Skocz do zawartości
Nerwica.com

amalka

Użytkownik
  • Postów

    124
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia amalka

  1. Byłam leczona efectinem około 2 lat - ten lek przywrócił mnie dożycia. Chwalę go sobie. Moja największa dawka to 150 mg. Ale odstawienie tego leku - koszmar. Ja miałam takie prądy w głowie, że jeszcze spory czas po odstawieniu odzywały mi się w głowie. Obecnie musiałam wejść z powrotem na lek przeciwdepresyjny i przeciwlękowy - jestem na Lexapro - mój psychiatra stwierdził ,że nie efectin - gdyż daje duże skutki uboczne, tylko lexapro jest teraz lepszym lekiem od efectinu.
  2. Ja też zmagam się z PTSD. Ponad rok temu miałam wypadek samochodowy. Przeżyłam, ale depresja , z której dawno wyszłam wróciła ze zdwojoną siłą. Lęki, obawa, niepokój, zaburzenia snu, kołatania serca. We śnie raz za razem przeżywam wypadek. Musiałam wrócić do leków. jest teraz lepiej, ale koszmary co jakiś czas dopadają mnie...
  3. byłam na efectinie przede wszystkim ( 2 lata) oraz chodziłam na indywidualną psychoterapię dynamiczną
  4. też brałąm ale snri ( efectin), depakine, potem trittico.
  5. już nie biorę nic, jestem " czysta". Ale był okres ,że sporo ich brałam . Ale oprócz leków chodziłam jeszcze na psychoterapię. To wszystko sprawiło ,że po 2 latach intensywnego leczenia żyję i cieszę się zyciem.
  6. nie tylko leki ale i psychoterapia. leczenia trwało ok. 2 lat. [Dodane po edycji:] dziekuję :)
  7. rok temu przeżyłam wypadek samochodowy. Auto nie przeżyło, ja -tak. W jakim byłam stanie psychicznym - nie będę pisać. Zespół stresu pourazowego - to syndrom, , z którym przyszło mi się zmagać przez ten rok. Brałąm leki, teraz jest już ok, ale jazda w trudnych warunkach atmosferycznych jest dla mnie trudna. Zbyt dużo wspomnień....
  8. ja też jestem z Gdańska. Chorobę mam już za sobą > jak na razie twardo stąpam po ziemi. Jakby co służe pomoca i dobrym słowem.
  9. amalka

    Depresja objawy

    depresja to nie wyrok. JA też zmagałam się z ciężką depresją. Wyszłam z tego. Nie opowiem, nie było lekko. Ale leczyłam się farmakologicznie i terapią. Pomogło. Po ponad dwóch latach żyję, funkcjonuję w społeczeństwie. Nie dajcie się tej chorobie. Wiele zalezy od was samych. trzeba chcieć wyjśc z tego doła...wziąć się w garść.
  10. mogę się też pochwalić ,że jestem zdrowa :) Koniec z depresją , nerwicą... jestem zupełnie bez leków już ponad 3 miesiące
  11. efecitn jako lek nie powoduje tycia
  12. słuchajcie, miałam bardzo podobne objawy jak większość tu piszących . Zresztą byłam ze dwa lata temu już na tym forum. I wierzcie mi, można wyjśc z tego. Ja jestem przykładem. Ponad dwa lata temu byłam wrakiem człowieka, nerwica, depresja, zawroty głowy...to wszystko sprawiło ,że nie byłam w stanie wstać z łóżka. Dziś- żyję. Pracuję, cieszę się każdym dniem. Wyszłam z tej otchłani pomimo wielu przeciwności życiowych. Dzięki lekom, terapii jestem zdrową i mam nadzieję ,że wam się też uda.
  13. nie powinno się tak pisać o odradzaniu czy zalecaniu brania leków. Jednym lekarstwa pomogą innym na odwrót. Ja jestem w grupie tych co pomogły. Pomogły mi wyjść z ciężkiej depresji. Długo wahałam się czy brać leki , może na skutek właśnie takich opinii ja tutaj. I całe szczęście ,że włączyłam rozum i zaczęłam się leczyć. Teraz jestem w końcu człowiekiem a nie wrakiem...żyję...i cieszę się z tego...
  14. another memory trzymam kciuki byś trafiła w 'swój" lek
×