-
Postów
107 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez _Smutasek_
-
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
hehe, wróciłam niedawno do domu, miałam sprawę do załatwienia na uczelni. Dzień mija dobrze, spokojnie...lek biorę, skutków ubocznych nie odczuwam...ale tych leczących też nie Jeszcze za wcześnie, a ja niecierpliwa jestem, więc ostatnio nastrój kieeeepski, odkąd jestem legalnym, oficjalnym świrem (z papierami u psychiatry) to jakoś tak dziwnie się czuję, zwracam uwagę na każdy swój ruch itp, czy toto się czasem nie "rozprzestrzenia" a może już powoli odchodzi..Motywacja do nauki zerowa, jak dotąd, ale od jutra nie ma przebacz - biorę się, bo inaczej będzie lipa. Czas przestać myśleć o głupotach i wziąć się do roboty - a to swoją drogą też powinno pomóc, bo inaczej człowiek w jakieś większe schizy sam się wpędza. Jutro biorę już całą tabletkę, zobaczymy, czy coś się zmieni. Chcę już na terapię, pogadać sobie...no, ale to jeszcze trochę wody upłynie..A no i na śmierć zapomniałam o badaniach, które mam zrobić -powinnam pójść jutro, ale perspektywa usłyszenia, że oprócz znajomego gwna mam jeszcze chorą tarczycę i być może cukrzycę (jest u mnie w rodzinie,kiedyś mnie lekarz ostrzegł, że mogę mieć i odtąd nie byłam na badaniach, bo nie chce jeszcze tego haha) jest po prostu fantastyczna =D A co u Ciebie? -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
Nie ma nikogo -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
No żeby od razu śmietnik.... Papa -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
nie no luz;) Po 3 lampkach były też drinki, pomieszałam i kapkę mnie to trzepnęło heh Ja jak piłam melisę to i tak niewiele mi to w sumie dawało, może z wyjątkiem samej myśli, że skoro piłam, to powinno być lepiej:D No, ale powodzenia z dziurawcem życzę -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
A meliska nie pomaga? Kac może i powstał pod wpływem leku, ale nie ja jedna piłam i wszyscy czują się podobnie - pomieszałam alko, a tego zwykle nie robię. Co do ostatniego pytania...odsyłam do wcześniejszego posta - "generalnie nie odczuwam żebym brała jakiś lek" (PS - Adaś widzę ma tupet haha) -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
hejhej Dzisiejszy dzień kiepski, ale to ze względu na alko - za dużo (przynajmniej z lekiem 'sprawdzilam' i faktycznie nic się nie dzieje heh). Także nic nie mogę powiedzieć jeśli o lek dziś chodzi, bo cokolwiek mnie bolało itp to wynik kaca giganta hah Ale teraz czuję się już lepiej, generalnie nie odczuwam żebym brała jakiś lek (tfu tfu), tyle, że to dopiero trzeci dzień i po połówce leku biorę, od środy zaczynam brać całą tabletkę taaaakże zobaczymy jak na to zareaguje. A Ty Adaś jak dziś żyjesz? -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
Dobranoc Adaś, buźka. Ja mam giga doła, pewnie swoje trzy lampki wina (niby od 18, ale to może teraz inaczej działać) zrobiły swoje... Z drugiej strony, skoro wszystko, co mogło pójść źle, poszło...może jest szansa, że będzie lepiej heh Od tygodni staram się (egoistycznie ) myśleć tylko o sobie, ale jest ciężko...coraz częściej wracam do teraźniejszości, do faceta, z którym się rozstałam po 5 latach..do całego tego shitu :/ Cyrk na kołach. -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
"co do jedzenia to zrób nerwicy na złość zacznij jeść zupę rękoma" - klasyk :D -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
Miś, pieseczek i prosiaczek to chyba najgorsze "czułe słówka" jakie słyszałam :P Prędzej bym sobie w łeb strzeliła niż tak kogoś nazwała Z tą butelką wina to lekka przesada:p, ale fakt, lek ma zacząć działać dopiero po 2 tygodniach (najwcześniej) a tak naprawdę to po dwóch MIESIĄCACH, dżizas. Pracę, póki co, mam taką, że od jakiegoś czasu mogę ją wykonywać w domu, różne godziny itp, także właściwie jak znalazł na moją "przypadłość". Ale w czerwcu powinnam pracę magisterską obronić i wtedy nie ma przebacz :) Ale nigdy nie miałam żadnych lotów jak pracowałam w siedzibie firmy, zawsze największe loty to głupie żarcie podczas przerw itp, co niestety jest niemal integralną częścią naszego za*%@#%go życia -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
haha to dziś miało być, świrze wymigałam się niestety i zobowiązałam do poczęstunku/deseru w chacie, już po tej całej restauracji (akurat mam dobrą wymówkę - pracuję, tak - nawet w weekend się zdarza:) Także jest ok, wrócili z obiadu, siedzimy teraz w salonie, przyznam się od razu, że wypiłam już kieliszek wina (u mnie to raczej by było niespotykane, że ja nic nie piję), ale jako, że pytałam lekarza, wszystko powinno być ok, i faktycznie - żadnych skutków ubocznych i innych pierdół nie ma. Ale też lek mam wrażenie, że jakiś kiepski, może potrzebuję silniejszego...nie wiem, po dwóch tygodniach dopiero będę mogła cokolwiek w tej sprawie powiedzieć. Udało się przetrwać ten dzień... może w mało chwalebnym stylu, ale co tam....jakoś nikt nic nie mówił, mam dziś szczęście heh Generalnie nie jest dobrze, schemat jak był tak się powtarza....mam nadzieję, że terapia zacznie mi się na dniach ;/ -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
Tarczycę zdecydowanie warto zbadać, czy to niedoczynnośc czy nadczynność? czy tam podobne cuś, to jest chyba pierwsza rzecz, o którą pytają lekarze, jak masz nerwice/fobie itp Ja pewnie mam chorą, bo u mnie w rodzinie i mama i brat tak mają, ale to nie zmienia faktu, że można mieć zarówno chorą tarczycę jak i nerwicę zarazem - ja tak mam:D fobia plus tarczyca (pewnie, badania zrobię w tym tygodniu, ale raczej mam chorą). -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
Piszę w odniesieniu do tego co napisałeś, więc o sobie taka mała żartobliwa autorefleksja Papa :) -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
hihi, nie dość, że świr, to jeszcze upośledzony Tak czy siak, czas wziąć się za naukę itp Miłego dnia życzę i do usłyszenia -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
No jak widać nie ma problemu, skoro podałam;) 'Mogłabym być wyższa jakbym podjęła leczenie'? że jak? -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
uh....stawiasz kobitę w niezręcznej sytuacji, ale niech Ci będzie:p 164cm i niechlubne 60kg (tyle, że mnie o to psychiatra wcale nie pytała..). Z tego co powiedziała mogę po tym leku schudnąć, bo może wystąpić brak apetytu (wcale mnie to nie martwi:D). Zobaczymy co będzie 11 grudnia u drugiej psychiatry-terapeuty, tam mam mieć robione badania, nie wiem jakie, zobaczymy. A no i jeszcze oczywiście muszę zrobić te, które mi w piątek moja poleciła - morfologie, glukozę i tsh (będzie kłucie, fuja). Dziś po drugiej dawce, póki co, nic się nie dzieje, wczoraj jakoś miałam moment jak mi serce zaczęło mocno walić (ale przed tym mnie ostrzegła, że na początku człowiek może się czuć jak po paru kawach - u mnie tam jedna wystarczy:p), natomiast po jakimś czasie to przeszło, możliwe, że po prostu denerwowałam się 'czekając' czy mnie coś trafi po tym leku czy nie. Dziś na razie jest ok, tfu tfu. Staram się nie myśleć, że w ogóle coś łykam. -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
eh...chciałabym Cię pocieszyć, ale nie wiem jak - u mnie w domu byłoby to samo, też nikt by nie zrozumiał, że można mieć tak "śmieszne" problemy, dlatego ja wybrałam radzenie sobie z tym na własną rękę, czasem ludzie są niereformowalni i tyle, najważniejsze żebyś szedł naprzód z leczeniem, a jak to Ci pomoże, siłą rzeczy zaczniesz odzyskiwać to, Co utraciłeś przez nerwicę, wtedy mama zobaczy, że zaczynasz się z tego powoli otrząsać i się odczepi - zaczniesz żyć jak każdy 'normalny' człowiek. Spróbuj skoncentrować się na sobie i swoim problemie, tak najszybciej i najlepiej sobie pomożesz (chociaż ten cały problem w rodzinie to rzecz jasna powinieneś poruszyć na terapii, bo to sprawiło, że czujesz się tak "zaszczuty", że tak to ujmę). -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
Trochę to mało profesjonalne z jego strony, skoro lek dostałeś a on Cię straszy...I nie czytaj tych głupich ulotek, potem człowiek sam w większe schizy się wpędza:) Cóż, ja już dziś swoją wymówkę z rana zaprezentowałam, ciekawe jak to będzie później heh Druga dawka leku wzięta. ble ---- EDIT ---- Wierz mi, i tak jest o niebo lepiej, jak z rodziną możesz o tym pogadać, albo przynajmniej powiedzieć co i jak. To, że nie do końca rozumieją, to jest naturalne, Twoja mama może lekko przesadza, ale pewnie też się denerwuje. Skoro jej powiedziałeś, zawsze możesz ją wziąć raz ze sobą na wizytę do swojego lekarza, niech ona jej powie jak to naprawdę wygląda, może jak usłyszy to od "profesjonalisty" to jej się trochę odmieni... -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
A miało być tak pięknie..... Dziś humor z +10 spadł w sekundę na -100, kiedy to dowiedziałam się, że jestem zaproszona na powiedzmy mały 'rodzinny' obiad do restauracji, na jutro. (a jak już mówiłam wcześniej, w takich jedzeniowych sytuacjach niestety mam największe schizy). Już na samą myśl zaczęło mną wręcz w środku telepać, od razu tysiąc myśli typu - jak to? już teraz? tak wcześnie?? dopiero raz pól leku zażyłam, nie zaczęłam terapii, miałam mieć święty spokój na chwilę (rodzina, że tak powiem w rozsypce więc takie 'okazje' od dłuższego czasu się nie zdarzały). Po prostu zabić się można, bo po raz kolejny będę musiała się jakoś wymigać, nie dam rady tam pójść i się uśmiechać, że jest ok, jak jest gorzej niż fatalnie =/ To tak jak dla niektórych z Was, którzy mają problem z chodzeniem do kościoła, dla mnie takie coś to jak Wasze bycie w kościele i mus powiedzmy zmówienia modlitwy przed wszystkimi, z mikrofonem w ręku. Czyli taki mały podwójny horror No ja pierdziele, nie spodziewałam się tego nic a nic, początek 'leczenia' a już wiem, że jutro znowu zrobię giga krok w tył, bo pójść nie pójdę, nie wiem co zrobię/powiem, ale coś wymyślę niestety heh -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
No właśnie, a tak swoją drogą, jak świrki drogie spędzają święta? Czujecie jakąś większą presję, czy to dla Was "dzień jak co dzień" ? ----> tak dla rozładowania klimatu jakby ktoś chciał, niech pisze;) <----- -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
No i git, niech będzie ciśnienie =D psycho-logic, nie wnikam nawet co to jest, zobaczę jak na mnie działa i tyle...chociaż koooorci żeby ulotkę poczytać, kooorci btw, nikt nie lubi się ośmieszać i robić z siebie ofiary, większość tych ludzi pewnie miała jakieś akcje w dzieciństwie, które na nich wpłynęły (ja też trochę tego miałam), sama jak myślę o terapii to mnie skręca, bo nie lubię gadać o tym, co mi poszło źle i co jak uważam na mnie wpłynęło. Nikt nie udzieli Ci odpowiedniej pomocy, dopóki będziesz myślał, że jesteś niejako lepszy od wszystkich innych, "tylko pare rzeczy wpłynęło na to jaki jesteś teraz" (bez obrazy oczywiście), po prostu musisz przestać buntować się przeciw temu, że jednak coś JEST nie tak i trzeba pozwolić komuś doświadczonemu dokopać się do tego i to zmienić. Myślę, że skoro masz taką niechęć do jakiś grupowych zwierzeń (nie dziwię się), to najlepsza dla Ciebie, w tym momencie, byłaby właśnie taka indywidualna terapia, ale moim zdaniem nie z samym psychologiem, skoro masz takie objawy, jakie masz. -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
paromerck. Trochę mi w uszach zaczęło dzwonić, nie mam pojęcia czy to lek, czy ciśnienie może się zmienia (bo na to stara babcia również reaguje;)). Mam brać 4 dni po pól tabletki a potem już całą, codziennie rano. hmhmhm. Mi też, oprócz namiaru na płatną terapeutkę, zasugerowała Centrum Psychoterapii na Sobieskiego, jeżeli nie chcę płacić, ale eee za takie cuda na patyku to ja dziękuję -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
No jak uważasz. Ja niedawno wróciłam z apteki, jakieś 20min temu wzięłam pierwszą połówkę leku. Tani ten lek bardzo, bałam się, że 70zł, które miałam ze sobą może nie starczyć a zapłaciłam niecałe 15zl To już więcej chyba za persen forte się płaci -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
haha z Tobą zawsze wariacie dobranoc;) -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
"Pokrzywka cholinergiczna wywołana jest nadwrażliwością na acetylocholinę (substancja wydzielana m.in. przez włókna nerwowe gruczołów potowych). Ta nadwrażliwość powoduje, że w chwili spocenia dochodzi do szybkiego wysiewu zwykle bardzo licznych i drobnych bąbli pokrzywkowych, które utrzymują się krótko. Zmiany nawracać mogą przez wiele lat. Sytuacjami wyzwalającymi pokrzywkę cholinergiczną może być spocenie spowodowane wysiłkiem fizycznym, spożywaniem posiłków, emocjami. Te postaci pokrzywek występują rzadziej." To nie musi być koniecznie to, ale jak widać na tle nerwowym może coś takiego się objawiać - i tu moja rada dla Ciebie - idź do psychiatry-psychoterapeuty, jest to a) lekarz med. wiec zna różne leki, które w takim wypadku mogą pomóc, chociażby łagodny antydepresant, który wyeliminuje np nadmierne pocenie się itp, -poza tym-, jako że jest to również terapeuta (np ta moja przeszła trzy letnie szkolenie w tej dziedzinie) to -tak samo jak psycholog- 'leczy też duszę', tyle, że w Twoim przypadku jej zaplecze medyczne od razu powie jej co powinna Ci zasugerować jako leczenie, przeprowadzi też badania (ja jestem na 11. zapisana w innym ośrodku, z inną psychiatra-terapeutą i tam mnie od razu poinformowali, że będą też badania, ciśnienie i inne takie, moja psychiatra dziś również zaleciła szereg badań - między innymi tarczycę, bo to wszystko może się przeplatać, łączyć itp) i będzie leczyć mając do wgłądu całe to badziewie medyczne. ---- EDIT ---- Dlatego do psychologa/psychiatry idziesz wiedząc, że masz swój wielki problem, dla którego może u tego człowieka, którego spotkałeś, to byłby pryszcz, i to powinno w sumie niejako podnieść Cię na duchu, że nie jest aż tak źle i Ciebie nikt tupnięciem nogą nie spłoszy - ale to nad tym właśnie, a nie nad zachowaniem innej osoby powinieneś pracowac:) Ja też czekając dziś na wizytę spotkałam osobę OGROMNIE NERWOWĄ, aż charczącą z wrażenia i przykro mi się strasznie zrobiło, że tak ma, ale też, NIESTETY, kapkę lżej -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
Ja mam z tym perfekcjonizmem podobnie. Do tego stopnia, że obecnie, oprócz pisania pracy magisterskiej, mam jedną rzecz zaległą na uczelni, dużo nauki z tego tytułu itp...Jako, że nie mogę się wziąć za jedno porządnie, to nie robię niczego Chociaż jakbym miała tylko jedną ważną rzecz do zrobienia, to, na tą chwilę, też bym znalazła świetną wymówkę, żeby jej nie zrobić. Wiem jedno. Tyle lat bałam się jakiegokolwiek leczenia, psychologów, psychiatrów....teraz wreszcie się odważyłam i, nie wiem czy słusznie, ale mam wrażenie, że (po długim czasie, jak próbowałam "leczyć" się sama) oni są moją jedyną i właściwie ostatnią nadzieją na normalne życie. Tak więc zamierzam dać z siebie wszystko, robić z siebie głupa jak będzie trzeba i śmiać się i cieszyć z każdej najmniejszej sytuacji, cokolwiek...mam nadzieję, że będę śpiewała tak samo po paru sesjach terapii (nie mówiąc już o lekach, ale o tym od jutra:p), ale skądś trzeba motywację czerpać. W moim życiu wszystko poszło do tej pory nie tak jak powinno, wszystko się posypało i rozsypało, facet, ojciec, dalsza rodzina i takie tam hece...także jeżeli nie teraz, to nigdy. Najgorzej przezwyciężyć swój charakter, takie cuda jak terapie, leki, psychiatra itp dla mnie były zawsze czarną magią, ale teraz jak widać jej potrzebuję...i trudno, jak będę musiała stanąć na głowie i zaklaskać, to pewnie tak zrobię, osiągnęłam już chyba taki poziom desperacji, że poważnie poddam się jak ta owca idąca na rzeź - bierzcie i róbcie co chcecie, byle pomogło heh ---- EDIT ---- Adaś, czego nie wiedzieli? o pokrzywce?????????