Skocz do zawartości
Nerwica.com

Relfi

Użytkownik
  • Postów

    291
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Ostatnie wizyty

14 476 wyświetleń profilu

Osiągnięcia Relfi

  1. Chodź na różaniec, zaraz będzie. Nigdy nie wiadomo co przyjdzie, może coś do głowy nowego...
  2. O tym jak działa reklama możesz sobie pewnie gdzieś poczytać, która ma na celu przykuć jak największą uwagę odbiorców (działać także na instynkty) i to działa lepiej po prostu. Czasem pewne cechy w kimś uzewnętrzniane są zewnętrznie np. poprzez przez fryzurę czy makijaż.itp jako wyrażenie czegoś w sobie. Myślę, że to nie jest tak, że jak oceniasz kogoś po wyglądzie to niby źle zawsze, bo możesz kogoś chociaż trochę określić, choćby trochę. To jest nawet fajne, gdy ktoś zrobi ze swoim wyglądem i chciałby wyrazić coś innego, pokazać innym. Ktoś bardziej delikatny może chcieć się wyrażać/prezentować inaczej niż ktoś z bardziej dominującą naturą. Super, lubię oglądać różnorodność, i tak właściwie lubię obserwować ludzi, jak się zachowują też, ale nie gapie się przy tym na nich. Glany czy łańcuchy mnie nie odstraszają, bo różni ludzie są i poznałem takich co je nosili i byli fajni po prostu, tylko lubili słuchać heavy metal i tyle, to wszystko. Tylko to jest też myślę jeszcze szerszy temat, bo można zrozumieć, że ktoś chce się wyrażać tak jak najlepiej mu pasuje, ale też nie wszędzie dobrze o tym świadczy, jak np. dzisiaj gdy widziałem, niejedna kobietę w krótkiej, naprawdę serio w krótkiej czarnej falbankowej mini na cmentarzach, bo nie wiem... bo całkiem ciepło było? Niby spoko, bo owszem wolność tylko... to tak sobie...
  3. Wszystko było bezpiecznie, i za dobrowolną zgodą uczestników. Ja nigdy nie znałem kogoś kto utonął, współczuję.
  4. Siostra to coś innego, to więzy krwi. Widziałem kiedyś jakiś dokument, gdzie ludzie mieli za zadanie wytrzymać jak najdłużej bez powietrza pod wodą, ale robili to w intencji dla kogoś. i gdy mieli to zrobić dla członka rodziny to tam gdy ich pokrewieństwo było największe, potrafili się zauważalnie bardziej poświęcić. PS: Jakby co ja nic do ciebie nie mam, u mnie czysto, bez komplikacji, karma zerowa xd @Grouchy Tam masz imię, a czym jest 12, 15? Z ciekawości pytam.
  5. Czy wiara czyni cuda? Myślę, że tak. Istnieją jeszcze sposoby co do tego, co dla nas jest już postrzegane cudem. Dla mnie cuda są wtedy gdy można powiedzieć, że Bóg działa ponad ludzkimi siłami, co znaczy też, że nie muszą być spektakularne. Prawie cały ten październik odmawiałem wieczorem różaniec. No... może nie tak bardzo odmawiałem co słuchałem online. Zwłaszcza rozważania między tajemnicami były czasami dla mnie akurat przydatne w danym dniu. Niektóre z nich były mocne, głębokie... Takie ciekawsze niż samo klepanie zdrowasiek. Modlitwy też trzeba się trochę nauczyć. Na różańcu nie chodzi o to, aby dużo mówić, ale by dużo kochać. Obecnie, mimo że minął ten październik (który jest takim przyjętym bardziej miesiącem różańca) nie przerywam. Jest to teraz dla mnie taki pretekst do modlitwy i pewnych rozważań w tym czasie różnych istotnych dla mnie spraw. Postać księdza Teodora jest dla mnie też inspirująca, gdyż czasami jego słowa trafiają do mnie, nawet jeśli nie zgadzam się ze wszystkim to wynoszę wiele. Też taką zauważoną zmianą jest to, że mam w sobie więcej pewności by o czymś powiedzieć, podczas gdy wcześniej (początek października) bardziej bałem się czy wstydziłem żeby o czymś komuś wspomnieć, ze względu by nie być dziwnie postrzeganym. Podobnie łatwiej jest mi się z czegoś wycofać, rozciąć coś odpuścić, gdy coś się mi już po prostu nie układa z kimś. Niektóre moje nawyki trochę się zmieniają, lub szukam sposobu by nie szkodzić sobie już czymś tak bardzo. Uważam, że modlitwa pomaga najpierw pogodzić się z czasami tą trudniejszą rzeczywistością, przybliżając do jej akceptacji i miłości, a później w tej ciszy podjąć nowe kroki, zamiast by miała być czymś życzeniowym, jako targowanie się z Bogiem. Codzienny różaniec na żywo jest m.in. tutaj: https://www.youtube.com/@teobankologia/streams Jednak nie korzystałem z tego bardziej, zanim nie zapoznałem się z playlistą na ten temat: szczególnie jak: 1, 9 i 10 film. Pozdrawiam
  6. A ja też mam przyjaciół... Mam dużo przyjaciół , i nawet nie wiesz ile ja mam tych Pppprzyjaciół... jest ich aż tak dużo, że nie uwierzysz gdzie oni się mieszczą. Nawet nad biurkiem mam inispili... inspilujących przyjaciół, a przy oknie mam obrończych PrzyJaciÓł. Pod łóżkiem też mam przyjaciół, w szafie też mam przyjaciół, tak dużo mam przyjaciół ONI SĄ WSZĘDZIE Ciekawe, skąd się wzięło słowo przyjaciel. Może tak: Przy + (mnie) Ja + (drugi) Ciało Czyli przez internet nie można, brakuje ciała , żartuję, Anioły albo Bóg też dla niektórych ludzi są przyjaciółmi. Jedziemy dalej. To jest z pewnością szeeroki temat. A w przedszkolu ok, ale później w szkole niekoniecznie jest różowo, więc możemy coś nabyć dla siebie szkodliwego. Co innego spełniać jakieś ogólne przyjęte standardy, a co innego jest później umieć budować głębszą, przyjacielską relacją z drugą osobą. Nie umie się kochać, jeśli najpierw nie odkryje się tego w ten czy inny sposób, albo gdy wstydzi się pewnych rzeczy, czy uważać je za oznakę słabości. Nikt też na maturze (jak się mówi, że to egzamin dojrzałości) nie sprawdza, by dany uczeń umiał rozwiązywać problemy komunikacyjne. Tak, jako dorośli mamy już większą świadomość pewnych trudności, ale to jest za mało i trzeba „pracować nad sobą” aczkolwiek wolę używać słów uczyć się, ponieważ całe życie się czegoś człowiek uczy i to jest normalne dla każdego jednego. A każdej relacji są prędzej czy później jakieś zgrzyty, nieporozumienia czy opinie na różny temat, i kiedy tak się dzieje, wtedy można np. ustalić jakieś zasady by zrozumieć się lepiej, niż dawać się ranić. W tym myślę może jest coś na co warto chociaż trochę zwrócić uwagę. Bo czy to nie jest czasem tak, że nie budujemy relacji z kimś z potrzeby serca, a bardziej na toczeniu ze sobą jakiejś gry o odwzajemnianie zachowań? Nikt nie lubi słuchać pretensji od kogoś. (To może być trudne, bo czasem zbyt emocjonalne i wymagać refleksji) ale np. zamiast pisać do kogoś z pretensjami że nie odpisuje, można inaczej sobie poradzić i np. zapytać czy wszystko jest w porządku, bo minął już jakiś czas. Niby ten sam przekaz dający do zrozumienia wprost o co nam chodzi, ale z tą różnicą, że bez oskarżeń. Aaaa czasem ludzie są po prostu niedomyślni jeśli im o czymś nie powiemy :)) Pozdro
  7. Możesz napisać coś więcej? np. jak szybko poczułeś poprawę po suplementacji karnityną? @mała_mi123 Przydomki smerfów pisze się z dużej litery, chyba że tak miało być :))
  8. Relfi

    Nauka życia

    Like Z tego co wiem, to dla bardziej wierzących chrześcijan, zapewne ważne ale nie najważniejsze jest to, czy żyje się szczęśliwie czy nie, bo najważniejsze jest by być zbawionym. Wielu ludzi uznanych np. za świętych wcale nie miało przyjemnego życia. Jezus również płakał z różnych powodów, nie uciekał przed smutkiem.
  9. xdxd Nie, wyglądają bardzo różnie, kwestia gustu, na jaką aparycję zwracasz bardziej uwagę. Nie wiem czy właściwie chwalisz kobiety, czy może raczej idealizujesz. A może coś się pod tym ukrywa więcej, i sobie zwyczajnie umniejszasz że ktoś jest lepszy? A co jeśli to co piszesz tutaj, mówi realnie bardziej o tobie niż kobietach? W momencie kiedy kogoś idealizujemy, to tak naprawdę nie widzimy tej osoby, nie znamy, są to tylko nasze wyobrażenia względem kogoś. Kobiety może wyglądają na nie takie groźne przy pierwszym wrażeniu, ale możliwe by... uśpić twoją czujność, uważaj na siebie
  10. O ty piszę właśnie ... To może inaczej, gdy np. rodzice traktują swoje dzieci w sposób taki wymagający i nie dający na ustępstwa, to wtedy one mogą przejawiać takie zachowanie w relacjach z innymi osobami w dorosłym życiu. Dla nich będzie to coś normalne, bo tak robił ojciec albo matka i to działało. To później mogą nie być świadome tego, że są dla innych zbyt natarczywe czy nieprzyjemne.
  11. Każdy człowiek ma swoje wady, które możemy zaakceptować bądź nie. Każdy też człowiek się uczy nawiązywać przyjaźnie z ludźmi poprzez kontakt z nimi. Myślę, że bliska relacja jest obustronna, co znaczy, że gdy się więź rozpada na dobre, to wina nie leży tylko po jednej stronie. Czasami w bliższej relacji czy nawet znajomości jest też po prostu tak, że traktujemy drugą osobę tak jak kiedyś my byliśmy traktowani. Możemy być wymagający albo nie skłonni do kompromisu, czy słuchać kogoś, bo tak się nauczyliśmy. To jest to co znamy i jeszcze nie umiemy inaczej. Pozdrawiam księdza Teodora Sawielewicza
  12. Relfi

    Czat?

    Dlaczego nie? może warto spróbować jeszcze raz. To miejsce i tak od jakiegoś czasu jest mniej atrakcyjne dla trolii. Poza tym, jakby był czat, może było by mniej offtopu w różnych tematach? Były by to takie wrony i darki w czasie rzeczywistym.
  13. Koleżanka chciała być dla ciebie miła a ty się opierasz, dlaczego? (to nie ironiczne pytanie)
  14. Zapomniałem, te screeny znalazłem tutaj: https://ciemneniebo.pl/artykuly/artykuly-i-publikacje/zanieczyszczenie-sztucznym-swiatlem-w-astronomii
×