Mam ambiwalentny stosunek do mojego leczenia farmakologicznego. Z jednej strony wyciągały mnie z dużej depresji, pomagały spać po latach bezsenności. Tłumiły objawy nerwicy, a z drugiej strony skutki uboczne i ich wpływ na codzienne funkcjonowanie
Dzięki za odpowiedzi Mam jakieś wyobrażenie dzięki nim, co może być poruszane na komisji…mam nadzieję że trafię na ludzi, a nie na chamów, w tej komisji. Co ma być to będzie, chociaż nie ukrywam,że cieszyłbym się z pozytywnego rozpatrzenia wniosku i przyznanie stopnia. Nie ma wielkich ulg ale słyszałem, że łatwiej o terapię, o pracę …na tym mi zależy
Jeśli mogę napisać/doradzić to brałbym doraźnie te benzo, do chwili przylotu do Polski ( max 3 tygodnie ), w małej dawce i umawiał się na wizytę do lekarza. Nie ruszałbym alko już i starał się jak najlepiej spędzić wakacje, chociaż rozumiem, że to może być mega trudne
Cześć. Nie chce zakładać nowego wątku więc napiszę tutaj…
Po 3 miesiącach od złożenia wniosku i zaświadczeń do PZON’u dostałem termin stawienia się na posiedzeniu komisji, która rozpatrzy mój wniosek…Robię to pierwszy raz w życiu i nie wiem czego się spodziewać . Czy będą jakieś konkretne pytania? Czy muszę się jakoś przygotować ? Zależy mi na przyznaniu takiego stopnia bo będę mógł ubiegać się o pracę i terapię łatwiej będzie mi załatwić . Doradzicie proszę, czego mogę się spodziewać? Denerwuje się mega