z podziwem patrzy na mury angielskiego więzienia w Bristolu które są dużo wyższe od polskich i całkowicie zasłaniają gmach ZK.gra w angielskiego bilarda z kilkoma angolami,boliwijczykiem i polakie,boliwijczyka częstuje beef jerky,zwozi całe mnóstwo róznorodnych musujących kul,jajek,sześcianów,krążków,dysków i "lodów" do kąpieli.kąpie się w tym zarówno w wannia jak i pod prysznicem.do St,Just zabiera miskę aby można się tam wykąpać w musującej kuli i "lodzie" do kąpieli pod prysznicem-ochlapać sie tym.zjada całą paczke ciasteczek HIT w Land's End,czuje rybi,zgniły smród atlantyku w Lizard Point.z jaskini w klifie nagle wylatują nietoperze przypominające azjatyckie szerszenie.zbiera i szmugluje dorodne okazy szczeci pospolitej i sos worcestershire w ilości przemysłowej.w Worcester idzie się odlać i kibel sie zatrzaskuje i dostaje ataku paniki.