Skocz do zawartości
Nerwica.com

Grouchy Smurf

Użytkownik
  • Postów

    6 445
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Grouchy Smurf

  1. Grouchy Smurf

    Co teraz robisz?

    Przez ostatnią godzinę montowałem nowy fotel gej mingowy a teraz na nim siedzę.
  2. No taką może nie pełnowartościową ale zawsze coś
  3. Grouchy Smurf

    zadajesz pytanie

    Kiedyś miałem jak zapominałem haseł ale nie, żebym miał kilka równolegle. Masz monitor z hubem USB?
  4. Grouchy Smurf

    Rymujemy :)

    Kaseta - asceta Koleżka
  5. Grouchy Smurf

    Państwa - Miasta

    Diogenes Afrykańskie i azjatyckie duże zwierzę na S.
  6. Nie, czuję się zmieszany chociaż przeżywam, gdy ktoś mnie pominie i nie doceni. Lubisz twaróg z rzodkiewką?
  7. Grouchy Smurf

    Synonimy

    Samochód - pojazd Dowód
  8. Grouchy Smurf

    Państwa - Miasta

    Tej pani już podziękujemy, chodziło o ray tracing. Chyba zacznę robić zapytania na poziomie 1 klasy podstawówki. Zambia Planeta na Z
  9. Grouchy Smurf

    Nasze sny

    Że kąpiąc się oglądałem coś na małym TV stojącym na krawędzi wanny. Że w gazecie z ruchomymi obrazami(pewnie realnie to tablet) czytałem o jakiejś polskiej skoczce narciarskiej, która zajęła 2 miejsce i od razu wrzawa. I to:
  10. @Cień latającej wiewiórkito pewnie okres...a nie, wróć. Ck do jedzenia to ja jem dośf zdrowo. Mało fastffoodow, sporo ważyw i owoców. Nie wiem co tu zmieniać. Daje sb kilka tygodni z lekami. Teraz moze poszlo mi w nerwy bo sie stresuje przed pracą. Zobaczę co mi doc zaproponuje. Koniec o mnie.
  11. To jak niby terapia miałaby pozbyć się uczucia dołka, takiego zjazdu wywołanego byle czym. Ja myślę, że to chemia. Terapia co najwyżej może mi zneutralizować nieco negatywne cechy mojej osobowości unikającej.
  12. @beiTyle że ja nie chcę być na żadnej terapii i doktor też o takiej nie wspominał. Mówił tylko, że miałby dłuższy i kontakt ze mną i lepiej ocenił co mi jest. Mam nadzieję, że moja przypadłość wymaga tylko odpowiednich leków, żebym odczuwał jakąś przyjemność w życiu i obierał sobie realne na moje możliwości cele i miał motywację do dążenia do nich. Mam nadzieję, że to tylko chemia w mózgu jest do podregulowania i chemia medyczna mi pomoże. A z psycholożką było tak, że na wizycie lekarz zaproponował powrót do psycholożki. Ja do niej idę i mówię, że doktor ocenił, że przydadzą mi się sesje a ona, że ona we mnie nie widzi nic, co wymagałoby jej interwencji.
  13. Ogólnie ostatnio nic nie przysparza mi napływu dopaminy i mam raczej zjazdy w dół.
  14. Ale ja nie mam zamiaru tego kontynuować kilka tygodni, raczej myślałem o 2-3 razach. Jak ma to tak wyglądać to temat zamknięty.
  15. To właśnie ja. Ale doktor nie mówił mi o terapii grupowej tylko raczej o możliwości bliższego poznania mnie, mojego zachowania itp. O terapii żadnej jeszcze nie było mowy. Oby leki pomogły Psycholożka mnie zawiodła.
  16. @bei moje naturalne miejsce w takiej sytuacji byłoby poza kółkiem i obserwowanie z boku ale nie uczestniczenie jako czynny element wydarzenia.
  17. Czyli chyba bez sensu dla mnie takie siedzenie na oddziale dziennym. Ale lekarz mówił, że głównie dla możliwości dłuższej rozmowy i obserwacji.
  18. Chodzi o to, że wszyscy siedzieli w kółku w tym uczestnicy. I co, miałbym przy nich opowiadać o swoich problemach? Ich tajemnica lekarska nie obowiązuje.
×