Skocz do zawartości
Nerwica.com

You know nothing, Jon Snow

Użytkownik
  • Postów

    2 635
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez You know nothing, Jon Snow

  1. Ludzie są dziwni @Purpurowymnie samo zdjęcie, nie urzeka, chociaż jak to fotomodel to musi ładnie wyglądać, pokazać jakieś emocje ciałem czy na twarzy i tyle wystarczy mu do pracy czy dla ludzi, którzy go oceniają, a ja ktoś na wybieg to sposób poruszania się, ale tak nawet względem seksu się zastanawiałam jak na niektórych patrzę, niby wygląd może być pociągający, ale jak jest drewno jak to mówią to nawet pociągająca buźka nie wystarczy. Jednak ważny jest ruch, energia, charakter. Zresztą to też zależy od upodobań. Ja lubię tajemnicze osoby, mój ukochany niewiele mówi, ale też swoimi ruchami, czynnościami jest wku*wiąjący.
  2. Męczę się bez papierosów, z racji na stan ograniczyłam do minimum, całkowicie przestać nie mogę, gdyż przy moim paleniu za bardzo by to wpłynęło negatywnie na mnie i na dziecko, lekarz kazał tylko ograniczyć znacznie, ale palić. Dziś mam dziwne objawy i chce mi się palić i jednocześnie mam odruch wymiotny więc być może mnie się chce a rozwijającemu dziecku nie, więc nie palę. Jeść też nie za bardzo mogę i mi się chce i nie, tyle o ile zjadłam. Oglądam seriale, doskonale swój turecki, nie chce mi się sprzątać choć powinnam, włączyłam tylko pranie, ale rozwiesić mi się też go nie chce, choć pewnie zaraz to zrobię, wczoraj miałam więcej energii.
  3. No fasolka dobra, na taki wyjazd tym bardziej. Ja zwykle takie tradycyjne jadłam, nie urozmaicane ale pewnie też smaczne : )
  4. Pamiętam, gdy byłam mała i pierwszy raz zjadłam fasolkę po bretońsku. Tak mi się odnośnie Twojego wyjazdu skojarzyło. Ojciec zabrał mnie na przejażdżkę na rowerze, dość daleko i zapomniał smoczka i mojego misia Bąbelka, którego zawsze miałam przy sobie, do tej pory zresztą mam choć to już staruszek, ale babcia mi go dała zaraz po urodzeniu i byłam z Nim nie rozłączna. Strasznie płakałam całą drogę, nie mógł mnie uspokoić, ponieważ jak niektóre dzieci byłam uzależniona od smoczka w ogóle do 7 roku życia go potrzebowałam, aż mnie kolega w szkole zastydził, że On tu jest zakochany a ja nadal po kryjomu ze smoczkiem biegam. Zapomniał też mojej przytulanki jak wspomniałam, i po drodze zobaczył, że jest tam jakiś bar/zajazd i kupił mi tą fasolkę, żebym przestała płakać. Miałam 3 latka i bardzo mi zasmakowała ; )
  5. Wschód 6 monet, 3 buław, rycerz kielichów?
  6. Francuski Karty Tarota: Mag, Kapłanka, Słońce?
  7. 2 helikoptery ze świata relica i kolejne towarzystwo Coldmana, jakie to miłe uczucie, poczuć że ten czas się znowu zbliża. Odniosłam wrażenie, że One chcą mi powiedzieć coś za Niego, ale nie mówią, patrzą w moim kierunku, poruszają się dostojnie i swoją energią dają mi poczucie spokoju.
  8. Kładka Henryk czy Alek?
  9. Słodki to musiał być widok, też bym chciała by moje dziecko, dzieci spały sobie z kotkiem z kotkami, to też chyba od wieku zależy jak jest mały kociak to mu łatwiej zaakceptować dziecko niż dorosłemu.
  10. Rozumiem, ja na początku myślałam zaraz o małym białym kotku, ale uznałam, że żaden już nigdy nie będzie taki jak On, i nie potrafiłabym z nim żyć, wolę obcymi kotami się zajmować, je głaskać, przytulać jak widzę. Zawsze chciałam mieć szczura, ale żyją zbyt krótko. Pewnie dopiero będę mieć zwierzaka jak moje dziecko sobie wybierze jakie by chciało mieć. I pewnie to nie będzie kot, przynajmniej na początku, bo koty dzieci za bardzo nie lubią. Chociaż to też zależy od rasy. Mój nie lubił, choć nie robł im krzywdy, ale pokazywał, że jest zazdrosny albo obojętny. Jak siostra przyjeżdżała z córką to szedł sobie spać, choć Ona bardzo chciała się z Nim bawić, zaczepiała go, budziła, ale w ogóle na to nie reagował. Podobało mu się tylko jak go głaszcze, gdy śpi.
  11. Nie będę się z Tobą spierać @Kiusiu, może trafiłeś na inne środowisko żydowskie i dobrze. Co do słów Jana Pawła II to bym musiała odszukać, ale On Polskę wyróżniał zawsze, każdy chyba o tym coś słyszał, jeśli Ty nie słyszałeś to dziwne. Niemieccy hitlerowcy zbrodniarz litości nie mieli to prawda, ale sam Hitler był litościwy, był lubiany też przez dzieci.
  12. Najlepszym na to sposobem jest rozkręcanie Muzyki na maxa, jak mnie denerwowali sąsiedzi albo to co się dzieje na zewnątrz, to pół miasta mnie słyszało. Miałam dobry sprzęt, ich terroryzowałam Ensiferum non stop. A tak naprawdę się broniłam.
×