Ja biorę od środy, w sumie nadal mam przypływ ch***wych myśli ale jakby mniej wpływają mi na na strój. Za to jestem senny za dnia a nocami słabo śpię i póki co nie mam snów albo nie pamiętam. Po parogenie(paroksetyna) też miałem taką senność, co mnie wkurzało aż zmieniłem na bupropion, który co prawda mnie nie usypiał ale nie niwelował depresji i lęków.