Ja mam wyniki badań dobre.Robiłam nawet w tym tygodniu.
Ale zmiana nawyków by mi się przydała.Wiem, że są zdrowe ciastka, sama umiem upiec kokoski (kaloryczne).Dietetyka sobie daruję,szkoda mi kasy,a nie jestem zamożna.
Myślę, że wszystko siedzi w głowie.
Kiedyś postanowiłam, że nie będę jadla słodyczy i nie jadłam przez trzy lata.
Potem przyszła chęć i wpierniczylam całą paczkę Ferrero.
Ale przez te trzy lata nie popsuł mi się ani jeden ząb.
No cóż.Jestem po prostu leniwa.
Jeśli coś się zmieni,dam znać.