Skocz do zawartości
Nerwica.com

Relfi

Użytkownik
  • Postów

    236
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

13 561 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Relfi

  1. Relfi

    czego aktualnie słuchasz?

    Tego nie znałem, dobre :))
  2. Właściwie wszystko sprowadza się tutaj ku temu aby zatliła się w tobie nadzieja. Nie próbuj naprawiać świata że jest niesprawiedliwy, bo zwariujesz xd Może i miałeś jakieś złe doświadczenia z tymi pielęgniarkami, ale co z tego? To właśnie bardziej pokazuje, że najważniejsza nie jest powierzchowność tylko wnętrze. Ktoś kto jest bogaty, albo nie tak majętny może być równie tak samo powierzchowny. Wiesz, jak ktoś ma pieniądze to może mieć i większe to powodzenie, ale to jest wtedy puste, bo będzie kochany za swoje pieniądze i dopóki je ma, a nie to kim jest. Oglądałem kiedyś wiele filmów z krajów trzeciego świata, zwłaszcza Afryka i Azja i wydaje się że wszędzie na świecie tak jest, że w doborze matrymonialnym najczęściej patrzy się na wygląd i majętność. I to nie jest tak od dzisiejszych czasów jak to stwierdzasz. To są takie pierwsze rzeczy, a później dopiero dostrzegane są inne cechy. Dla wielu, głównie kobiet z tych biedniejszych krajów, wybór partnera wiąże się bezpośrednio z jakością ich życia, które nie jest tam wcale łatwe. Jako taki gość z Europy i gdybyś zarabiał choćby tylko najniższą krajową to jakbyś pojechał gdzieś do takich miejsc, to zwróciłbyś na siebie uwagę i mógłbyś poznać wiele miłych, w tym i naturalnie ładnych dziewczyn (serio), które zdarza się też, że niemało z nich zna angielski, bo to już nie te czasy co kiedyś, że ludzie w dżungli żyją i nie wiedzą co to telefony i internet. Można z nimi normalnie porozmawiać, nie są jakieś intelektualnie gorsze w czymś czy mniej interesujące, jedyną przeszkodę jaką może sprawić, to jeśli jest zbyt duża rozbieżność kulturowa. Nie mówię, że miałbyś jechać sobie po żonę, ale pokazuję inną perspektywę wobec twojej osoby. Aaa nigdy nie nie obiło ci się o uszy by nie zakochiwać się w kimś z pracy? Rozmawiałem z paroma dziewczynami o tym, i często jest tak, że one tego nie lubią. Bo one tam przychodzą do pracy i pracują, chcą skupić się na obowiązkach by coś zarobić, a nie być podrywane, to może być stresujące, albo mobbing nawet. Poza tym istnieje ryzyko, że jak coś się popsuje to później zamiast motyli w brzuchu nie będziesz chciał jej widzieć, bo np. zrani twoje uczucia, a do pracy i tak będziesz musiał chodzić, więc będziecie się widywać i co wtedy? Poprosisz o przeniesienie? Może u ciebie jest inaczej, dziewczyny mi tak ogólnie o tym mówiły, ale różnie w życiu bywa. Tu myślę masz rację, może warto coś z tym zrobić. Musi być młodsza, bo starsza to już mamuśka.. Jesteś chyba bardzo skoncentrowany na jakiś stereotypach, jak powinny rzeczy wyglądać. Tak będzie ci trudniej kogoś znaleźć odpowiedniego. Doświadczenie możesz też zbierać od kobiet z którymi się nie zauraczasz a tylko przyjaźnisz. W ten sposób uczysz się je lepiej rozumieć, myśli kobiet albo obserwując siebie, poznając siebie w różnych sytuacjach i rozumieć swoje emocje kontaktując się z nimi i stawiać też zdrową granicę by nie dać się np. wykorzystywać. Pozdro
  3. Alkohol w takim umownym sensie wyłącza obszary w mózgu które są odpowiedzialne za ocenę i samokrytykę. W ten sposób jakby rozluźnia się nasze myślenie, ale taka droga na skróty ma swoje duże wady by stosować to jako realną pomoc... Co do tej bliskości, to zrozumiałe. Każdy chyba tego czasem potrzebuje w swoim życiu, jakiegoś rodzaju wytchnienie, otuchy. Ja czasami gdy tego potrzybuję to staram się nawiązać bliskość z samym sobą, ze swoją duszą, świadomością, ale ze samym sobą chyba najlepsze słowo. Tak w spokoju usiąść, bez żalu czy ataku na siebie lub kogoś, nie reagując na pojawiające się myśli negatywne czy martwienie się o przyszłość, i wtedy jedynie ta bliskość... niech trwa... takie jej poczucie, bliskości do siebie i poczucie siebie, i czasami towarzyszy temu wdzięczność, albo radość też może przenikać, rozświetlać się tak delikatnie gdy tylko lęk zanika. Wiąże się to z oksytocyną, takim hormonem, o którym tak piszą: Lubię jeszcze uderzać albo kopać worek treningowy, taka możliwość wyprowadzania ciosów nie bojąc się że coś się rozwali wprawia mnie w stan autentycznej euforii to też jest dobre by mieć pełniejszą obecność w swoim ciele i teraźniejszej chwili. Poniżej dialog, który myślę też informacji dostarcza, uzupełniające. Nie żebym specjalnie namawiał tutaj kogoś do seksu (są inne opcje), a chodzi o tą bliskość i teraźniejszość i świadomość, i by pozwolić sobie tego doświadczać w jakimś stopniu, by siebie wesprzeć przechodząc przez trudności. ============================= ============================= Miałem kiedyś takie duchowe doświadczenia z dzieciństwa, chociaż może bardziej jako nastolatek, to było dawno... nie pamiętam już. Możliwe że ten post długo tu nie będzie stać i wycofam, osobiste, ale może być na razie. Pozdro
  4. Relfi

    Usuwanie konta

    Gdy pisałem ten komentarz to z powodu wypowiedzi kogoś, kto napisał o tym, że chciałby zniknąć.. pomyślałem że dla niektórych osób skasowanie konta wydaje się częściowym sposobem na to. Masz rację o tym, że o sobie też trzeba myśleć, dlatego podziękowałem tu wczoraj komuś za jego komentarz, który był mi bliski taki dla mnie.
  5. Przyszły mi pewne rzeczy do głowy, może znajdziesz coś dla siebie. Bo już podjąłeś decyzję o zmianie pracy, może dobrze czasami każdy potrzebuje zmian. Mając staż 9 lat na pewno możesz mieć dla siebie wnioski, i ty najlepiej wiesz co czujesz, nawet w tych 3 krótkich akapitach wspominasz o pracy ze 16 razy... Ale zawód kasjera jest jak każdy inny, i nie wydaje mi się żebyś miał takiego pecha, że wszystkie dziewczyny się z tego powodu odwracają. Nie pracują tam też sami mężczyźni. Może ustawiasz za wysoko poprzeczkę i dlatego nie zauważasz tych dziewczyn dla których nie miało by to znaczenia. Szczerze, nie takie zaciążenia widziałem, w sensie z kimś jak ktoś nawet pracy nie miał i czasami wtedy to był problem, chociaż nie zawsze bo w innych przypadkach wszystko było świadomym wyborem. Ciekawe jakby założyć tutaj temat o współczesnych męskich zawodach i jak to wpływa na wizerunek i taką ankietę zrobić, czy ktoś tutaj umówiłby się z kimś kto pracuje w sklepie. Interesujące jak by tutaj dziewczyny w niej zagłosowały. Zawsze można gdzieś kogoś poznać, w tym zdobyć nowe znajomości w jakiś grupach zainteresowań, ale nie trzeba myśleć o tym, żeby od razu spotkać kogoś kto będzie spełniał naszym oczekiwaniom. Często to nie podobięństwa a wzajemny szacunek dla tych różnic tworzy po pewnym czasie prawdziwe więzi. Pamiętam jak pisałeś, że chciałbyś aby inni dostrzegali twoje wnętrze. Nie nauczysz się tego wyrażać gdy będziesz trzymał się wciąż tych samych utartych schematów. Np. masz swoje wymogi że szukasz kogoś kto będzie jedynie młodszy, a jak była o rok starsza to już nie? Ostatnio bardzo inspiruje mnie filozofia Bruce'a Lee, według której chodzi by uwolnić swój umysł od różnych idei, tego co słyszymy i przyjmujemy na co dzień jako właściwe, a być jak woda, być w ruchu, bo mimo że woda jest bardzo miękka to drąży skały. A mając swój stały zestaw oczekiwań od świata to jest się taką skałą i jest wtedy trudno dostosowywać się do zmian, wydarzeń w swoim życiu i dlatego chodzi o to by unikać sytuacji w której ma się tylko jedno wyjście, tylko jedno rozwiązanie. Jest to bardzo trudne i dlatego powiedział że „Ból jest najlepszym nauczycielem. Tylko nikt nie chce być jego uczniem” W takich duchowych książkach, powtarza się często że okoliczności nie mają znaczenia. Wszystkie mocarstwa które potężne kiedyś, do dzisiaj upadły, wszystkie pieniądze wartościowe kiedyś, do dzisiaj się zdewaluowały (zauważasz różnicę?) Trzeba być ponad tą doczesność, to kim jesteś jest o wiele istotniejsze, a jak będziesz tylko porównywać się do innych to stracisz siebie. Co jest ważniejsze? Chciałbyś być kopią kogoś innego? „Be water, my friend „ Bruce Lee 1940-1973 Nie trać nadziei i ćwicz ciało, zawsze się przyda Pozdro
  6. Relfi

    Wkurza mnie:

    Dziękuję bardzo, potrzebowałem to przeczytać
  7. Intruz nawet.. to jak by coś poszło mocno nie tak jak może planowałeś, masz jakieś poczucie winy w środku? Tak wygrywasz te zawody, a jak traktujesz porażki?
  8. Relfi

    Usuwanie konta

    A może to czasami np. być jeden z rytuałów, bo każdy zostawia tu cząstkę siebie. I jak skasuje sobie konto albo razem wypowiedzi to częściowo daje może ulgę, że jakby znikną też trochę rzeczy o których tutaj pisał. I się oczyści tak.. od przeszłości, trudności które tu pozostawił. Ale wiem, że to "psuje" forum, więc może lepiej zrobić inny rytuał i napisać sobie wszystko na kartce a potem ją spalić, hyhy
  9. E tam, dlaczego chcesz kogoś ograniczać? Jak ktoś chce to może być też mistrzem w posługiwaniu się jednym palcem.. Technika nie jest tyle ważna jak szczere wyrażanie siebie i odnajdywanie własnej drogi, według filozofii Bruce'a Lee, który na dwóch palcach robił pompki i to też mogło by przyciągnąć dobrą uwagę ludzi w klubie XD „Precyzję budują kontrolowane ruchy ciała.„ - taki jego cytat, może przydać się w tańcu też.
  10. Odpowiadając już na tytułowe pytanie, to stwierdzam że tak, są nawet takie dedykowane na depresję jak Therabot. Z tym, że Ai nigdy nie jest specjalistą nawet potrafi się „pomylić” gdy inaczej o coś inaczej zapytać. Ale jego zaletą jest ta dostępność 24h i zawsze otwarty na nasze słowa bo nigdy nie śpi, i czasem tyle wystarczy by przeczytać jakieś pozytywne słowo, czy wskazać nam jakąś dobrą cechę, którą sami byśmy nie dostrzegli w sobie.
  11. Relfi

    Samotność

    Nie wiem Grunt to się w życiu jakoś rozwijać, a może od pewnego momentu zaczyna się coś innego niż się uważało wcześniej. Inaczej mogłoby to nie mieć sensu, żeby coś robić w ogóle jeśli nie miało by to celu jakiegoś, czyli wtedy było by tak "jedz, pij i używaj", może nieładnie sformułowane, ale to cytat z Biblii jest akurat.
  12. Relfi

    Samotność

    Czy to znaczy, że uważasz, iż ludzie którzy byli oświeceni nie odczuwali popędu?
  13. Relfi

    Samotność

    Od kiedy ten temat jest taki radosny? Co jest? Pełnia dzisiaj? w sumie no jest pełnia...
  14. No a odczuwasz może poczucie winy podczas masturbacji? Poza tym to już nie mój wniosek. Pan A.S. Neill zrobił kiedyś wiele dobrego dla ludzkości i założył pierwszą szkołę demokratyczną gdzie nikt nie musiał się uczyć jeśli tego nie chciał, a swoje obserwacje opisał w tamtej książce. A z tym stłumieniem chodziło o to, że są różne wpływy czy to religijne czy fakt, że dla wielu rodziców samo podejrzenie iż ich dziecko mogło by się masturbować nie jest komfortowe, wręcz jest wypierane. To jeśli ktoś dojrzewa i dowiaduje się, że masturbacja jest czymś złym, a z drugiej strony jego hormony buzują to jest to wtedy już trudne do pogodzenia.
×