-
Postów
72 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Ostatnie wizyty
Osiągnięcia Angelka85
-
Religijność a strach przed schizofrenia
Angelka85 odpowiedział(a) na Vladimir443 temat w Nerwica lękowa
A możesz przybliżyć na czym polega Twoje cierpienie, z czym dokładnie masz problem? Bo jeśli jesteś osobą, u której duchowość (była, jest głęboka), to w duchowości jest coś takiego jak etap duchowego oczyszczania, w mistycyźmie chrześcijańskim nazywane to jest "Ciemną nocą", która jest podzielona na noc zmysłów i kolejny etap, to noc ducha. Oba etapy są ciężkie pod względem psychicznym, ale ten drugi to już w ogóle, dotyczy tylko nielicznych i człowiek w tym czasie odcinany jest od wszelkich możliwych "butelek z tlenem" jakie do tej pory w naszym, ziemskim świecie miał. Nic nie cieszy, nie daje satysfakcji na dłużej, nie ma radości z rzeczy materialnych, z kontaktów społecznych, z hobby, nie ma żadnego stabilnego gruntu, punktu zaczepienia, którego w świecie materialnym można się uchwycić i trzymać, wszystko się rozpada. Może to być stan zbliżony do depresji, następuje wewnętrzna walka pomiędzy tym co narzuca umysł, a czystym doświadczeniem chwili obecnej (Boga, Transcendecji, zwał jak zwał). Ostatecznie chodzi o to, żeby nie robić nic co narzuca "ego" - rozumiane jako iluzja umysłu, a robić to co jest naprawdę Twoje, wewnętrznie uświadomione, intuicyjne, wypływające naturalnie z doświadczenia życiowego. Jest to etap bardzo ciężki, ale konieczny, żeby zostać odartym z fałszu, iluzji, tego co jest sztucznym wytworem głowy i przyczyną nieświadomego życia. -
Religijność a strach przed schizofrenia
Angelka85 odpowiedział(a) na Vladimir443 temat w Nerwica lękowa
W zdecydowanej większości przypadków argumenty nie mają żadnego znaczenia, bo ludzie nie są na nie otwarci i wolą się utwierdzać w swoich przekonaniach. Byłam wielokrotnie świadkiem tego jak przy bardziej zaawansowanych dyskusjach filozoficznych na polu teizm-ateizm, u ludzi pojawiał się mechanizm wyparcia, tam gdzie otrzymywali niewygodny argument. Dlatego takie dyskusje mają sens, tylko wówczas, gdy dwie osoby mają otwarty umysł i chcą szczerze dociekać prawdy, wtedy dyskusja może coś wnosić dla jednej i drugiej strony. -
@menda2 jeszcze mi się przypomniało, że trafiłam kiedyś na kanał byłego alkoholika, który teraz pomaga innym stanąć na nogi, nazywa się Mateusz Brol i wydaje mi się, że dość ciekawie mówi, może Cię zainteresuje
-
Nerwica, lęki, obsesje a religia, wiara i Bóg
Angelka85 odpowiedział(a) na Anilorak temat w Nerwica natręctw
Moim zdaniem to są objawy nerwicy, warto postarać się o pomoc specjalisty w kwestii nerwicy, a jeśli chodzi o religię, to proponuję też zająć się jej stroną historyczno-naukową, bo to zmienia perspektywę patrzenia na wiarę, chodzi o historię chrześcijaństwa, biblistykę, historię starożytną, ewolucję życia i to jak się wszystko od początku rozwijało itp. Dzięki temu łatwiej jest niektóre trudne teksty religijne odczytywać w kontekście mentalności ludzi tamtych czasów -
Jeśli mogę coś podpowiedzieć, postaraj się zachować przytomność umysłu w tym temacie, bo właśnie ta "chęć wypicia", czyli myśli pojawiające się w głowie związane z potrzebą sięgnięcia po alkohol są tu kluczowym problemem, tzn. reakcja, czyli fizyczne sięganie po alkohol, to właśnie reakcja na te myśli, które to sięganie poprzedzają. Chodzi o to, żeby sobie właśnie tego typu myśli uświadamiać, zachować uważność, obserwować je i pozwolić im odpłynąć starając się w tym trudnym momencie (może się pojawiać nerwowość i inne nieprzyjemne emocje czy odczucia) nie reagować, czyli nie sięgać po alkohol, nie wchodzić w te myśli, nie pogłębiać ich i nie odpowiadać na nie. Myśli to chwilowy, sztuczny wytwór umysłu, teraz jest taka, za chwilę będzie następna, zmieniają się tak samo jak emocje czy doświadczenia sensoryczne, są chwilowe, dlatego postaraj się podejść do tego na podobnej zasadzie jak w przypadku wsiadania do pociągu, czyli tam, gdzie jest to szkodliwe, nie wsiadasz, pozwalasz mu odjechać. Ważna jest tu ciągła świadomość.
-
Religijność a strach przed schizofrenia
Angelka85 odpowiedział(a) na Vladimir443 temat w Nerwica lękowa
Rozumiem ja lubiłam kiedyś dyskutować, ale już nie lubię, kosztuje mnie to zbyt dużo wysiłku intelektualnego i spędzania czasu na dyskusjach w necie, a jest to coś z czym walczę, więc nie obraź się, ale nie dotrzymam Ci towarzystwa w tej akurat dyskusji W kwestii duchowości, jak mówi Biblia "szukajcie, a znajdziecie" -
Religijność a strach przed schizofrenia
Angelka85 odpowiedział(a) na Vladimir443 temat w Nerwica lękowa
Nie mam takiego zamiaru Ponad 5 lat dyskutowałam o wierze, również z ateistami, sceptykami, pisałam m.in na forum śfinia, które jest głównie od takich dyskusji na polu teizm-ateizm, właścicielem forum jest nawrócony fizyk i postanowił takie tematy podejmować. Mogłabym jak najbardziej się tu produkować i wysilać na potrzeby tej dyskusji, ale nie zrobię tego, bo nie widzę w tym żadnego sensu, do Twojego życia to nic nie wniesie, a dla mnie będzie stratą czasu i niepotrzebnym wysiłkiem intelektualnym. Z osobą poszukującą w duchowości mogę rozmawiać, podzielić się swoim doświadczeniem i poglądami, a z osobą, która chce mnie przekonać do swoich ateistycznych czy sceptycznych poglądów już nie widzę żadnego pola do rozmów. Skoro wiesz lepiej od samych wierzących z czego wynika ich wiara, no to się trzymaj swoich poglądów i pozwól innym trzymać się ich poglądów. Pozdrawiam -
Religijność a strach przed schizofrenia
Angelka85 odpowiedział(a) na Vladimir443 temat w Nerwica lękowa
Życie normalne, materialne, ewolucyjne, nie zakłada istnienia żadnego prawa moralnego, więc należałoby być konsekwentnym w poglądach i nie wymagać np. od seryjnych morderców, żeby przestrzegali jakichś zasad życia społecznego, tak działa prawo dżungli -
Religijność a strach przed schizofrenia
Angelka85 odpowiedział(a) na Vladimir443 temat w Nerwica lękowa
Nie wiesz, a cytat wcześniej piszesz tak jakbyś wiedział i z góry zakładasz tylko rozumowe przesłanki, a nie autentyczne doświadczenie duchowe czy np. prawdziwość objawienia Jezusa, więc jaki sens w ogóle ma taka dyskusja, skoro przecież wiesz . Ciężko dyskutować z kimś, kto zapewne sam nie doświadczył tego o czym tu mówimy, nie ma zielonego pojęcia o tym z czego takie nawrócenia wynikają, a wypowiada się tak jakby wiedział, a ludzie nawróceni byli ograniczeni umysłowo i nie wiedzieli co się im przydarzyło. ps. ja nikogo nie przekonuję do wiary, moja wypowiedź skierowana była do osoby, u której prawdopodobnie takie doświadczenie nawrócenia nastąpiło, a ponieważ u mnie już mija 7 lat od tego doświadczenia, to chciałam pomóc i coś polecić na początek. Naprawdę nie ma powodu zawracać sobie głowy ludźmi wierzącymi, po co tracić czas na takie dyskusje, skoro ani jedna, ani druga strona zapewne się przekona się do zdania strony przeciwnej. Ja się nie przekonam, bo wiem czego doświadczyłam i jaki był dalszy rozwój, Ty się nie przekonasz, bo nie wiesz czego doświadczyłam ja i inni tacy ludzie, więc będziesz próbował to jakoś racjonalizować po swojemu -
Religijność a strach przed schizofrenia
Angelka85 odpowiedział(a) na Vladimir443 temat w Nerwica lękowa
@Kiusiu Wojciech Modest Amaro jest przykładem osoby, która przeżyła nawrócenie w najlepszym okresie życia, jeśli chodzi o karierę itp., takie przykłady też są -
Religijność a strach przed schizofrenia
Angelka85 odpowiedział(a) na Vladimir443 temat w Nerwica lękowa
@Kiusiu jak mówiłam, nie wiem jak to statystycznie wygląda, jak wejdziesz na grupy chrześcijańskie, to większość ludzi wierzących, to ludzie, którzy nie mieli takich problemów jak w powyższych przykładach, są nawróceni ateści, ludzie, którzy odeszli od wiary, a potem po jakimś czasie się nawrócili (to też mój przykład), wiele takich osób jest. -
Religijność a strach przed schizofrenia
Angelka85 odpowiedział(a) na Vladimir443 temat w Nerwica lękowa
@Kiusiu ciężko mi powiedzieć jak to statystycznie wygląda, w powyższej wypowiedzi chodziło mi o samo doświadczenie nawrócenia i uzdrowienia, które czasami się przy tym zdarzają -
Ja pierwszy kontakt z internetem miałam w szkole, pamiętam, że w bibliotece w szkole średniej można było sobie siedzieć na internecie i wtedy zaczęła się moja przygoda z czatem , nawet spotkałam się ze 3, 4 razy z facetami z czatu, teraz tak sobie myślę, że to było bardzo ryzykowne i nieodpowiedzialne, no ale wiadomo, młoda byłam i miałam fiu bździu w głowie. Jak miałam ponad 20 lat to podpięli internet u nas na wsi (neostradę) i wtedy były i czaty i fora na zmianę, pamiętam, że pierwszym forum na którym pisałam było forumowisko, potem były inne fora ogólnotematyczne, a potem to już różnie w zależności od etapu w życiu i zainteresowań jakie miałam. Jak pojawił się fb i grupy, to na różnych grupach też bywałam. Tyle lat to już trwa, że skończyło się dla mnie uzależnieniem, o czym pisałam w innym temacie. Dzisiaj młodsze pokolenia wolą kamerki, a fora już upadają.
-
Religijność a strach przed schizofrenia
Angelka85 odpowiedział(a) na Vladimir443 temat w Nerwica lękowa
Być może przeżyłeś nawrócenie tak jak wiele innych osób, u niektórych odbywa się to w sposób bardzo spektakularny poprzez silne doświadczenie duchowe, czasami nagłe uzdrowienia (z narkomanii, alkoholizmu itp.), a u niektórych jest bardziej spokojnie, ale pojawia się właśnie taka potrzeba relacji z Bogiem, modlitwy, praktyk religijnych, zgłębiania lektur duchowych i inne formy zbliżania się do Boga. Poszukaj sobie na You Tube różne świadectwa nawróceń, jest ich pełno, dzięki temu przekonasz się, że nie jesteś sam w tym doświadczeniu Jeśli chodzi o lęki, to myślę, że powodem może być to, że chrześcijaństwo jest trochę przesiąknięte podejściem do wiary ludzi z dawnych czasów, gdzie straszono Bogiem, różnymi karami, traktowano Boga jako surowego Sędziego, dla którego trzeba cierpieć, pokutować i być idealnym. Absolutnie nie warto nawet zajmować się takim obrazem Boga, proponuję skupić się głównie na przykazaniach miłości, czyli osobistej relacji z Bogiem, tak jak lubisz, czy poprzez modlitwę, kontemplację, zwykłe gadanie po swojemu , śpiewy, praktyki religijne i co Ci jeszcze przyjdzie do głowy. I nad rozwojem duchowym i etycznym, na miarę Twoich możliwości, tak jak podpowiada Ci sumienie, bez narzucania sobie czegoś na siłę i wpadania w skrupulantyzm, wszystko powinno się odbywać w wewnętrznej wolności, powierzając Bogu wszelkie swoje potyczki i upadki, które będą się pojawiać na tej drodze. Jeśli jesteś zainteresowany rozwojem w duchowości chrześcijańskiej, to polecam mistyków takich jak Jan od Krzyża czy Teresa z Avila, oni pisali książki o poszczególnych etapach rozwoju duchowego, takiego naturalnego dla każdego, bez jakichś objawień i doświadczeń mistycznych. Polecam się też zainteresować Ojcami Pustyni, duchowością benedyktyńską, karmelitańską, na kanale "Pogłębiarka" ostatnio jest sporo fajnych filmów nawiązujących do duchowości "na czasie", w połączeniu z psychologią, możesz poszukać informacji na temat kontemplacji np. na YT "Ruch Odnowy Kontemplacyjnej" ks. Wojciecha Drążka, albo różne grupy czy strony na fb lub w google. Oczywiście do wszystkiego proponuję podchodzić w sposób zdroworozsądkowy, kierować się rozumem, również podejściem naukowym, na miarę czasów współczesnych, tak żeby odróżnić głęboką, uniwersalną duchowość, od treści, które powstawały w dawnych czasach, przy mentalności tamtych ludzi i dla ludzi współczesnych mogą być ograniczające czy obciążające. -
Czasami zaglądam na różne kanały związane z duchowością czy chrześcijaństwem, ostatnio oglądałam kanał "Tekieli otwórz oczy", kanały z różnymi świadectwami nawróceń, kanały benedyktynów i karmelitów, czasami zaglądam też na kanał buddyjski "Zen kwan um". Zdarza mi się też oglądać kanały psychologiczne, albo takie poruszające różne tematy społeczne, historyczne, zdrowotne, naukowe, jednak sporo tego jest, więc wszystkich nie wymienię. Ostatnio też bardzo polubiłam kanały, gdzie ukazywane jest proste, wiejskie życie w stylu slow life, np. "Olesya & house", "Village forest house", "Basic life of Julia", "Tanita Giu", "Country life vlog", "Peace, love & om"