Przepraszam Cię bardzo, weszłam, piszę spokojnie, nie używam wulgaryzmów. Kilka innych osób też tar robi - rozmawia sobie w nowych okolicznościach.
Nie odpowiadam za to co robi ktoś inny. Zwłaszcza, że nie namawiałam do robieni szopki a'la kafeteria.
Pisaliśmy na kafeterii i to czasem jedyne, co nas łączy.
A że się człowiek rozgląda po nowym miejscu i porównuje że starym to oczywista oczywistość.