jasia1

Poważnie myślisz że zajęcia są tylko w weekendy? To Cię zaskoczę bo na początku owszem tak jest bo są głównie wykłady. A później (od 2 semestru jak dobrze pamiętam) dochodzą również dni w tygodniu na zajęcia w pracowni, a w szpitalu praktyki również są w tygodniu. Nie bój żaby, dam sobie radę Ja znam za to takie które studiowały dzienne i nie potrafią nic ta dyskusja nie ma sensu.

Łopata. Malowanie farbami czy szkicowanie ołówkiem?

Nieee. Mógłbyś być z osobą tej samej płci?

Gdybym mogła sobie na to pozwolić to nie ma problemu ale ciężko pogodzić pracę, studia i trójkę dzieci zdaje sobie sprawę że głównie będę musiała sama ogarniać tematy i uczyć się na własną rękę. W styczniu mam też egzamin na opiekuna medycznego więc w sumie to nie będzie dla mnie że tak powiem coś całkiem obcego. No i przy wolontariacie w hospicjum sporo się nauczyłam. A co do tych lekarskich otwierających się wszędzie to też jest to dla mnie chore. Już mamy wysyp lekarzy idiotów którzy nie potrafią leczyć a zmierza to w co raz gorszym kierunku.

Kajak Wesele na sali czy w plenerze?

Nie. Bierzesz udział w konkursach?

Tak. Masz lampkę nocną?

Zdrowia bo to najważniejsze. O której dzisiaj się obudziłeś?

13 posterunek "Lalka", "Pan Tadeusz", "Wesele"?

Już nie. Masz kluski na obiad?

Hit. Jeżdżenie wszędzie taksówką?

Umysł

Podpis

9848

Klin

Tango

To życzę dużo zdrówka. Ja sobie to tłumaczę tak że skoro święta były zniszczone przez chorobę to na sylwestra będzie lepiej

Chcę od marca zacząć studia niestacjonarne na kierunku Pielęgniarstwo. Jest to moim marzeniem i mam nadzieję że lęk nie będzie silniejszy od niego. Poza tym chciałabym się mniej wkurzać o najmniejszą pierdołę. I zabrać Dzieci na super wakacje.

Teletubisie

Nie. Lubisz łamać zasady?

Nie, w tym roku robiliśmy tylko dla Dzieci. Lubisz składać życzenia podczas dzielenia się opłatkiem?

Piccolo brzoskwiniowe

Tak. Jakie imię przyjąłeś przy bierzmowaniu?

Film

Rodzina