Skocz do zawartości
Nerwica.com

HoshiYamazaki

Użytkownik
  • Postów

    44
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

3 495 wyświetleń profilu

Osiągnięcia HoshiYamazaki

  1. Dziwnie. Boli mnie znów głowa, od ranach jestem na nogach i zrobiłem już trochę rzeczy, trochę jakbym nie był do końca przytomny i działał na autopilocie. Jeżeli chodzi o samopoczucie - nie czuję się źle, nie czuję się dobrze, czuję się nijako.
  2. W miarę dobrze. Co prawda dalej mam jakieś objawy "ala" COVID / przeziębienie i mam wrażenie że mam zawalone zatoki, a wręcz mam jakąś ropę w uszach (wtf?) to pierwszy raz przespałem (co prawda słabo) ale przespałem całą noc od 3 tygodni i to bez żarcia wysokich dawek zolpidemu (bo mi się skończył xD).
  3. Nie do końca pamiętam, wiem że po prostu to było coś w stylu pepperoni z papryczkami jalapeno i jakimiś pikantnymi przyprawami. Dzisiaj też ją jadłem. Szczerze powiem że mieszkam w takim miejscu, że jak chcę zjeść w restauracji to mam dostęp jedynie do tej pizzeri i żabki. No chyba że przejadę się autobusem do centrum (na razie nie mam miesięcznego, ale będę musiał kupić na ten miesiąc) to wtedy mam dostęp do całej starówki Olsztyna w 10 minut, w tym McDonald / KFC. Ale że jeszczę na miasto relatywnie rzadko ostatnio, to nie korzystam (jak jeszcze studiowałem często stacjonowałem w Maku).
  4. Vesavo, vesuro? Jakoś tak. Zapłaciłem 39zł + 3zł za sos czosnkowy i całkiem dobra jak na mój nisko wyrobiony gust była. Akurat pizzy nie jadłem półtora roku to uważam że bardzo dobrze zrobiłem że ją zamówiłem.
  5. Musi być jakaś możliwa alternatywa. W moim przypadku alternatywy było po prostu brak.
  6. HoshiYamazaki

    Kącik gracza

    Ja aktualnie sobie gram w Tibię i sobie chwalę. Co prawda musiałem wyskillować postać, bo bez skilli to nie gra (a wręcz magiem na niektórych placówkach typu Asure Palace się strasznie kiepsko expi, o deskę bardzo prosto, a bez mlvla i imbu na najwyższych poziomach to co najwyżej nerwicy można dostać) to tak z 111 mlvlem, 35 shieldingiem, imbu ze scrolli na 3 poziomie, topowym 1/2 tier eq (uznałem, że i tak wyższe tiery na 300 lvl nie są dostępne, a nie chcę wydawać fortuny) to teraz wyciągam 2kk na hero cave w ciągu godziny. Gra co prawda jest monotonna, ale nie mam i tak co robić, to sobie spalam co jakiś czas double expa z pacca i offline trainuję (mam chęć wrócić do gry, a skillowanie / loyalty zawsze w cenie, dla mnie pieniądze za PACC nie grają roli).
  7. Nie wiem czy pasuje to pod temat, ale pod starym kontem Reghum wielokrotnie mam wrażenie parestezji i "mrowienia" gdzieś mniejwięcej na lewej części płatu czołowego. Tych parestezji nie mam już od jakiś 4-5 lat, jedynie "wory" pod oczami mam jak u anemika (coś w stylu Tomoko Kuroki z anime Watamote) ale nawet i one zaczęły znikać. Jedynie mnie boli to, że nabawiłem się jakieś tolerancji na wszelakie substancje. Mam wrażenie że wszystko na mnie działa od SSRI, neurolepów po nawet zolpidem kilka razy gorzej niż te 4-5 lat temu. Chociaż hello, nie jest już tak źle jak było kilka miesięcy temu, ale nie jest tak dobrze też jak kiedyś. Powoli mam wrażenie że z tego wychodzę.
  8. Gdzie? W Olsztynie? Na jakiej podstawie? Google maps -> 2 na 20 psychiatrów ma dobre opinie. Znanylekarz -> tutaj podobno kupują opinie, ile w tym prawdy - nie mam pojęcia. Zasłyszane z reddita. Mam wrażenie że w tym mieście sporo osób jest dysfunkcyjnych, dużo też leczy swoje problemy alkoholem. Diagnozę mam z WZLP które ma około 98% negatywnych opinii. Myślałem o szukaniu pomocy, ale w takim stanie nawet nie dostałbym się do Warszawy sam pociągiem (wiem że to śmiesznie brzmi jak na kogoś kto układa kostki Rubika w 10 sekund i implementował systemy płatności, ale wielokrotnie posądzano mnie o bycie głupiomądrym), a nikt z rodziny nie chciał mnie tam przetransportować. I w sumie wiedziałem że nie mam wyboru niż przeczekanie. Czy słusznie? Stracona dekada życia, ale wydaje mi się, że prawdopodobnie mam jakąś rzadką chorobę (albo faktycznie FTD) która daje takie a nie inne objawy. Nie wiem czy to było uleczalne, ale już się czuję ok, więc halo, mam już to gdzieś. Głosów nigdy nie słyszałem, halucynacji też nie miałem. Jedynie wiele lat migreny (i to całkiem specyficzne, nie typowe migreny które ludzie opisują np. na reddicie czy internecie). No ale cóż, ja świata nie zmienię i się z tym pogodziłem.
  9. Gan 251M Pro Moyu V7 Aosu Triple Track Gan 562M Matte W sumie pewnie za pół roku kupię już czwartego Gana 12 w wersji UV, bo zasadę mam prostą - kupuję nową 3x3 i po pół, roku, max półtora wymieniam, bo po prostu tyle układam że zawsze coś w tych kostkach siada, niezależnie czy jest to MoYu, Gan, czy inna firma. A że Gan 12 jest w porządku i nawet Tymon na nim układa, to se zmieniam na ten sam model dopóki plastik się nie zużyje.
  10. W sumie jest o mylnej diagnozie schizofrenii. Z ciekawości wpisałem w ChatGPT prawdopodobne diagnozy które mogą być "mylone" ze schizofrenią to było ich co najmniej 10 - w tym wcześniej wspomniane przeze mnie FTD, zapalenie mózgu Anti-NDMA, a nawet choroba Willsona która wystąpiła w jednym odcinku w Dr. Housie. Ja sam nie wiem co mi jest, czy mi neuroleptyki pomagają, ale wiem, że szerszej diagnostyki prócz Warszawą bym nie dostał, a nie mam na razie szans by pójść do IPIN, więc w sumie sobie "żyję" z chronicznym zmęczeniem już 12 lat... Nawet nie chce mi się iść do innego psychiatry bo pewnie jak zzyxx wyszedłbym na kopach. I tak mi już nikt nie wierzy Jedyne co dobre, to za diagnozę schizo skończyłem za darmo studia a nawet na nich zarobiłem. Ale nawet jak moja mama gadała z psycholog co pracuje w szkole wzbudziłem nawet u niej kontrowersje. No cóż, nikomu krzywdy nie chciałem zrobić.
  11. Pizza w restauracji - poszedłem i zamówiłem na wynos. W sumie mama zrobiła ogórkową, ale jakoś nie miałem dzisiaj na nią ochoty, więc poszedłem do lokalnej pizzerii.
  12. Prawdopodobnie przechodzę dojrzewanie w wieku 29 lat #sukces Nie dość że strasznie mnie wysuszyło na twarzy (już raz pół roku temu miałem że zrobiłem się czerwony i skóra zaczęła mi schodzić, ale przeszło po paru dniach) to jeszcze przeszło mi uczucie brainfogu. Dodatkowo czuję się minimalnie bardziej silniejszy, tak jakby trochę teścia mi podbiło. Już sam nie wiem co o tym myśleć. Jeżeli przez następne dni przejdzie mi chroniczne zmęczenie, to nic tylko się cieszyć. Może faktycznie miałem jakąś chorobę autoimmunologiczną albo guza przysadki. Chociaż wczesne stadium FTD też jest prawdopodobne. W sumie cholera go wie. Idę sobie dalej grać w MMORPG'i...
  13. Znudzony. Jeszcze od 2 tygodni jestem przeziębiony i z jakiegoś powodu zacząłem mocno się pocić, do tego stopnia że jak brałem kąpiel co 2-3 dni to zacząłem myć się 2-3 razy dziennie. Już sam nie wiem co jest grane. Nic mi się nie chce, dodatkowo jestem na urlopie. W sumie to dopiero czuję że odpuszcza. Już nie mam zawalonych zatok, ale ostatnie dni czuję się znów kompletnie inaczej niż przez 95% życia. Ciekawe co mnie czeka jeżeli chodzi o samopoczucie na dniach... W sumie biorę od 2 lat Sertralinę a przez okres jej brania nawet skutków ubocznych nie miałem, jakbym wodę w tabletkach brał, zero zmian. A teraz to jakieś kongo.
×