Skocz do zawartości
Nerwica.com

kabe1789

Użytkownik
  • Postów

    369
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Odpowiedzi opublikowane przez kabe1789

  1. Odczuwam złość napięcie i trochę to okazuje słownie przez narzekanie ale dziwne że do taty, nie do cioci jako kobiety. Posłuchałam taty nie zebrałam malin i dużo na krzaku się zepsuło a wy jak słuchacie siebie czy innych?

  2. 10 godzin temu, mienta napisał(a):

    Moją największą pasją jest sztuka, głównie malarstwo cyfrowe, chociaż analogowo też coś tam bazgrzę. Oprócz tego biegam i od niedawna nurkuję.

    Ze sportów to jeszcze rower, pływanie i planuję kupić worek bokserski, żeby móc rozładować smutek.

    To masz wiele 🐎 ów 

  3. 4 minuty temu, edta napisał(a):

    Wolę babie lato 🙂

    To super ja pomimo ost złości i narzekania jakoś się dobrze czuje pomimo że tata jest jakby zły i smutny łatwiej się denerwuje. Ale choć pogoda w kratkę pokosilam trawę jak przejdzla chmury znów zacznę znaczy dokończę bo niewiele zostało.

  4. Ja mam coś z ramieniem jak się wyciągam zeby coś dostać boli ale to musi być coś dalej ze się napinam nie wiem, czy to też uraz jakiś czy ściegna. Muszę wtedy odczekać aż ból minie. Normalnie mi to nie doskwiera 

  5. 18 minut temu, mienta napisał(a):

    Ja się cieszę, bo kolano mam sprawne w 99%. 🙂 Ale dochodziłam do siebie rok ciężkiej rehabilitacji.

    To dobrze też mam sprawne ale pani która się mną opiekowała na stażu miała problem z kolanami póki co wzięła 1 zastrzyk u takiego lekarza i mówi że jest o niebo lepiej. Co prawda drogi lek, wizyta ale miała dość bólu ma trochę zwyrodnień to pani w średnim wieku jeszcze pracuje. Byłam oddać książkę akurat była i mogłam popytać o zdrowie

  6. 22 minuty temu, zarr napisał(a):

    Zaczelam urlop a jestem skazana na leżenie w łózku. Jutro do lekarza i zamienie urlop na L4.

    Wczoraj na Sorze miałam usuwaną wode z kolana. Dziś znów boli i opuchlizna.

    Mam leżeć z nogą u góry😆🙈

    Jak się tego nabawiłam?

  7. 24 minuty temu, mienta napisał(a):

    Mój psychiatra mówi, że diagnoza, etykieta nie ma znaczenia. Ważne jest to, że cierpimy. I to jest realne, namacalne i prawdziwe.

    Dzięki tyle że ja się wstydzę siebie, czasem swoich głupot które robię ale nie potrafię inaczej. Żyje trochę skrajnością albo się poświęcam i zapominam o sobie, albo myślę o sobie i olewam innych co mnie przeraża że to egoizm i wogole. Nie da się mnie uposrodkowac 

  8. 2 godziny temu, mienta napisał(a):

    Spokojna. A nawet hydroksyzyny nie brałam.

    Jaką masz diagnozę?

    Tu nie będę pisać jaka byłam w dzieciństwie i co to może być za choroba ja wiem że nikt mnie nie zechce żaden facet to się nie łudzę. Obstawiam jakiś autyzm plus schizo potem , depresja więc szczerze ciężko stwierdzić na co jedno choruje.

  9. 18 godzin temu, Semir napisał(a):

    Dzisiaj czuję się niespecjalnie troche ogarnąłem rzeczywistość która mnie przytłacza z lekka ta cisza i brak mozliwości odezwania się do kogokolwiek mnie dobijają szlag mnie trafia już 😕 .

    Ja też z nikim nie gadam cóż mam zrobić. Od lat ludzie unikają ze mną rozmów pewnie dlatego że jestem chora i o tym wiedzą.

  10. Czuje się źle, wkurzona i zrezygnowana. Nie lubię jak ktoś mi mówi co mam robić, sama umiem wymagać od siebie. 😥😔chyba lepiej jak robię coś z własnej inicjatywy niż jak ktoś coś rozkazuje i jest mus do roboty. Zawsze czułam się jak śmieć przez takie coś.

  11. 20 godzin temu, Dziewięćdziesiąt Cztery napisał(a):

    Smutno i źle, bo dostałem w pracy wypowiedzenie 😭

    O jej ja też mam ciężko z pracą to okropność wiem co czujesz, współczuję znajdziesz coś dobrego dla siebie z dobrym zarobkiem. 

  12. 11 minut temu, mienta napisał(a):

    Lepiej po wczorajszej rozmowie z psychiatrą. Właśnie skończyłam sprzątać cały dom (czyli 100 m kw.)

    Ja wczoraj sprzątałam pokój mamy bo wyjechała i niemal całą górę domu. Dziś słabo się czuje nie widzę sensu w niczym ani ochoty nie mam żeby coś robic

  13. Też się czuje beznadziejnie płacze jak zwykle sama. Raczej nie wierzę że mogę z kimś być lub ktoś ze mną. W piosence śpiewa się " sam możesz wybierać los" czy to prawda? Nie zawsze ktoś lub coś ci na to pozwala a wiesz że walka nie ma sensu bo pogorszy sprawę.

×