Cześć wszystkim,
Trafiłem na forum, ponieważ od dłuższego czasu zmagam się z problemami psychicznymi, z którymi nie potrafię sobie sam poradzić. Mam 25 lat i od około 10 lat towarzyszy mi przewlekły spadek nastroju, brak odczuwania przyjemności, ogólne wycofanie i poczucie pustki. Dopiero niedawno zdecydowałem się na terapię u psychoterapeuty, więc jestem na bardzo wczesnym etapie pracy nad sobą.
Mam wrażenie, że duża część tego, z czym się teraz mierzę, wynika z życia wbrew sobie — z podejmowania decyzji, które nie były zgodne z moimi potrzebami, a także z niespełnionych ambicji. Patrząc wstecz, mam też poczucie, że wiele moich porażek to w jakimś stopniu moja wina — choć zdaję sobie sprawę, że to może być część problemu, a nie obiektywna prawda.
Na co dzień jestem samotny, nie mam realnego wsparcia i bardzo brakuje mi kontaktu z kimś, kto czuje się podobnie. Chciałbym poznać osoby z podobnymi doświadczeniami, które może też szukają zrozumienia lub po prostu rozmowy.
Mam dość szerokie zainteresowania i mimo trudności nadal wierzę, że można coś zmienić — małymi krokami.
Pozdrawiam wszystkich i dziękuję, że mogę tu być.