomagać Tak to jest jak się spotka dwóch gramatycznych nazistów w jednym temacie

Kestrel, ne ubijajte nas! Nie bierz mi tego za złe, ale chyba w twoim opisie wkradła się literówka w ostatnim wyrazie

wykończony, ja tylko poszłam po coś do jedzenia Jestem już i czuwam -- 22 lip 2013, 17:56 -- greenlight, fajny awatarek, teraz już nie ma wątpliwości

wykończony, ja trzymam u siebie w pokoju wiecznie zamknięte drzwi, żeby nie czuć smrodu wydobywającego się z pokoju dziadka-alkoholika -_- Niech ten człowiek pójdzie się już umyć...

greenlight, przyznam że miałam chwilę wątpliwości pisząc "wyraziłeś" No to teraz już wszystko jasne - to wina dwulatka

greenlight, przynajmniej bezpiecznie wyraziłeś swoją frustrację

greenlight, kilka groszy więcej na istnienie forum

LATEK1962, chyba najmniej denerwująca forma reklamy jaka istnieje. Dobrze że tylko tyle

LATEK1962, jakież było moje zdziwienie jak początkowo skrypt nie wczytał się w całości... i zamiast paska miałam skaczącą i dziwnie rozwijającą się listę, pisaną prostym tekstem Ahh te doczytywanie się strony...

Saraid, w sumie to raczej dobry znak - widać udało im się zająć życiem w realu, czyż nie?

O mój boże, co taka cisza tu dziś? xD Jeśli ktoś się tu czai oprócz mnie, to witam :)

Calineczka1990, escitalopram? Też swego czasu postawił mnie na nogi, ale potem na moje nieszczęście przestał mi pomagać. Popieram wkręcanie się na maksa w hobby - też bym teraz chciała się w coś wkręcić Jak wrócę z kliniki, to postaram się dokończyć kurs i zdać egzamin na prawko -- 21 lip 2013, 14:43 -- virgo21, czołem :)

Calineczka1990, witaj :) Miło przebywać wśród pogodnych ludzi

Lilith, w sumie to złe myśli i lęk czają się za każdym rogiem Pomyślę o pakowaniu się - lęk. Trzeba sprawdzić czy nie skończyły się leki na ból kręgosłupa itp. - lęk. Chyba mniej się boję samego szpitala niż konieczności ogarnięcia swoich manatków przed tym

Lilith, postaram się być dobrej myśli :) Mojej rodzinie ten mój pobyt w szpitalu chyba też dobrze zrobi - może sobie przypomną że czasami warto ze mną czas spędzić :/

Lilith, to w zasadzie są jakieś różnice między szpitalami a klinikami tego typu? O tej klinice wiem tylko tyle, że znajomy był zadowolony z pobytu tam - depresja i lęki, szybko dali go na otwarty itp.

Lilith, ostatni dzień "wolności" przed kliniką :/ Z jednej strony wiem, że idę żeby mnie pozbierali, bo boję się nawet własnego cienia xD A z drugiej mam opór, bo "znowu te kraty i początek na zamkniętym"...

Witajcie w tym dziwnym dniu, ehh... Jak humory u was?

monk.2000, komputer? Mój? Ma się dobrze - nie zdechł przez ten czas