Skocz do zawartości
Nerwica.com

Warrior001

Użytkownik
  • Postów

    26
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

Blok z ostatnimi odwiedzającymi dany profil jest wyłączony i nie jest wyświetlany użytkownikom.

Osiągnięcia Warrior001

  1. To ja aż takich jazd nie miałem, kilka razy mi się zdarzyły takie stany, że byłem pobudzony mocno, pełen optymizmu, gonitwa myśli, potrafiłem wtedy 2-3h spać i w dzień być pełen energii. W sumie podobały mi się te stany w odróżnieniu od tego jak na co dzień się czuję xD Alkoholu też już raczej nie tknę, wolę się odizolować od ludzi z którymi go piłem niż znowu wpaść w ten stan. W tym roku prawie cały urlop zmarnowałem bo nie dałem rady wtedy chodzić do pracy. I zastanawia mnie czy to może mieć związek z Chad, że np. alkohol jest u mnie wyzwalaczem jakiegoś skrajnego epizodu depresyjnego
  2. Z racji, że podejrzewam u siebie Chad i mam niedługo wizytę u psychiatry chciałbym zadać kilka pytań osobom, które mają zdiagnozowany Chad. 1. Ile czasu trwało postawienie diagnozy i na jakiej podstawie lekarz ją postawił? Po samym opisywaniu objawów? 2. Czy zauważyliście może, że alkohol na was działa inaczej niż na innych? Ja po alkoholu mam takie zjazdy, że 1-2 tyg po wypiciu nie jestem w stanie normalnie funkcjonować i tylko bym spał całymi dniami. Do tej pory żaden lekarz nie był w stanie podać przyczyny. Badania miałem robione i wszystko ok wyszło 3. Czy leki wam pomagają i czy mają jakieś skutki uboczne, np. przybieranie na masie?
  3. Warrior001

    Samotność

    Próbowałem nie raz, ale jakoś mi nie wychodziło. Rozmowa nie przychodzi mi naturalnie i już nie wiem jak to zmienić. Teraz już nawet nie wiem, gdzie mógłbym kogoś poznać, żeby coś wspólnie porobić. Kiedyś założyłem tindera z nadzieją że może pocwicze small talk, ale tam tylko idzie dostać depresji będąc mężczyzna gdy przez miesiąc dostajesz 1-2 polubień. A mieszkam na Podlasiu
  4. tragicznie, nie dość, że cały dzień miałem jakiegoś doła to jeszcze po pracy doszedł stres bo dostałem pismo z zawiadomieniem o kontroli ;(
  5. Warrior001

    Samotność

    Ja to już nie wiem jak radzić z samotnością. Do tej pory głównie kompensowałem to graniem w gry online, ale już nawet to przestaje cieszyć. Z resztą nie wiem, czy to nie pogłębia tylko moich problemów. Tak samo jak bezsensowne korzystanie z telefonu. Przez swoją małomówność nie jestem w stanie nikogo zapoznać. Mam 29 lat, a nigdy nawet na randce nie byłem. Czuję, że czas ucieka, a ja stoję w miejscu i marnuję życie. Fobii społecznej czy jakichś lęków raczej nie mam, bo nie mam problemu z wyjściem do ludzi. Tylko przestałem to robić, bo to kończy się zawsze tak, że w towarzystwie przez większość czasu jedynie siedzę jak kołek i czuję się głupi, bo nawet nie wiem jak wtrącić się do rozmowy ani nie mam pomysłu jaki sam mógłbym narzucić temat rozmowy
  6. Nigdy nie byłem w związku i prawdopodobnie nigdy nie będę. Kiedyś byłem zdesperowany, żeby kogokolwiek znaleźć, a i tak żadna chętna się nie znalazła. Z perspektywy czasu jak patrzę to może i dobrze, bo jak się trafi na nieodpowiednią osobę to można dużo gorzej skończyć niż w samotności. Jedyne jakieś bliższe znajomości to miałem przez internet i większość z nich samemu zakończyłem, bo po czasie ja chciałem czegoś więcej, a one nie i wykańczało mnie to psychicznie. Teraz już mi nie zależy, pogodziłem się z tym, że będę sam. Kiedyś myślałem, że jak będę z kimś w związku to będę szczęśliwy i moje problemy się skończą, ale zrozumiałem, że to błędne myślenie i najpierw należy się samemu ogarnąć
  7. Warrior001

    Samotność

    Ja jedyne znajomości jestem w stanie nawiązać w internecie. Ale nie przez aplikacje randkowe, tylko najczęściej w jakichś grach. Bo w aplikacjach randkowych praktycznie 0 par, więc tylko można jeszcze bardziej się dobić. Nie jestem w stanie nikogo zaciekawić rozmową, brakuje mi tematów do rozmów, najczęściej w głowie mam tylko pustkę w czyimś towarzystwie. Nie mam pojęcia jak to można zmienić i czy w ogóle się da
  8. Witam, bratu dość często zdarzają się zawroty w głowie połączone z wymiotami. Według mnie zdarza się to pod wpływem silnych emocji/stresu. Sytuacje, w których mu to się zdarzyło: 1. Lekcje wf - brat wręcz nienawidzi tych lekcji, podczas lekcji boi się, że dostanie piłką w głowę i często po lekcji nauczycielka dzwoniła, że źle się czuje, teraz kończy podstawówkę i wręcz błaga mamę, aby załatwiła zwolnienie z wf w nowej szkole 2. Podczas zabawy z kolegami, głównie jak się zmęczy, jest cały czerwony na twarzy i ma spocone włosy 3. Na urodzinach kolegi - tutaj doszły drgawki Ale już np. nie zdarzyło mu się to podczas zawodów szachowych, a to też w pewnym stopniu może być sytuacja stresowa. Niedługo ma wizytę u psychologa, bo wszystkie wyniki wykluczyły istnienie jakichś chorób neurologicznych. Ma to praktycznie od zawsze. Czy ktoś ma podobne objawy? Może być to nerwica lub jakieś napady paniki?
  9. Warrior001

    Prawictwo

    Lepiej odstaw aplikacje randkowe, bo znalezienie kogoś wartościowego tam graniczy z cudem. Jedynie można bardziej się zdołować. Obecnie to jest głównie sposób wyciągania kasy od samotnych facetów, którzy są karmieni złudzeniami, a kobiety często te portale traktują jako reklamę swoich social mediów. Ja jakiś czas temu założyłem tindera. Jak miałem 2 pary w tygodniu to było dobrze z czego prawie żadna nie odpisze, a jak odpisze to półsłówkami, jedna to wręcz wyśmiała mnie, że z takim wyglądem miałem czelność do niej napisać, a sama dała mi parę... A jak jakaś pierwsza napisała to wiadomo było że na 99% to scam. Na zdjęciu modelka z Azji i po kilku wiadomościach wyskakuje z przejściem na Whatsup. Więc daruj sobie te aplikacje i zrzuć z siebie presję na poznanie jakiejś kobiety. Co do pójścia do prostytutki to jak jeszcze masz nadzieję na związek to się wstrzymaj, jak stracisz nadzieję na to, to idź i sprawdź czy to dla Ciebie. I to nie jest poniżej godności, ot zwykła usługa. Ty przynajmniej nikogo nie krzywdzisz w przeciwieństwie do żonatych korzystających z takich usług
  10. Oznaczać może różne rzeczy, np. że chce zostawić sobie bezpieczną przystań, gdzie będzie mogła wrócić jakby jej coś nie wyszło czy tam jakieś inne korzyści chce czerpać. Ja bym urwał kontakt wszędzie, bo dla mnie to byłoby zbyt duże obciążenie psychiczne. Ale najpierw zapytaj o przyczynę zerwania jeśli jeszcze tego nie wiesz i decyzję musisz podjąć sam
  11. Może i szkoda, ale nie będę płacił tyle kasy na coś w co nie wierzę, że pomoże. Jak się dostanę na darmowe to mogę robić z siebie debila na takich spotkaniach. Mnie właśnie wkurza to, że wśród ludzi mało się odzywam, przez co nie mam znajomych, bo nikt nie chce z takim nudziarzem się zadawać. I mimo że staram się jak mogę, aby to zmienić to i tak nie wychodzi. Często czuję się głupi na takich spotkaniach, bo nawet nie wiem jak w danym temacie o którym rozmawiają zabrać głos, bo mam wrażenie że na niczym się nie znam, czy to rozmowa o samochodach, muzyce, imprezach, budowlance, filmikach na youtube itd. I zawsze ta cholerna pustka w głowie. Kobiety też nie mam opcji poznać, bo nie wyobrażam sobie podejść do obcej mi kobiety i zacząć coś nawijać. Prędzej zacząłbym cos dukać i po chwili tematy by mi się skończyły. A to że niby ludzie cały czas odczuwają jakieś emocje, a ja nie potrafię ich u siebie zidentyfikować to nie boli mnie to. Czasami to może i lepiej, że mam wszystko gdzieś, bo inaczej może już by mnie nie było na tym świecie
  12. Może nauczyłem się podświadomie od nich odcinać pod wpływem zdarzeń z przeszłości, gdzie miałem okresy w czasach szkolnych, że spotykało mnie sporo nieprzyjemności ze strony rówieśników. Ale serio w losowym momencie można powiedzieć, że jak coś czuję to obojętność, więc nie mogłem zrozumieć o co jej chodzi
  13. No to ja nie mam, odczuwam emocje dopiero pod wpływem czegoś konkretnego co bezpośrednio mnie dotyczy, czy to ktoś mnie zrani, czy ktoś na kim mi zależy, mnie oleje. Wtedy długo potrafię dochodzić do siebie. Ale nawet oglądanie filmów ze strzelanin, gdzie giną ludzie, zbiórki na jakieś chore dzieci nie wywołują we mnie żadnych emocji, a wręcz czasami sprawia mi przyjemność obejrzenie takiego nagrania
×