Skocz do zawartości
Nerwica.com

Madame Erazma

Użytkownik
  • Postów

    2 065
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Madame Erazma

  1. Dzisiaj dobrze. Nie ogarniam siebie
  2. Na razie okay. Zobaczymy jak potem. I jak w pracy. Oby tylko lęków nie było i dam radę. Miłego dnia ziomy!
  3. Madame Erazma

    Spamowa wyspa

    Kot Gosia już mnie nie odwiedza. Nie wiem co z nim.
  4. Ja mam bez przerwy. Jestem zmorą, czuję się fatalnie, a derealizacja mnie jeszcze bardziej dobija i odcina.
  5. Strasznie. Jestem w pracy. Ogromny lęk i niemoc. Jakiś lęk przed ludźmi. Słaba i zmęczona. Nie wiem co mi jest. Nie daje rady a xanaxu już nie mam. Masakra...
  6. Madame Erazma

    Nasze sny

    Dzisiaj śnił mi się chlopak, któremu mówiłam, że mam informacje z przyszlosci. Potem szłam gdzieś w koszulce Paranoiczna Geografia, taki napis na niej. Śniła mi się lekarka, która miała mi zmienić leki i proponowała jakieś cudo bez recepty i wkroczyła moja mama, która krzyknela, że bez recepty nie będzie działać, a ja mega się napalilam na ten lek. Najciekawsza była info z przyszłości. Nie wiem o co chodziło, ale obudziłam się z miłym uczuciem, że ktoś się mną opiekuje.
  7. Około 20 lat miałam. Myślę, że możliwe, że to masz. Przy różnych zaburzeniach ta derealizacja może wyglądać inaczej. Sztuczność .. mam na myśli, że czujesz się taki odcięty. Coś jak faza po marihuanie. Ciężko to opisać Jakieś emocje mam, bo właśnie Przed chwila płakałam. Dawno tego nie robiłam. .trauma? Myślę, że po prostu początek choroby jaką mam czyli ChAD, choroba afektywna dwubiegunowa. Na ten moment czuję, że to wszystko mnie przerosło. Życzę Ci dużo siły.
  8. Raczej nie. Derealizacja to mocne odcięcie od świata. Czujesz, że świat jest dziwny. Jakby sen, jakbyś to nie ty żył. Tylko obserwator. W depersonalizacji możesz Nawet nie poznawać sibie w lustrze albo nie poznajesz swojego głosu. Czujesz się taki nierealny... Wszystko w DD jest nierealne, sztuczne. Nie masz emocji. Ja mam DD od 10 lat. I jest to straszne uczucie.
  9. Okropnie. Czuję, że nadchodzi Pani Depresja. Czuję wewnątrz strach i niemoc. Boję się, nie chcę tak żyć.
  10. Hej. Przeczytałam całość. Nie mam niestety dla Ciebie rady, chociaż myślę, że warto spróbować zdać się na psychiatrę. To co piszesz nie brzmi dobrze. Masz derealizację?
  11. Madame Erazma

    Co teraz robisz?

    Szkicuję, uczę się i czytam Sylvię Plath "Szklany klosz"
  12. Derealka to takie oglądanie swojego życia z boku. Masz wrażenie, że cię nie ma...
  13. Ja tam wolę świrów. Sama nim jestem, więc po co mi Normik? On jest z innego świata, którego ja nigdy nie zrozumiem, a porozumienie to klucz do udanej relacji. Mógłby mi się trafić jakiś Chadowiec, to byłoby intensywne
  14. Dalej kombinuję z dobraniem do siebie dawki kwety. Biorę Abilify zamiast Solianu, a kweta ma być dodatkową ochroną przed nawrotem psychozy. No i co? Nic mi nie jest. Czuję się okay. Natomiast kwetę obniże. Tak naprawdę lekarka kazała brać tak jak wcześniej, czyli 200mg. A ja dojechałam do 700mg ze strachu. Więc czemu się mam dziwić, że jestem przytłumiona lekiem. No jestem. Nie czuję nic, a abilify pobudza. Dlatego zjeżdżam z kwetą do 400mg. Myślę, że to dawka optymalna. Dodam jeszcze, że lekarka pozwala mi dopasowywać dawkę do swoich potrzeb. Dobra, próbujemy. Trza się trochę obudzić, chociaż jesień skłania ku spaniu. Ostatnio właśnie dużo śpię. A dzisiaj jakieś chore i mroczne sny, których nie da się opowiedzieć, bo za dużo wątków. To tak jakbyś obejrzał przykry horror z Tobą w roli głównej. Niefajnie się wstawało, ale teraz jest znośnie. Czuję się jako tako. No czego oczekiwać przy mojej chorobie. NIgdy łatwo nie było. Cieszę się, gdy zaczynam cokolwiek czuć. Jakąkolwiek motywację do życia. Pożyjemy, zobaczymy. Może nawet dojadę z kwetą do jedynych 200mg. A ciul w to wszystko. Ja chcę coś czuć!
  15. dziwnie, smutno i bezsensownie...
  16. samotniczka kłęby smutku, gdy patrzę na spieszących się wiecznie ludzi świat to teatr cierpią ci, którzy czuję mocniej minuta za minutą dni lata... co przeżyłeś? czego się dowiedziałeś? nie rozmawiam banałami nie cieszą mnie błahe rozrywki szukam i nie znajduję wasze słowa i oczy są jedynie kreacją stworzoną na potrzeby sztuki marnej sztuki świadomość iluzji wprowadzi cierpienie wiedza zmienia cię na zawsze
  17. @zburzony Mi też odstawiali od razu leki. A byłam wtedy uzależniona od benzo. Z dnia na dzień nie brałam już. Noce nieprzespane, a potem jeszcze gorzej. Jak się tam czujesz?
×