-
Postów
107 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez _Smutasek_
-
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
Ale to jest zrozumiałe, ja też nie skaczę ze szczęścia, że parę spraw będę musiała wreszcie jakoś tam 'wyjawić' i powiedzieć jak na mnie wpłynęły, tyle, że Twoje obawy, że nagle zmienisz się w bezpłciową, przezroczystą postać są totalnie bezpodstawne (chyba, że staniesz się taki dla lekarza, ale oni i tak traktują nas jak pacjentów, chorych, którzy mają jakieś schematy działania i które pomagają nam łamać), dla reszty świata możesz stać się ewentualnie osobą bardziej świadomą - a czy to jest złe? Jeden powie, że tak, ale wtedy równoznaczne to dla mnie jest z tym, że jego 'choroba sprawia, że jest taki niezwykły, więc może nie warto się leczyć?' A no i psychoterapeuta coś tam musi wiedzieć, przede wszystkim chyba to, że widzi dokładnie, że to z czym do niej idziemy jakoś tam odbiega od normy, którą on(a) zna i wie jak na nią człowieka z powrotem nakierować, a jej życie wcale nie musiało być idealne, po prostu ona/on sobie z problemami radziła, a my tego jak widać nie umiemy. To faktycznie brzmi absurdalnie, że osoba, która nic o Tobie nie wie, może tak bardzo Ci pomóc, ale chyba warto spróbować...no chyba, że widzisz jakieś inne wyjście z tej sytuacji:)...ja już nie. -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
cześć świrze, miało być bez tej princessy wrr bo pokaże rogi i się w jeszcze większe dziwadło zmienię ;(( Przestań ciągle gadać, że nikt Ci nie podpasuje, wszyscy się tego boją i ja też się tego obawiałam!, że kasę wydam i nic z tego nie wyjdzie, w czwartek idę jeszcze do innego i tak to niestety musi wyglądać. I tak naprawdę to pierwsze wizyty tak raczej wyglądają, terapeuta siedzi i Ciebie słucha, Twojej historii przy czym zapisuje sobie wszystko to, co 'wyczytuje' z tego co mówisz i jak mówisz, moja robiła notatki jak na ustnym normalnie, ale mi to nie przeszkadzało, bo byłam na to przygotowana i też niewiele mówiła, zadała tylko parę pytań...A Ty oczekujesz, że co - po zapachu Cię wyczują i zdiagnozują ? Na to trzeba czasu i przynajmniej paru spotkań żeby stwierdzić czy Ci lekarz pasuje czy nie (oprócz oczywiście pierwszego złego wrażenia, które może Cię totalnie zniechęcić), ale z tego co mówisz, to Ty tam od razu z negatywnym nastawieniem przychodzisz, że będzie głąb siedział, który i tak Ciebie nie zrozumie...Może po prostu trafiłeś na złego lekarza, to się zdarza (a u ilu już byłeś ? ), to teraz trzeba się otrząsnąć i szukać dalej, z chociaż odrobiiiinąąą pozytywnego nastawienia, że będzie lepiej!:) Nie można siedzieć w domu i się nad sobą użalać, dla Ciebie też znajdzie się odpowiedni lekarz, ale do Twoich drzwi raczej nie zapuka, ja wiem, że to brzmi jak oklepane kazanie, ale kurcze tak to wygląda, ja miałam te same myśli co Ty (i nadal mam), ale staram się iść naprzód i szukać tego, kto da radę mi pomóc, bo nie pozwolę żeby moje całe życie wyglądało tak żałośnie jak wygląda teraz :/ -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
Wiem, nie jest lekko Spróbuj skombinować kasę na chociaż parę wizyt u psychoterapeuty (czy to będzie psycholog czy psychiatra to już nie ma większego znaczenia, ważne żeby był też psychoterapeutą, bo dopiero taki człowiek może naprawdę pomóc), niech on zdecyduje (jak może, mnie się zapytano co chcę/wolę) czy potrzebna Ci jest terapia czy leki, czy jedno i drugie, jak sam nie jesteś pewien, może jakoś Cię nakieruje, jeżeli nie stać Cie na leczenie prywatne.. A do tego psychologa swojego chodzisz państwowo? -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
Hej;) U mnie niemal bez zmian, nie czuję żeby ten lek działał, póki co same negatywne skutki (ale też dopiero niecałe półtora tygodnia biorę..), nudności już się skończyły, ale jest lekkie poddenerwowanie, tak jakbym za dużo kawy wypiła (przed tym też lekarka przestrzegała, no i jest heh). Trochę mnie to wkurza, wiem, że pewnie swoje wycierpieć muszę, ale przez to wszystko chodzę teraz prawie non stop wewnętrznie roztrzęsiona, delikatnie, ale wcześniej tak raczej nie miałam, także ze zdwojoną siłą teraz przyglądam się wszystkiemu co i jak robię i mówię...nie wiem czy ma to jakiś sens, generalnie mam nadzieję, że to się niedługo skończy, święta idą a ja już dawno we własnym domu tak dziko się nie czułam :/ W czwartek wizyta u kolejnego psychiatry-terapeuty, z nadzieją, że będzie mieć miejsca na terapię, bo leki mam już przecież od innej, do której swoją drogą mam zgłosić się 19 grudnia, zobaczyć jak działają hah -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
Dobranoc, tylko bez tej princessy proszę, bo się obrażę Papa -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
heh -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
świnia -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
haha jasne Nigdy wcześniej nie miałam problemu z jedzeniem przy ludziach, dorastałam w rodzinie, w której zwraca się uwagę na dobre maniery itp, więc nigdy łapą nie żarłam ani nic, zawsze stół super nakryty, wszystko ładnie podane, dekoracje, stracje...nigdy wcześniej nie miałam takich akcji, wiem, że nie ja jedna je mam, być może jest to związane z niską samooceną i tym jak ktoś mnie widzi, czemu akurat w takiej k*rwa codziennej sytuacji, to nie wiem, mam nadzieję, że wyjdzie to na terapii, bo to zajebiście życie utrudnia. Psychiatra wcale nie była zdziwiona jak jej powiedziałam w czym problem: "AAaaaaaaaa, to" - to jej reakcja, jak mówi nadałam zbyt duże znaczenie czemuś, na co nikt normalnie nie zwraca uwagi (bo dwa razy dokładnie miałam taką sytuację, że faktycznie coś tam poszło "nie tak" a teraz po prostu mam chyba tzw lęk przed lękiem, że będzie coś nie teges). No nic, nie ma co dywagować, generalnie sprawa przerąbana -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
Dla mnie tam to wszystko to jest jeden wielki absurd. Ja mam fobie społeczną, a to chyba troszkę coś innego niż sama nerwica, chociaż nie wiem. Pisałam już o objawach, głównie jakieś krzywe akcje przy stole (przy jedzeniu i piciu), kiedy to mam wrażenie, że za chwilę a to coś upuszczę, a to, że może czasem widelcem do gęby nie trafię, bo się łapa zatrzęsie haha Nie wiem dokładnie kiedy się zaczęło, ale trwa już prawie 4 lata, a ostatnie były wręcz fatalne, zaczęłam unikać takich właśnie sytuacji, generalnie dramat, sama nie mogę uwierzyć w co piszę i że tak śmiesznie to brzmi heh Nic z tym nie robiłam (nie leczyłam), to się zaczęło rozprzestrzeniać i teraz często w różnych sytuacjach odczuwam dyskomfort, coś na kształt poddenerwowania ciągłego...eh, szkoda gadać:) Psychiatra pytała czego się boję jak np coś jem, to ja jej mówię, że wstyd mi, że w ogóle takie głupoty mi do głowy przychodzą, bo w tej chwili zanim w ogóle siądę przy stole to już mega spięta jestem, bo wiem co może się zdarzyć, chociaż wcale nie musi, takie małe wielkie błędne koło Powinni mnie w kaftan wsadzić i byłby spokój :) -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
Tutaj każdy brzmi jakby był mega ofermą Nasze problemy są tak absurdalne, że już chyba nic ich nie pobije -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
Symfonia nędzy, dobre Mój 'plan' to leki i terapia, nie sądzę żeby cokolwiek innego mi pomogło heh W tej chwili mam taką pustkę we łbie i przy okazji takiego doła, że nic sensownego chyba nie napiszę. Na tą chwilę mam wrażenie, że nigdy z tego czegoś nie wyjdę, że za dużo rzeczy mi się w głowie po.srało. To co Tobie w końcu jest? Masz nerwicę, fobię czy coś z tego, czy po prostu generalną niemożność powiedzmy podejmowania decyzji itp..? Może wcale nie jest z Tobą tak źle, tylko potrzebujesz kogoś, kto by Cię popchnął w odpowiednim kierunku -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
ale jaki plan? -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
No mi babka powiedziała, że lek powinnam brać przez jakiś rok, oczywiście zobaczymy jak (i czy) będzie na mnie działał....ja to pierdziele, jeśli okaże się skuteczny, to mogę brać to gwno do końca życia heh Rany, jak ja chcę już zacząć terapię :/ Trzymaj kciuki za mnie, trzymaj, ja potrzymam za Ciebie;) i za całą resztę tutejszych świrków;) ale ludzie, jeśli to wszystko tylko na ciągłym trzymaniu kciuków będzie się opierać...to ja dziękuje heh 3 miesiące, wolna jak ptak..w klatce:D -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
Ja też nic dziś nie zrobiłam, przez moje boskie samopoczucie, mam nadzieję, że jutro to się już nie powtórzy i może będę na tyle rozgarnięta, że zjem coś przed wzięciem tabletki:D No ja tez jakąś pustkę dziwną mam...z drugiej strony myślę ciągle o tym całym leczeniu, tyle rzeczy do zrobienia, tyle pracy przede mną a może okazać się, że nic z tego nie wyjdzie..albo wyjdzie na chwilę i wróci. Bez sensu. I tak w takim ciągłym zawieszeniu.. Z jeden strony cieszę się, że podjęłam leczenie, z drugiej boję się, że przez to wszystko doszczętnie zwariuję, psychiatrzy, leki, terapie..kto normalny takimi rzeczami się zajmuje? heh Nie wiem, jakiś podły humor mam dzisiaj :) -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
Odezwałam się wyżej - "no to opowiadaj" -
Nie, na początku brałam tylko pół tabletki rano, przez 4 dni, od dzisiaj biorę całą tabletkę.
-
Cześć Adaś Przeszło wreszcie...jakieś 15min temu, jeszcze ciągle trochę głowa z wrażenia boli, ale to już nic. Boziu jak dobrze:D Pół to pewnie za mało, a jak coś zaczyna się dziać, to może znaczy, że zaczyna lek działać Chociaż dziś tą całą imprezę raczej sama sobie zafundowałam - wzięłam tabletkę na pusty żołądek A Tobie jak dzień mija?
-
uh...piąty dzień brania leku, do tej pory wszystko było ok, dziś pierwszy raz wzięłam rano całą tabletkę i chyba zaraz ją zwrócę :/ Lekarka ostrzegała, że może tak być...siedzę już pół godziny i zaciskam zęby, ale póki co jest tylko gorzej - straaasznie niedobrze. ble
-
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
haha I to tyle, jeśli o jakiś dalszy komentarz chodzi Dobra, poważnie, ciszej tam już, a jeżeli już to na temat:p - Ty już widzę jedno ostrzeżenie masz, ja wolę zachować czyste konto hehe ---- EDIT ---- No to opowiadaj;) -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
hehe, dobre:p Siedzę przy kompie raczej niż na forum, chociaż może i tutaj coś skrobnę, jak mnie jakaś inspiracja najdzie:P PS Zaraz nas zbanują za takie gadki szmatki -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
A bo ja tu sobie jeszcze trochę posiedzę -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
Wow, świetny kawałek :)))) Pełen relaks, żeby tak nasz pogmatwany świat wyglądał...:) Dzięki :* -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
Wiesz no, tego Ci nie powiem, bo ja nie psycholog;) natomiast też mam podobnie - fatalna koncentracja oraz mobilizacja do działania (głównie chodzi o uniwerek, a to taki rok, że powinnam po prostu skończyć co zaczęłam, a jest zajebiście ciężko). I to właśnie chyba myśl o tym co mają/robią czy też potrafią osiągnąć moi rówieśnicy popycha mnie do przodu - póki co popchnęła do tego, żeby wreszcie pójść do lekarza, inaczej sobie nie poradzę a nie chcę żeby było gorzej (bo bez leczenia nerwica i fobią się rozprzestrzenia, przynajmniej u mnie, z czasem coraz więcej rzeczy, które wcześniej miałaś/miałeś pod kontrolą, staje się dla Ciebie czymś, w czym również jakieś tam zagrożenie widzisz). I taki właśnie nastrój jaki opisałeś wyżej może być związany z początkami depresji (może, NIE musi), ale u siebie coś takiego zauważyłam, coraz więcej negatywnych emocji, smutku, braku chęci do działania itp - to jest coś, co bardzo często w tej chorobie występuje, dlatego leczy się ją antydepresantami (jeżeli o leki chodzi) - problemy zaczynają człowieka zjadać i jak nie podejmie leczenia (jakiegokolwiek), to w końcu wstawanie z łóżka jest dla niego problemem (mam w rodzinie dalszej osobę z giga depresją - dla niej wyjście do jej własnego ogródka jest rzeczą wręcz niewyobrażalną, wstanie z łóżka jest sukcesem..). I to wszystko sprawia, że człowiek boi się, żeby jego życie się tak nie ułożyło - pierwszy krok leczenie, terapia, rozmowa i sukcesywna zmiana podejścia do siebie i innych. Jeżeli uważasz, że psycholog Ci nie pomaga i nie czujesz się lepiej po wizytach u niego, to warto zmienić, pójść do innego - takie terapie mają człowieka podnosić na duchu itp, powinieneś coś pozytywnego z nich wynosić. Nie ma wyjścia, albo męczenie się z psychologiem, który zupełnie Ci nie odpowiada, ale szukanie innego, w którym wreszcie może wyczujesz jakiś tam "autorytet", to coś, co sprawi, że będziesz chciał go słuchać, bo wreszcie będzie miało to dla Ciebie jakiś sens.. -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
Nie no, nie wydaje mi się, żeby oddział dzienny na Sobieskiego był jedynym skutecznym rozwiązaniem...Terapie indywidualne prowadzi się na ogół właśnie raz w tygodniu, ważne chyba najpierw spróbować i zobaczyć czy i jak na Ciebie to działa. Ale fakt, kwestia finansowa jest dość znacząca. Leki nie są wyjściem, oczywiście, że nie, na pewno nie jedynym, ale ja jestem zdania, że jak mogą trochę pomóc, to super, reszta i tak do wypracowania na terapii. -
Nerwica Lękowa Co zrobić? Moja historia...część 2
_Smutasek_ odpowiedział(a) na LDR temat w Nerwica lękowa
Ja właśnie z tego względu zaczęłam leczenie prywatnie, tyle, że na własną rękę - to co zarabiam, idzie teraz i będzie szło na leki, psychiatrów itp heh mózg paruje jak przeliczyłam ile kasy na to pójdzie, ale cóż.....przynajmniej mam możliwość pójścia do prywatnego lekarza. A Twoja mama, wiedząc, że jesteś 'chory', nie może dać Ci pieniędzy na chociaż parę spotkań prywatnie? Ja zauważyłam taką dziwną tendencje, że im więcej czytam to forum, tym coraz głupsze myśli mi do głowy przychodzą (bez obrazy dla piszących oczywiście heh)...Przede wszystkim omijam wątki o atakach, jak wyglądają i gdzie występują, mam wrażenie, że potem sama o tym częściej myślę i nie daj boże jeszcze jakieś kolejne akcje sobie sama uroję heh Tak coś czuję, że zdrowa osoba czytając tu dokładnie co i jak mogłaby osiwieć (chociaż raczej umarłaby ze śmiechu) i ja chyba wolę nie eksperymentować z tym, jak moja chora głowa odpowie na wszystkie bolączki tego forum=) Trudno mi to sprecyzować, ale coś w ten deseń właśnie czuję. Trochę to egoistyczne, skoro sama piszę o sobie i o tym jak ja się czuję....no nie wiem, to może do tego wszystkiego jeszcze wielka egoistka ze mnie heh:D